Lista Mocy: Adam Pietrasiewicz
Adam Pietrasiewicz – programista, dziennikarz i wyróżniony w kategorii IT/ Nowe technologie w publikacji Integracji pt. „Lista Mocy. 100 najbardziej wpływowych Polek i Polaków z niepełnosprawnością”.
Programista, analityk, założyciel i prezes Spółdzielni Socjalnej Akces Lab, przewodniczący Forum Dostępnej Cyberprzestrzeni, prozaik, dziennikarz, tłumacz języka francuskiego, odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz przemian demokratycznych w Polsce i aktywność podejmowaną na rzecz demokratyzacji życia akademickiego w ramach organizacji studenckiej Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS).
Urodził się w 1958 r. w Toruniu. W dzieciństwie zachorował na polio, w związku z czym poruszał się o kulach, a od 2005 r. na wózku. Studiował dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, wyjechał do Francji, gdzie ukończył kursy AFPA na kierunkach: księgowość oraz analityk-programista i pracował jako programista i analityk, a później dyrektor działu informatyki. Przez pięć lat prowadził własną firmę.
Po powrocie do Polski związał się z Polską Agencją Prasową, gdzie kierował zespołem fotoedytorów działu krajowego, a także ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Integracji jako audytor techniczny. Autorzy reportażu Niepokonani podsumowali jego działalność słowami: „To prawdziwy człowiek renesansu. Wielokrotnie zmieniał zawody, dopasowując je do swoich wymagań”.
W 2011 r. założył Spółdzielnię Socjalną Akces Lab, której głównym polem działania jest udostępnianie przestrzeni, także wirtualnej, dla osób z niepełnosprawnością. Za największe wyzwanie, z jakim przyszło mu się zmierzyć, a jednocześnie największy sukces, uważa „wychowanie we Francji dwóch córek tak, że mówią płynnie po polsku”.
Niepełnosprawność? „Rodzice wychowali mnie w taki sposób, żebym nie zwracał uwagi na niepełnosprawność, powtarzali, że najważniejsze to działać. To mi zostało do dziś, niepełnosprawność jest co najwyżej jednym z elementów, które muszę wziąć pod uwagę w tym, co planuję robić i robię”.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz