Srebrny medal Karoliny Kucharczyk. Odpierała ataki, ale Chorwatka była lepsza
Karolina Kucharczyk nie obroniła na Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio złotego medalu w skoku w dal, zdobytego cztery lata wcześniej w Londynie. Od początku konkursu po piętach deptała Polce Chorwatka Mikela Ristoski.
Karolina Kucharczyk, startująca w kat. T20, osób z lekkim stopniem niepełnosprawności intelektualnej, już pierwszym skokiem poinfomowała rywalki, że łatwo z nią o złoto nie będzie. Skoczyła 5,07 m – najlepiej w pierszej serii. Centymetr bliżej wylądowała Mikela Ristoski.
Chorwatka tuż za plecami
W drugiej próbie także Malezyjka Siti Noor Radiah Ismail skoczyła 5,06 m. Natomiast Chorwatka pokazała, na co ją stać skokiem na odległość 5,40 m. Polka nie dała się. W drugiej kolejce oddała świetny skok na odległość 5,55 m i znowu objęła prowadzenie.
Trzecia kolejka to dobry skok Malezyjki. Umocniła się na trzecim miejscu wynikiem 5,20 m. Natomiast Chorwatka znów przypuściła mocny atak! Wynik 5,54 m to znów o zaledwie centymetr bliżej od Kucharczyk.
„Życiówka” Ristoski
Czwarta kolejka to niestety popis Chorwatki Ristoski. Skoczyła 5,67 m i wyszła na prowadzenie, a nasza zawodniczka nie zdołała odpowiednio zripostować.
W piątej kolejce skoków prowadząca Ristoski nie poprawiła się, Polka niestety też nie i nadeszła ostatnia runda skoków.
Jako przedostatnia skakała Chorwatka. Zrobiła to zresztą znakomicie. 5,79 m to jej nowy rekord życiowy. Kucharczyk miała więc przed sobą niezwykle trudne zadanie. Niestety, tym razem się nie udało. Musiała zadowolić się srebrem.
- Nie szedł mi rozbieg. Ale i tak ciszę się, że do Polski wracam z medalem – powiedziała Karolina Kucharczyk po zakończeniu konkursu.
Najnowsze informacje z Igrzysk Paraolimpijskich w Rio na Niepelnosprawni.pl/rio oraz Paraolimpijski.pl, a także na profilu naszego portalu na Twitterze.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz