Sparaliżowanym małpom przywrócono władzę w nogach. Nadzieja?
„Nowa metoda, dzięki której przywrócona zostaje komunikacja między korą mózgową a sparaliżowanymi nogami, daje nadzieję pacjentom po uszkodzeniach rdzenia kręgowego” – informuje na swoim blogu Paweł Walewski, publicysta działu naukowego tygodnika „Polityka”. Na razie udało się przywrócić władzę w nogach sparaliżowanym małpom.
Badanie na małpach zostało przeprowadzone przez zespół z trzech krajów: szwajcarskiej Politechniki Federalnej w Lozannie, amerykańskiego Brown University oraz Instytutu Fraunhofera w Niemczech. W dużym skrócie: badacze za pomocą chipa połączyli bezprzewodowo korę mózgową małp z mięśniami w ich nogach, pomijając uszkodzony rdzeń kręgowy.
Chip wszczepiono bezpośrednio do mózgów zwierząt, gdzie odczytywał impulsy elektryczne i przekazywał je do komputera. Tam były poddawane analizie, a jej wyniki były przesyłane do stymulatora umieszczonego poniżej uszkodzenia w rdzeniu kręgowym. Stamtąd impuls był kierowany do mięśni, co umożliwiało ich skurcz i ruch.
Ostrożny optymizm
Paweł Walewski studzi jednak entuzjazm tych, którzy upatrywaliby w tej metodzie prostą drogę do postawienia na nogi osób sparaliżowanych po urazach rdzenia kręgowego. Jednocześnie zaznacza, że na tej drodze postawiono już pierwszy krok.
„Teraz nowe szanse daje biocybernetyka, która w powiązaniu z nieprzeciętnymi zdolnościami kory mózgowej (neuroplastyczność to również odkrycie ostatnich lat) może pomóc w terapii urazów kręgosłupa dokonać prawdziwej rewolucji. Pewnie więc jeszcze za naszego życia usłyszymy, że paraliż przestał być schorzeniem całkowicie nieuleczalnym” – czytamy na blogu publicysty naukowego.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz