NIK: nawet czterokrotnie więcej osób chorych na Alzheimera. Ministerstwa wciąż są bierne
Do 2050 roku liczba osób chorych na Alzheimera może wzrosnąć nawet czterokrotnie. Tymczasem zarówno ministerstwo zdrowia, jak i ministerstwo rodziny nie dysponują aktualnymi i rzetelnymi informacjami o skali zjawiska choroby czy kosztów leczenia. W efekcie - nie są w stanie przygotować i podjąć działań profilaktycznych wobec chorego i jego rodziny – wynika z raportu NIK.
Według szacunków organizacji Alzheimer Europe, w ciągu 10 lat - od 2005 roku do 2015 roku - w Polsce liczba chorych na demencję zwiększyła się o 20 proc. A leczenie i opieka związane z tą chorobą należą na najdroższych w Europie. Składają się na nie koszty bezpośrednie, czyli m.in. opieka pielęgnacyjna, codzienna opieka w domu oraz koszty pośrednie - utrata aktywności zawodowej i społecznej. NIK podkreśla także, że choroba demencji oraz jej koszty oddziałują w szczególności na najbliższe środowisko chorego. Według ustaleń instytucji, przyszłość osób związnych z chorobą Alzheimera w Polsce wygląda niepokojąco.
Do poprawki
Do tej pory system opieki zdrowotnej nie stworzył efektywnych narzędzi ze szczególnym uwzględnieniem specjalnych potrzeb osób chorych na Alzheimera. Pacjenci są standardowo traktowani w powszechnym systemie opieki społecznej jako jedynie osoby starsze. W ocenie NIK należy zindywidualizować podjeście do pacjenta z demencją, a organy odpowiedzialne za system wspierający powinny opracować model leczenia i opieki chorych na Alzheimera, w szczególności: rozwiązań organizacyjnych, standardów postępowania diagnostycznego - w tym wczesnej kompleksowej diagnozy, placówek opieki dziennej i całodobowej, kadr medycznych i opiekuńczych.
Obecnie obowiązujące rozwiązania w zakresie opieki zdrowotnej nie są nastawione na wczesne wykrycie zagrożenia chorobą: brakuje np. badań przesiewowych dla osób w wieku senioralnym, ale także mechanizmów, dzięki którym lekarz jest w stanie szybko postawić diagnozę oraz podjęcie adekwatnego wielospecjalistycznego leczenia i rehabilitacji (z wykorzystaniem sieci placówek dziennego pobytu dla chorych) już na wczesnym etapie rozwoju choroby. To właśnie precyzyjna diagnoza i rozstrzygnięcie, czy w danym przypadku występuje choroba Alzheimera czy też inna choroba otępienna ma kluczowe znaczenie dla wdrożenia odpowiedniego sposobu postępowania, terapii lub leczenia w przypadkach, w których jest to możliwe ze względu na odwracalny charakter zmian).
Dodatkowo, ustalenia kontroli wskazują, że zaledwie 3 proc. Polaków w wieku 60+ miało badaną pamięć przez lekarza rodzinnego z jego własnej inicjatywy.
NGO a administracja
Aktywnie na rzecz wypracowania polityki zdrowotnej, opiekuńczej i społecznej wobec osób z chorobą Alzheimera oraz ich rodzin działały jedynie organizacje pozarządowe. Inicjowały one i brały udział w pracach nad propozycjami krajowych dokumentów strategicznych, dotyczących leczenia i opieki, jak również konsultowały projekty strategii wojewódzkich. Działania te jednak nie doprowadziły do rezultatu postulowanego i oczekiwanego przez sektor pozarządowy, tj. przyjęcia narodowego planu alzheimerowskiego w kształcie wypracowanym przy współudziale ekspertów.
NIK zwraca jednak uwagę, że aktywność tego sektora, stanowiąca wsparcie dla środowiska osób z chorobą Alzheimera, nie jest jednak ciągle - z uwagi na ograniczoną skalę - wystarczającą odpowiedzią na potrzeby osób chorych i nie może ani nie powinna zastąpić działań administracji publicznej.
Wnioski NIK
NIK wnioskuje o podjęcie przez Ministra Zdrowia, w ścisłej współpracy z Ministrem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej działań, mających na celu: wypracowanie i wdrożenie rozwiązań pozwalających na skuteczne rozwiązywanie problemów zdrowotnych i opiekuńczych osób z chorobą Alzheimera, w tym w szczególności:
- zabezpieczenie dostępu do wiarygodnych danych w celu poznania skali zjawiska oraz problemów osób chorych i ich opiekunów,
- opracowanie i wdrożenie standardów dotyczących wczesnego wykrywania symptomów choroby Alzheimera oraz standardów postępowania leczniczego i opiekuńczego wobec osób chorych.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz