Ewa Zielińska
Wiara w przeznaczenie
"Najważniejsze jest, aby mieć przy sobie życzliwych i bezinteresownych ludzi i takim być dla innych."
Związana z Zieloną Górą, tam mieszka, pracuje i trenuje. Jako 18-latka wygrała najcięższą z bitew - pokonała chorobę nowotworową. Lewą nogę trzeba było jednak amputować na wysokości uda. Wykonywanie wyuczonego zawodu - ciastkarza - stało się niemożliwe. Skończyła kolejną szkołę i zajmuje się księgowością. Jej życie skupia się przede wszystkim na sporcie.
Od 1997 r. należy do Zrzeszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego "Start" w Zielonej Górze, do sekcji lekkiej atletyki. Obecnie jest jedną z czołowych zawodniczek w tej dyscyplinie na świecie. Przygotowaniom do igrzysk w Pekinie podporządkowała się całkowicie, rezygnując nawet z pracy zawodowej. Wierzy w przeznaczenie.
OSTATNIE OSIĄGNIĘCIA - W 2008 r. podczas paraolimpiady w Pekinie zdobyła brązowy medal w skoku w dal i IV miejsce w biegu na 100 m; była najlepszą zawodniczką Mistrzostw Polski w LA w Spale i w Szczecinie, na Otwartych Mistrzostwach Niemiec Osób Niepełnosprawnych zajęła I miejsce (w biegu na 100 m) i II (w skoku w dal); w 2007 r. podczas Międzynarodowych Mistrzostw Holandii - srebrny medal (w skoku w dal), na Thales FBK Games - na Międzynarodowym Mityngu Lekkoatletycznym (w Holandii) - II miejsce (w skoku w dal), podczas Otwartych Mistrzostw Niemiec (Singen) - II miejsce (w skoku w dal), na III Światowych Igrzyskach Zawodników z Amputacjami (Taipei, Chiny) - brązowy medal (w skoku w dal).
Komentarze
-
SOLanetus
07.03.2024, 15:06 -
Paraolimpiada
14.10.2015, 12:07Pieknie Ewaodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz