Trudne tematy: zbieranie płatków szczęścia

Osoby, które w wyniku ciężkiego schorzenia lub wypadku stają się w jakimś stopniu niepełnosprawne fizycznie, często czują swoje ograniczenia i zdają sobie sprawę z własnej niemocy. Ale z drugiej strony, to należy bardzo podkreślić, wciąż zachowują wolność myśli, wypowiedzi i podejmowania ważnych dla siebie decyzji. Powinny zawsze brać udział w rozważaniach o sprawach, które bezpośrednio ich dotyczą.

Osoby chore różnie reagują na swój stan, często zachowaniami negatywnymi (np. agresją), które otoczenie, zwłaszcza bliscy, początkowo tłumaczą i wiele są w stanie choremu wybaczyć. Ważne jest, by jednak wpłynąć na zmianę postawy chorego, zwłaszcza jeśli jest to jakiś przewlekły stan, utrudniający życie jemu samemu i jego bliskim.

Osoba przeżywająca trudności w związku ze swoją chorobą może obrać także kurs wycofania się z codziennych zadań, reagować apatią i smutkiem na wszystko, co w życiu ją spotyka. Zamknięcie się w sobie, skupienie się jedynie na swych bolączkach i przeżywaniu wciąż od nowa swego stanu zdrowia to zły kierunek, rodzący masę frustracji i pretensji. Lepiej nie brnąć w ten nastrój, nie pogrążać się w przykrych myślach, bo one wysysają tylko siły.

Trzeba pomóc sobie, wybierając drogę pozytywnych emocji. Trzeba próbować wyłuskiwać z każdego dnia te dobre momenty i zbierać z codzienności płatki szczęścia, które, kiedy poczują sprzyjającą aurę, ułożą się w piękny kwiat. Wówczas będzie chciało się nam budzić każdego poranka, planować i realizować może drobne, ale ważne zadania.

Dorota Suder z zawodu i powołania jest dyplomowaną pielęgniarką, pracowała na oddziale pediatrycznym, lecz stwardnienie rozsiane nie pozwoliło jej pozostać na tym stanowisku. Od lat jej cały świat to dom i książki, w oparciu o które może pisać artykuły do czasopism i na portale internetowe. Dzięki książkom, ale i z obserwacji świata oraz swojej ogromnej wrażliwości tworzy też wiersze.