Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Dobry zawód na rynku pracy

23.03.2017
Autor: Mateusz Różański, fot. Mateusz Różański, Damian Szymczak
Źródło: Integracja 1/2017
dwójka uczniów, uczących się gotować

Dominik marzy o zawodzie hydraulika, lubi pracę z instalacją sanitarną, zwłaszcza spawanie i zgrzewanie rur. Już w pierwszej klasie umiał tyle, że był w stanie wykonywać proste naprawy w domowej instalacji centralnego ogrzewania.

Chcę zostać monterem, bo to bardzo ciekawy zawód, chcę nauczyć się, jak spawa się rury i robi podobne rzeczy – odpowiada na pytanie o to, co najbardziej podoba mu się w wybranym zawodzie.

Dominik jest uczniem Specjalnego Ośrodka Szkolno- -Wychowawczego im. Janusza Korczaka w Łodzi, w którym uczą się osoby z niepełnosprawnością intelektualną i narządu słuchu.

Z myślą o rynku pracy

- Nasz ośrodek składa się z czterech typów szkół: zasadniczej szkoły zawodowej, technikum, szkoły policealnej i liceum ogólnokształcącego. W zasadniczej szkole zawodowej mamy najbogatszą ofertę kształcenia i szkolimy przyszłych ogrodników, fryzjerów, kucharzy oraz monterów instalacji sanitarnych, a w technikum mamy klasy dla informatyków i techników cyfrowych procesów graficznych – opowiada dyrektor placówki, Agnieszka Szymańska.

W kierowanej przez nią szkole jest też internat i Centrum Egzaminacyjne, w którym przyznawane są certyfikaty dla absolwentów szkół zawodowych.

Szkoła oferuje zajęcia dopasowane do potrzeb uczniów z niepełnosprawnością, tak by przygotować ich do wejścia na rynek pracy. Z drugiej strony władze szkoły starają się śledzić trendy na rynku i dostosowywać ofertę do tego, czego oczekują pracodawcy.

uczniowie uczą się robić fryzury na włosach manekinów

- Z biegiem lat zmienił się system kształcenia. Bardzo popularnym zawodem jeszcze do niedawna był stolarz. Obecnie, mimo że mamy ten kierunek w ofercie, to z braku chętnych nie ma klasy o takim profilu. Dostaliśmy sygnały, że jest zapotrzebowanie na fryzjerów. Utworzyliśmy więc taką klasę. Kierunek cieszył się sporą popularnością. Był sygnał, że poszukiwani są kucharze, więc od kilku lat ich kształcimy. Inne zawody tracą popularność, na przykład tapicer, choć to świetny zawód dla osób z niepełnosprawnością i dziś z pewnością byliby klienci na usługi tapicera. Tymczasem młodzież nie chce się kształcić w tym kierunku – tłumaczy dyrektor Szymańska. – Sporym wzięciem cieszy się nowy kierunek: technik cyfrowych procesów graficznych. Młodzież niesłysząca ma dużą wyobraźnię i zdolności manualne, co przydaje się przy tworzeniu grafik i stron internetowych itp. Myślę, że po skończeniu technikum głusi uczniowie mają duże szanse na znalezienie pracy.

Pani dyrektor podkreśla, że wśród uczniów modne są wszystkie kierunki związane z informatyką i obsługą komputera.

- Mamy sygnały od pracodawców. Jesteśmy w kontakcie z różnymi instytucjami. Naszym absolwentom w poszukiwaniu pracy pomaga Polski Związek Głuchych, poprzez różne projekty i staże – dodaje dyrektor.

Zalewajka na grand prix

Szkoła tętni życiem. W salach warsztatowych trwają lekcje przygotowujące do zawodu. Przyszli fryzjerzy, ucząc się na manekinach układania fryzur, wymieniają uwagi w języku migowym.

W szkolnej stołówce trwają prace przygotowawcze do konkursu kulinarnego. Młodzi kucharze przygotowują danie regionalne – zalewajkę, czyli gęstą, zawiesistą zupę. Skupiają się też na innego rodzaju specjałach, gdyż od jakiegoś czasu w szkole działa koło zainteresowań kelnersko-barmańskie, którego członkowie uczą się tworzyć efektowne drinki.

Interesująco jest też w pracowni hydraulicznej, w której uczniowie poznają różne rodzaje materiałów, z których wykonywane są sieci i instalacje sanitarne. Wszystko po to, by zostać monterami instalacji sanitarnych, czyli mówiąc prościej – hydraulikami.

chłopcy siedzą naprzeciw siebie w ławce i coś skręcają, obok nich stoi dwóch uczniów

- Uczniowie zdobywają ten zawód w ciągu trzech lat. Mają dwa egzaminy kwalifikacyjne. Pierwszy ze znajomości sieci sanitarnej, a drugi – instalacji. Egzaminy są teoretyczne i praktyczne. Mamy uczniów z różnymi dysfunkcjami i nie każdemu udaje się zdać egzaminy za pierwszym podejściem – tłumaczy Iwona Baryga, nauczycielka zawodu. – Po egzaminach uczniowie otrzymują certyfikat przygotowania zawodowego. Nim jednak to się stanie, zdobywają szeroką wiedzę i umiejętności przydatne w zawodzie. Poznają materiały – metale, tworzywa sztuczne itp., z których składają się sieci i instalacje.

Dominika, wskazanego przez kolegów jako prymusa, zastajemy podczas nauki mierzenia rur.

- Bardzo lubię pracę z suwmiarką – rzuca i szybko wraca do zadań w warsztacie.

Pani Baryga wskazuje go jako ucznia, z którym wiązane są spore nadzieje, i wróży mu się sukces w wybranym zawodzie.

O przypadki absolwentów, którzy odnieśli sukces zawodowy i z których szkoła jest szczególnie dumna, pytam dyrektor Szymańską.

- Mamy w swoim gronie nauczycielkę, która jest absolwentką naszej szkoły. Najpierw skończyła zasadniczą szkołę zawodową w kierunku krawieckim, potem technikum uzupełniające, a następnie pedagogikę i jest wychowawczynią w naszym internacie – odpowiada pani dyrektor.

I to jest najlepsza rekomendacja dla tej szkoły.

Adres szkoły:
ul. Siedlecka 7/21
93-138 Łódź
e-mail: sosw1lodz@poczta.onet.pl
tel.: 042 684 51 48, 684 60 19

Szkoły zawodu

Jak podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej w 2015 r. Polsce działało około 400 zasadniczych szkół zawodowych i techników, w których uczyło się 12 730 uczniów z niepełnosprawnością.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas