Piotr Pawłowski: prawo do mobilności
Ostatnie numery magazynu „Integracja” mają tematy przewodnie, co wynika z inspiracji i podpowiedzi Czytelników. Gorąco dziękujemy za wszelkie pomysły, bowiem to Wy, Drodzy Czytelnicy, współtworzycie „Integrację”, której w październiku mijają 23 lata na rynku wydawniczym w Polsce. Dziękuję ponad 600 Wolontariuszom, którzy, otrzymując tzw. Paczkę Integracji, dystrybuują tysiące egzemplarzy magazynu na terenie kraju. Jesteśmy obecni w placówkach ZUS i KRUS oraz wybranych Poczty Polskiej, a także w domach wiernych od lat Prenumeratorów. Niestrudzenie zachęcamy do nauki, pracy, rehabilitacji, a także mobilności, którą ułatwia w naszym kraju coraz lepiej dostosowany transport.
We wrześniu br. minęło 5 lat od ratyfikacji przez Polskę Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Miałem zaszczyt uczestniczyć w tym wydarzeniu w Pałacu Prezydenckim. Pojawiła się wtedy nadzieja na szybkie i sprawne wdrożenie zapisów tego przełomowego dokumentu, który zawiera m.in. Artykuł 9 z wytycznymi na temat mobilności i dostępności: „Aby umożliwić osobom niepełnosprawnym samodzielne funkcjonowanie i pełny udział we wszystkich sferach życia, Państwa Strony podejmą odpowiednie środki w celu zapewnienia osobom niepełnosprawnym, na zasadzie równości z innymi osobami, dostępu do środowiska fizycznego, środków transportu, informacji i komunikacji, w tym technologii i systemów informacyjno-komunikacyjnych, a także do innych urządzeń i usług, powszechnie dostępnych lub powszechnie zapewnianych zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich”.
Naprzeciw temu wyszły m.in. marki samochodowe, wręcz prześcigając się w dostępności pojazdów dla kierowców z różnymi niepełnosprawnościami. Wszystko jednak rozbiło się o pieniądze. Brak dofinansowań sprawił, że rynek się załamał. Firmy zaczęły się wycofywać... Na szczęście nie na długo, bo niedawno dwa francuskie koncerny znów postawiły na mobilność. Nie ustępuje im polska kolej i nadrabia wieloletnie zaniedbania, o czym piszemy na s. 10–12 i 18–22.
Koresponduje to z uchwalanym w Brukseli Europejskim Aktem o Dostępności, który wprawdzie wejdzie w życie za kilka lat, ale wiele miejsca poświęca m.in. swobodzie przemieszczania się i transportowi osób z niepełnosprawnością.
Cisną się tu na usta słowa Władysława Grzeszczyka, satyryka i aforysty, który potrafił zainspirować współczesnych sobie i następne pokolenia, twierdząc: „Kto buduje – pracuje także dla swych dzieci, kto buduje dobrze – pracuje również dla swych wnuków, ale kto tworzy – pracuje dla wszystkich przyszłych pokoleń”.
Komentarze
-
Nie mobilny, niepełnosprawny
02.11.2017, 21:49Obserwuję od wielu lat, jak wielkie trudności mają osoby niepełnosprawne ruchowo w dotarciu do wielu koniecznych dla nich miejsc. Nie ułatwiają im tego, dofinansowywane przez PFRON busy, którymi niestety jeździ większość osób, dobrze dających sobie radę z poruszaniem się w terenie. Marnotrawione często są pieniądze na likwidację barier architektonicznych, technicznych, urbanistycznych i innego rodzaju barier. Środki finansowe nie są kierowane do takiej grupy osób, które tego potrzebują, tylko różnego rodzaju spryciarzy.Program kierowany do osób niepełnosprawnych indywidualnych, likwidujący bariery transportowe i komunikacyjne był ostatni raz w 2007r i chyba warto byłoby podjąć kroki, celem przywrócenia chociażby w tym zakresie normalności w rzeczywistym funkcjonowaniu osób niepełnosprawnych, mających bardzo duże trudności ruchowe. Pomóc PFRON w uzyskaniu prawa jazdy już jest realnie dostępna dla tej grupy. Tylko co z tego, jak nie ma szansy otrzymać pomocy w zakupie samochodu? napewno będą to dobrze wykorzystane środki.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Podpaski dla szkół w całej Polsce. Ruszyła rekrutacja szkół do programu pilotażowego MEN!
- Łzy smutku zamienione w łzy radości. Reprezentacja Polski kobiet trzecią drużyną świata!
- Wystawa oraz Aukcja Wielkiego Serca
- Ekstra pieniądze z ZUS dla stulatków
- Białystok: „Dekada 80” - spektakl z udziałem osób z niepełnosprawnością słuchu
Dodaj komentarz