Krawiec nie chce przyjąć do zwrotu garnituru. Co robić?
„Poruszam się na wózku i mam nieproporcjonalną sylwetkę – pisze Czytelnik. – Zamówiłem garnitur szyty na miarę u krawca. Składałem zamówienie u niego osobiście i podczas tej wizyty krawiec mnie wymierzył. Niestety, zrobił to źle, gdyż garnitur nie pasuje (jest za ciasny, rękawy marynarki za długie), a on odmawia przyjęcia zwrotu. Przy tej pierwszej wizycie podpisałem z nim umowę, gdzie były zawarte określone przez niego wymiary. Krawiec tłumaczy, że zgodziłem się przecież na taki rozmiar. Ale ja nie jestem specjalistą, wydaje mi się, że to on powinien wiedzieć, jak mnie wymierzyć, by ubranie pasowało. Co robić?”. Odpowiadamy.
W takiej sytuacji jak najbardziej możesz reklamować towar.
- Nie musisz znać się na krawiectwie, dlatego zaufałeś specjaliście, a on uszył Ci niewymiarowy garnitur – stwierdził Konrad Trześniak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Co można zrobić?
Zapewnił, jeśli otrzymało się towar, który nie pasuje, to ma się prawo go reklamować. Nawet wówczas, gdy dzieło odpowiada wziętym przez krawca wymiarom. Reklamować można na podstawie rękojmi z tytułu wady dzieła. Można zażądać od fachowca:
- wymiany towaru na nowy (czyli uszycia drugiego garnituru),
- naprawy towaru (o ile ubranie można poddać przeróbce krawieckiej),
- obniżenia ceny, jaką się zapłaciło za produkt,
- odstąpienia od umowy, ponieważ produkt ma wadę istotną – nie spełnia swojej podstawowej funkcji, gdyż nie nadaje się do noszenia.
Reklamację można złożyć w dowolnej formie, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rekomenduje jednak formę pisemną, w której należy opisać wadę i przedstawić swoje żądania wobec zaistniałej sytuacji. Należy pamiętać, że sprzedawca może nie zgodzić się na postulaty klienta i zaproponować inne rozwiązanie problemu.
Czy tak samo jest w przypadku np. wózka?
Zapytaliśmy UOKiK, czy podobna procedura obowiązuje także przy reklamacji sprzętu ortopedycznego. Choćby w przypadku źle wymierzonego wózka inwalidzkiego, kiedy sprzedawca dobiera wymiary sprzętu, a przy odbiorze okazuje się np. że wózek jest za szeroki.
- Wydaje się, że to taka sama sytuacja – odpowiedział Konrad Trześniak z UOKiK. – Jeśli czujemy się niepewni w dochodzeniu naszych praw, prośmy o pomoc rzecznika konsumentów.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz