Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Niełatwe powroty

25.02.2010
Autor: Magdalena Gajda
Źródło: Sprawni w pracy

Wypadek lub choroba, a potem leczenie i rehabilitacja mogą na długo wyłączyć z czynnego życia zawodowego. Kiedy trzeba wrócić do pracy, pojawia się strach – czy ja się jeszcze do tego nadaję? Wiele obaw mają także pracodawcy, którzy decydują o kontynuowaniu pracy przez pracownika z niepełnosprawnością. Jak ich do tego przekonać?

Okładka dodatku Mogą, ale nie muszą
Im mniejsze spustoszenia poczyniła choroba i urazy powypadkowe w organizmie, tym szybciej i łatwiej podejmuje się decyzję o powrocie do pracy. Zmiana przyzwyczajeń rekonwalescenta i opuszczenie domu przychodzą trudniej, gdy człowiek nie jest tak sprawny jak kiedyś. Wtedy pojawia się dylemat: pracować czy brać rentę? Przy „za i przeciw” dla obu opcji pojawia się wątpliwość: czy tam, gdzie pracowałem, nadal będą mnie chcieli?

Polskie prawo pracy nakazuje pracodawcy kontynuowanie zatrudnienia pracownika, który wraca po długiej nieobecności spowodowanej chorobą lub wypadkiem, ale tylko gdy był to wypadek przy pracy lub choroba zawodowa. Zgodnie z art. 14 Ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, w terminie 3 miesięcy od daty zgłoszenia przez pracownika gotowości do pracy, pracodawca musi mu „wydzielić lub zorganizować odpowiednie stanowisko pracy z podstawowym zapleczem socjalnym”.

– Pracodawca może też uznać, że nie jest w stanie zapewnić nowych warunków i rozwiązać z pracownikiem z niepełnosprawnością umowę o pracę. Wprawdzie będzie musiał wpłacić do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych kwotę w wysokości 15-krotnego przeciętnego wynagrodzenia, ale może dojść do wniosku, że to i tak dla niego lepsze rozwiązanie – mówi Justyna Cuże z Centrum Integracja w Krakowie, która prowadzi szkolenia dla pracodawców zatrudniających pracowników z niepełnosprawnością.

Zanim jednak uznasz, że „w starej firmie na pewno nie będą cię chcieli”, porozmawiaj z pracodawcą. Dowiedz się, czego obawia się najbardziej i rozwiej jego wątpliwości.

Takie pytania możesz usłyszeć podczas spotkania:

Czy pan/pani sobie poradzi, czy pan/pani wie, na czym teraz polega u nas praca?
Pracodawcy najbardziej cenią sobie zaangażowanie. Udowodnij, że nie spędziłeś okresu rekonwalescencji i rehabilitacji tylko na ćwiczeniach i braniu leków. Wciągnij go w rozmowę na temat branży, w której działa firma. Pokaż, że wiesz, jaka jest aktualna sytuacja na rynku, co robi konkurencja, jakie wprowadzono nowoczesne metody produkcji, nowe usługi czy metody promocji.

– Pokaż, że wiesz, co się działo podczas twojej nieobecności w firmie. Wylicz nowe produkty, osiągnięcia, wyniki sprzedaży. Jeśli to możliwe, odwiedzaj firmę,
utrzymuj korespondencję z kolegami i szefem. Przekonaj, że rzeczywiście chcesz do nich wrócić – mówi Justyna Cuże.

Jeśli pracowałeś na stanowisku wymagającym pewnych konkretnych umiejętności, np. obsługi maszyny, poproś pracodawcę, aby cię sprawdził. Jeśli musisz zmienić stanowisko, nie ukrywaj tego. Pokaż, jakie masz dodatkowe kwalifikacje i podpowiedz pracodawcy, do czego będziesz przydatny. Pokaż też zaświadczenia z kursów i szkoleń, które być może
w czasie rekonwalescencji ukończyłeś.

Czy pan/pani może pracować? Bo w orzeczeniu napisano „całkowicie niezdolny/a do pracy”.
Taka i podobne adnotacje, np. praca w warunkach chronionych, mogą u pracodawcy wzbudzić wątpliwości, czy w ogóle ma prawo cię zatrudnić. Wytłumacz mu, że pomimo tych wpisów, jak każdy obywatel tego kraju masz prawo pracować, o ile do pracy na danym stanowisku dopuści cię lekarz medycyny pracy. Jeśli masz wątpliwości, czy twój stan
zdrowia pozwoli na powrót do poprzedniego zajęcia – przed rozmową z pracodawcą skonsultuj się z lekarzem.

– Polski system orzekania o niepełnosprawności jest skomplikowany i pełen sprzeczności. Gubią się w nim osoby z niepełnosprawnością, nie można więc dziwić się i pracodawcom. Jeśli sam nie potrafisz szefowi wytłumaczyć tych zawiłości, podaj mu numer telefonu Infolinii Integracja (0801 801 015), gdzie uzyska wszystkie informacje i pewność, że przyjmując do pracy osobę z wpisem o niezdolności do niej, nie popełnia przestępstwa – mówi Justyna Cuże.

Czy muszę przebudować dla pana/pani firmę?
Pracodawcy, którzy chcą zatrudnić osobę z niepełnosprawnością ruchową (zwłaszcza poruszającą się na wózku), albo niewidzącą lub niedowidzącą, obawiają się, że będą musieli dostosować do jej potrzeb wszystkie budynki, pomieszczenia, place, drogi dojazdowe itd., a to wiąże się z ogromnymi kosztami. Wielu elektryzuje też informacja, że stanowisko dla pracownika z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu znacznym lub umiarkowanym musi zaakceptować Państwowa Inspekcja Pracy. Z dociekliwością inspektorów można
sobie poradzić. Powiedz pracodawcy, jakich udogodnień potrzebujesz. Może wystarczy, aby przeniósł twoje stanowisko pracy na parter budynku i zapewnił ci do niego dostęp z podjazdem? Potem podpowiedz mu, aby wysłał oficjalne pismo do odpowiedniego oddziału inspekcji pracy zatytułowane: „prośba o udzielenie informacji w zakresie dostosowania stanowiska pracy”. W dokumencie powinny być informacje, jakiego pracownika, z jakim rodzajem niepełnosprawności chce zatrudnić, opis stanowiska i wypełnianych na nim zadań. Inspektorzy mają obowiązek odpowiedzieć na pismo, udzielając wskazówek.

– Często okazuje się, że gdy pracodawca zastosuje się do rad inspektorów, to odbierają stanowisko, nie oglądając go – podpowiada Justyna Cuże.

Czy potrzebuje pan/pani jakichś specjalnych udogodnień na stanowisku pracy?
Jeśli masz być w pracy efektywny, nie ukrywaj tych informacji. Zwłaszcza gdy dostosowanie twojego stanowiska nie będzie polegało tylko na przestawieniubiurka. Czasem pracodawca będzie musiał ponieść koszty związane np. z przebudową obsługiwanego urządzenia, zamontowaniem specjalnego oprzyrządowania w samochodzie służbowym lub zainstalowaniem specjalistycznego oprogramowania w komputerze. Powinien wiedzieć o tym, że zmiany będą konieczne oraz o tym, gdzie uzyskać na nie dofinansowanie.
 



Czy będę musiał zmienić organizację pracy w firmie, żeby się do pana/pani dostosować?
Jeśli masz orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności i zamierzasz korzystać z dodatkowych uprawnień pracowniczych (np. 7-godzinnego dnia pracy albo dodatkowego urlopu), poinformuj o tym pracodawcę. Uprzedź go jednak, że jesteś elastyczny i dostosujesz się do trybu pracy, aby koledzy nie czuli, że masz jakieś „przywileje” i aby firma nie ponosiła strat.

– Jeśli potrzebujesz innego rodzaju wsparcia, np. przesunięcia o godzinę czasu rozpoczęcia pracy, bo trudniej ci dojechać do firmy niż poprzednio, to sam musisz zdecydować, czy o to prosić. Jeśli pracodawca do tej pory przychylał się do takich próśb pracowników, warto przekonać się, czy i tym razem pójdzie na rękę – mówi Justyna Cuże.

Warto też, abyś uprzedził pracodawcę, jakie wymagania narzuciła ci choroba (np. codzienne przyjmowanie leków, ćwiczenia, dieta), co może być przydatne, gdy pracodawca zechce np. zorganizować akcję integracyjną dla pracowników.

A czy panu/pani coś się może w pracy stać?
Pracodawcy nie znają wszystkich rodzajów niepełnosprawności i chorób. Boją się więc, że osoby chore lub z niepełnosprawnością, mają pewne ukryte dolegliwości, które mogą zszokować współpracowników  lub stanowić dla nich zagrożenie, spowodować wypadek albo wywołać niezręczną sytuację, np. w kontaktach z klientami firmy. Jeśli dotyczą one również i ciebie, uprzedź o nich pracodawcę, np. „jeżdżę na wózku, ale opanowałem tę sztukę i mam dodatkowe zabezpieczenia, musiałbym, więc uprawiać na nim slalom gigant, żeby z niego wypaść”, albo: „rzeczywiście, stwierdzono u mnie padaczkę pourazową, ale moje ataki nie polegają na drgawkach całego ciała, tylko niektórych jego partii, zachowuję przy tym pełną świadomość i dochodzi do nich tylko kilka razy na rok, a gdybym miał poważniejszy atak, to trzeba zrobić to i to”.

– Zdecyduj też z szefem, czy twoi koledzy, a także klienci firmy, kontrahenci itd. powinni być wtajemniczeni w stan twojego zdrowia, w jakim zakresie i jak zostaną o tym powiadomieni – czy powiesz im sam, czy zrobi to szef. Na pewno warto ujawnić swoje dolegliwości, gdy może zachodzić taka możliwość, że będziesz potrzebował ich pomocy, lub aby nie byli zaskoczeni, gdy zaczniesz się dziwnie zachowywać – mówi Justyna Cuże.

A co ja będę miał z tego, że pana/panią zatrudnię?
Justyna Cuże użyłaby wobec potencjalnego pracodawcy trzech głównych argumentów: – Po pierwsze, oszczędność czasu, bo zostałem już przeszkolony, wiem, jak działa firma, znam jej klientów i współpracowników, więc szybko się wdrożę do pracy. Po drugie – oszczędność pieniędzy, bo firma może dzięki mnie obniżyć swoje obowiązkowe wpłaty na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz uzyskać refundację do 75 proc. kosztów mojego wynagrodzenia i kosztów szkoleń, a także otrzymać dofinansowanie na dostosowanie bądź stworzenie mojego stanowiska pracy. Po trzecie, firma zyska opinię przyjaznej dla osób z niepełnosprawnością, co można wykorzystać w promocji jej działalności, produktów i usług.

Wskazówki dla pracodawców - jak zachowywać się wobec pracownika z niepełnosprawnością?
1. Traktuj go z takim samym szacunkiem i uwagą jak innych.
2. Zawsze mów bezpośrednio do niego, a nie do jego opiekuna, asystenta lub tłumacza.
3. Nie zakładaj z góry, że czegoś nie potrafi, dopóki tego nie sprawdzisz.
4. Nie narzucaj mu się z pomocą. Zanim pomożesz – zapytaj.
5. Jeśli nie zrozumiesz jego wypowiedzi, nie ukrywaj tego, tylko poproś o powtórzenie.
6. Bądź cierpliwy – niektóre osoby potrzebują więcej czasu, żeby zrozumieć pytanie, polecenie i na nie zareagować.
7. Jeśli pracownik z niepełnosprawnością nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, należy ganić go tak samo jak pracowników pełnosprawnych.
8. Jeśli pracownik z niepełnosprawnością złamie prawo, należy wyciągać w stosunku do niego takie same konsekwencje jak w przypadku pracowników pełnosprawnych.
9. Pamiętaj, że niektórych niepełnosprawności nie widać. Jeśli zauważysz, że pracownik źle się czuje, zapytaj, co mu jest i mu pomóż.
10. Psy przewodnicy to psy w pracy. Nie głaszcz, nie zabawiaj i nie mów do psa, gdy jest ubrany w uprząż.

Artykuł powstał w ramach projektu "Kampania informacyjna – Sprawni w pracy", współfinansowego ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

  

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Jeszcze poczekamy!
    Rrrr
    26.02.2010, 13:11
    Oj, jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim pracodawcy zrozumieją powagę problemu i to w jak dużym są błędzie skazując nas na renty. Jestem w szoku jak wiele osób wciąż napotykam, które robią wielkie oczy na informację, że ja prawie niewidomy robię niemal wszystko przy komputerze bez niczyjej pomocy i pytania w stylu, ale to jak Pan tego maila napisał? Ludzie jest XXI wiek, a ciemnota straszna w tym kraju!
    odpowiedz na komentarz
  • Kiedy pracownik źle się czuje ...
    Jagoda
    25.02.2010, 22:02
    Kiedy pracownik źle się czuje... szefowa każe mu iść na rentę :)... bo jak się nie ma sił do pracy to należy się o nią starać....
    odpowiedz na komentarz
  • Praca....
    Ela
    25.02.2010, 18:03
    Mnie wprost powiedziano że jestem nieatrakcyjna. Smutne to ale prawdziwe. Patrzę na fotkę na tej stronie na osobe siedzącą na wózku i zastanawiam się czy to prawda...
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas