Cezary Kopiczko
Cezary Kopiczko ma 25 lat, pochodzi z Suwałk. Urodził się bez prawego przedramienia i lewej dłoni. Jego wielką, życiową pasją jest motoryzacja. Dziś zawodowo jeździ ciężarówką. Jest jedną z twarzy drugiej edycji programu „Polscy Truckersi”, realizowanego przez Discovery Channel.
Gdy miał 13 lat, zdobył uprawnienia i zaczął jeździć skuterem. W tym czasie po raz pierwszy zasiadł za kierownicą samochodu. Uczył się parkowania i innych podstawowych manewrów. Do tej chwili z niecierpliwością czekał na możliwość zrobienia prawa jazdy. Kiedy wreszcie ukończył kurs i podszedł do egzaminu, zdał go za pierwszym razem. Potem zdobywał następne uprawnienia do prowadzenia i obsługi kolejnych pojazdów, m.in.: motocykla, koparko-ładowarki, wózka jezdniowego.
W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach uzyskał tytuł inżyniera z zakresu eksploatacji i obsługi maszyn. Po zakończeniu studiów przez pewien czas pracował naprawiając samochody. Z czasem zdecydował się na pracę w firmie transportowej należącej do jego ojca. Wówczas zrobił uprawnienia do prowadzenia ciężarówki z naczepą. Od ponad czterech lat jest zawodowym kierowcą.
- W tej branży nie ma taryfy ulgowej – mówi Cezary Kopiczko. – Trzeba sobie radzić i nie ma wymówek. Miałem cięższą drogę niż inni, nie było mi lekko z tymi wszystkimi egzaminami i badaniami lekarskimi. Kolejno każdy kwestionował moją sprawność i musiałem każdemu po kolei udowadniać, że jest inaczej, że jestem sprawny znacznie bardziej, niż wyglądam.
Niezależny i samodzielny
Głównymi kierunkami, na których jeździ swoją ciężarówką, są kraje wschodnie, takie jak Białoruś czy Rosja. Szczególnie często kursuje do tego ostatniego państwa. Od czasu do czasu jeździ również w drugą stronę – do Francji czy Niemiec. Fakt, że nie ma dłoni, nie stanowi dla niego żadnego problemu, także podczas załadunku i rozładunku towaru.
- Spotykam się czasem w trasie z takimi sytuacjami, że kiedy gdzieś przyjeżdżam, to ludzie z firmy, do której dotarłem, chodzą i szukają kierowcy – opowiada Cezary. – Kiedy okazuje się, że to ja, zdziwieni pytają, jak tu przyjechałem. Wówczas odpowiadam, że normalnie. Wsiadłem i przyjechałem. Jeżdżę wszystkimi samochodami i rodzaj skrzyni biegów nie ma dla mnie znaczenia. Prowadzę zarówno samochody z automatycznymi, jak i z manualnymi skrzyniami. Wjeżdżam na plac, biorę auto i mogę od razu jechać. W mojej pracy najbardziej podoba mi się to, że jeżdżę i poznaję świat. Z natury jestem odkrywcą i lubię poznawać nowe miejsca.
W trasie robi wrażenie, budzi szacunek i podziw pełnosprawnych kierowców. Jest niezależny i samodzielny. Oprócz tego, że jeździ w trasy, pracuje również w biurze firmy, gdzie jest odpowiedzialny za kwestie administracyjne, logistyczne oraz techniczne. Równie dobrze jak z ciężarówką, radzi sobie z obsługą komputera czy smartfona. Bez problemu wybiera numery i pisze SMS-y.
- Sam sobie gotuję, sam sobie sprzątam, sam sobie zaceruję dziurę, sam też ogarnę ciężarówkę – podkreśla. – Myślę, że mogę być inspiracją dla innych. Przynajmniej tak to odczuwam patrząc na reakcje ludzi, którzy mówią, że natchnąłem ich do czegoś. Opowiadali o innych, którzy marudzili, zamiast działać tak jak ja. Nie ma takich wad i przeciwwskazań, żeby czegoś w życiu nie robić. Jeżeli się chce, naprawdę się chce, to można osiągnąć wiele.
Polski truckers
W 2015 roku Cezary Kopiczko zajął drugie miejsce w krajowych eliminacjach do międzynarodowego konkursu Optifuel Challenge. Zawody polegały na tym, by jak najszybciej dojechać do mety samochodem ciężarowym, zużywając jak najmniej paliwa. Cezary pokonał ponad 500 kierowców ciężarówek z całej Polski. Nagrodą był wyjazd na światowy finał imprezy do Portugalii, gdzie Polak zajął ostatecznie 8. miejsce.
W 2016 r., namówiony przez znajomych, zgłosił się na casting do drugiej edycji programu „Polscy Truckersi”, realizowanego przez Discovery Channel. Chciał w ten sposób pokazać, że choć jest osobą z niepełnosprawnością, może uprawiać tak trudny zawód, jak kierowca ciężarówki. Swoją postawą i determinacją zachwycił producentów i bez problemu dostał się do programu. Cezary nie boi się wyzwań, bardzo ciężko pracuje i nie zraża się niepowodzeniami. Ciągle pokonuje wiele przeszkód, aby robić to, co kocha. Ma jeszcze bogate plany. Marzy choćby o tym, by zostać kierowcą rajdowym.
Ponadto jest młodym, energicznym i przedsiębiorczym mężczyzną z wieloma pomysłami na przyszłość. Wie, że zaszedł dalej niż niejedna osoba, dlatego swoim przykładem chce inspirować innych, by również podejmowali wyzwania.
Organizator konkursu „Człowiek bez barier”
Patronat honorowy
Małżonka Prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda
Partner instytucjonalny
Konkurs współfinansowany ze środków PFRON
Partnerzy główni
Partnerzy
Partnerzy medialni
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Komentarz