Miasto barier i zakazów

Przed chorobą dużo podróżowałem po kraju i świecie. Zapraszaliście do Zakopanego bez barier, więc pojechałem tam w lipcu i natychmiast radzę omijać to miasto z daleka.
Władze miasta nastawione są tylko na biznes i zakazy. Dla samochodów kierowców niepełnosprawnych np. dojazd do Morskiego Oka nie mogłem dojechać swoim autem, bo "zakaz". Taki zakaz obowiązuje w wielu innych miejscach. Do tego jest mało miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych, a te które są, to nieustająco zajmowane są przez auta bez kart parkingowych.

I pomyśleć, że chciano tutaj organizować olimpiadę.

Proponuję, aby redakcja opracowała czarną listę takich miast, na której Zakopane musi być na pierwszym miejscu.