Powstaje Narodowy Plan Zatrudnienia
W ramach strategii rozwoju realizowaej przez wicepremiera, ministra rozwoju i ministra finansów Mateusza Morawieckiego, przygotowywany jest Narodowy Program Zatrudniania Osób Niepełnosprawnych. Ma służyć nie tylko podniesieniu poziomu aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnością, ale też pomóc rozwiązać problemy polskiej gospodarki, związane ze starzeniem się społeczeństwa i „brakiem rąk do pracy”.
- Pracujemy nad założeniami Narodowego Programu Zatrudnienia Osób Niepełnosprawnych. Chcemy, żeby zwłaszcza instytucje państwowe, różnego rodzaju agendy rządowe nie płaciły tzw. kar na PFRON, tylko zatrudniały osoby z niepełnosprawnością. Jest to wyzwanie, które przed nami stoi – poinformował pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz podczas briefingu prasowego przed konferencją „Zdrowie, aktywność i zdolność do pracy”, która odbyła się w Senacie 7 grudnia 2016 roku.
Minister podkreślił, że aby założenia tego programu stały się faktem, potrzebne jest kompleksowe myślenie o potrzebach osób z niepełnosprawnością.
Kompleksowe przygotowanie do pracy
- Żeby zwiększyć zatrudnienie osób z niepełnosprawnością, trzeba wyposażyć je w odpowiednie kompetencje, zapewnić właściwe wykształcenie i szeroki zakres usług rehabilitacyjnych – powiedział pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych i zaznaczył, że rozmowy nad systemem wsparcia toczą się przy udziale m.in. Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, ale też Ochotniczych Hufców Pracy i Urzędów Pracy.
- Chodzi o to, by rehabilitacja zawodowa przekładała się na to, że każda osoba z niepełnosprawnością, która chce pracować, miała taką możliwość – podkreślał Krzysztof Michałkiewicz.
O szczegóły Programu zapytaliśmy Prezesa PFRON, Roberta Kwiatkowskiego.
Robert Kwiatkowski, prezes Zarządu PFRON, fot. Katarzyna Czerwińska
Niepełnosprawność w programie wicepremiera Morawieckiego
- Narodowy Program Zatrudniania Osób Niepełnosprawnych znalazł się w strategii rozwoju przygotowanej przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego – pokreślił prezes Kwiatkowski. – To pokazuje, że jest to ważne rozwiązanie, które powinno przeobrazić rynek pracy dla osób z niepełnosprawnością. Bariery, które dzisiaj występują po obydwu stronach - pracodawców i osób z niepełnosprawnoscią - powodują, że dezaktywacja osób z niepełnosprawnością jest na bardzo wysokim poziomie. Prawie dwukrotnie wyższym niż w Unii Europejskiej – dodał.
Potrzebę zmian potwierdzają przytaczane przez niego statystki – poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w naszym kraju to zaledwie 24 proc., gdy średnia dla krajów Unii Europejskiej to 45 procent. Te dysproporcje najlepiej widać w polskiej administracji rządowej i samorządowej, gdzie pracowników z niepełnosprawnością jest poniżej trzech procent. Jak zauważył prezes Kwiatkowski, problemy ze znalezieniem pracy mają nawet osoby z dyplomem studiów. Poziom zatrudnienia absolwentów uczelni jest trzykrotnie niższy wśród osób z niepełnosprawnością niż wśród ich pełnosprawnych kolegów.
- Wciąż pokutuje stereotypowe podejście, wedle którego osoby z niepełnosprawnością mogą wykonywać proste, niskopłatne zajęcia – zauważył prezes PFRON.
Zmianie tej sytuacji ma służyć właśnie Narodowy Program Zatrudniania Osób Niepełnosprawnych.
- Pierwsze, co znajdzie się w naszej strategii, to zmiana otoczenia prawnego. Zależy mi na tym, by osoby z niepełnosprawnością były obsługiwane lepiej przez Urzędy Pracy w zakresie zatrudnienia niż teraz - a najlepiej, gdyby poszukujący pracy byli w całości obsługiwani przez Urzędy Pracy, bo jest to najbardziej rozbudowana sieć – zapowiedział prezes PFRON.
Przekroczyć magiczną granicę
Kolejną poruszaną podczas konferencji kwestią była zmiana systemu wsparcia pracodawców.
- Widać, że dotychczasowy system się wypalił, co powoduje, że poziom zatrudnienia wspieranego przez PFRON utrzymuje się od lat na liczbie ok. 250 tysięcach osób. Trzeba tę magiczną granicę przekroczyć, tak by wskaźniki zbliżyły się do poziomów unijnych – zapowiadał prezes Kwiatkowski.
Jego zdaniem, potrzebne jest myślenie horyzontalne, które obejmie wszelkie aspekty przygotowania zawodowego osob z niepełnosprawnością.
- Trzeba zbudować taki system, który zaczyna się od urodzenia i trwa przez edukację profilowaną na możliwości osób z niepełnosprawnością, tak by osoba z niepełnosprawnością, wychodząc ze szkoły, wiedziała, co dalej robić ze swoim życiem – powiedział prezes Kwiatkowski. Jego zdaniem wsparcie powinno być „szytę na miarę”, gdyż niektórzy będą mogli dość łatwo podjąć zatrudnienia, a inni będą potrzebowali do tego aktywnej rehabilitacji społecznej i medycznej. - Podejście horyzontalne pokaże nam, jak i gdzie można likwidować bariery – dodał.
Program powinien, według prezesa PFRON, ułatwić także wszelkie procedury po stronie pracodawców, którzy mają zwracać uwagę przede wszystkim na możliwości płynące z kompetencji zatrudnianych osób z niepełnosprawnością. Tak, aby ułatwić pracownikom, którzy na przykład ulegli wypadkom, powrót na ich stanowiska pracy i ich dostosowanie.
System wydajny gospodarczo
- Do tego systemu trzeba włączyć organizacje pozarządowe, które będą pomagać osobom z niepełnosprawnością w likwidowaniu barier – powiedział prezes Zarądu PFRON.
Wiąże on szczególne nadzieję z tym, że program zatrudniania osób z niepełnosprawnością będzie elementem szerszej strategii rozwoju polskiej gospodarki, którą zajmuje się wicepremier Mateusz Morawiecki.
- Jest olbrzymia szansa na przełom, na to, żeby na osoby z niepełnosprawnością praca czekała, a one widziały sens w poszukiwaniu zatrudnienia i czuły się do tego przygotowane. Kryzys demograficzny i niskie bezrobocie sprawiają, że taki program jest po prostu niezbędny – dodał prezes Kwiatkowski, który w aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnością widzi sposób na rozwiązanie wielu problemów, z którymi polska gospodarka boryka się lub będzie musiała zmierzyć się w najbliższej przyszłości.
- Zatrudnienie osób z niepełnosprawnością jest jednym z elementów polskiej gospodarki. Nie budujemy programu socjalnego, nie myślimy o tworzeniu systemu socjalnego i wykładaniu kolejnych pieniędzy, tylko o tym, żeby tak zbudować system, by był wydajny gospodarczo, uwzględnieniał politykę społeczną i był połączony z likwidacją barier – podkreślał prezes Kwiatkowski.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Komentarz