Aplikacje ułatwiają życie
Zaawansowana technologia sprawia, że osoby z niepełnosprawnością zyskują większą samodzielność. Dzięki aplikacjom łatwiejsze staje się załatwianie spraw, komunikowanie się z innymi, poruszanie się po mieście. Te nowatorskie rozwiązania stwarzają nowe możliwości. Powstają z potrzeby i pasji swoich twórców, a czasami – jak wiele ważnych odkryć – przez przypadek. W naszym subiektywnym zestawieniu wybraliśmy kilka już znanych, ale także kilka dopiero szukających drogi do komercjalizacji, rozwiązań dla osób z niepełnosprawnością.
Pomóc synowi
Już w styczniu 2018 r. na rynku pojawi się zestaw firmy Holoroad złożony z okularów, smartfonu i wyjątkowej aplikacji. Dzięki niej osoby słabo widzące, w tym te o wąskim polu widzenia lub tracące z wiekiem wzrok, będą mogły samodzielnie przeczytać tekst, przejrzeć zdjęcia w albumie rodzinnym i zobaczyć twarze najbliższych.
- To bardzo prosta idea. Bazuje na wysokim kontraście obrazu w czasie rzeczywistym, co jest możliwe dzięki technologii wirtualnej rzeczywistości – mówi Artur Stoppa, prezes Holoroad, który rozpoczął prace nad projektem, by pomóc swojemu niewidomemu synowi.
Zestaw jest urządzeniem wspomagającym, dzięki któremu można przeczytać na przystanku, o której przyjedzie autobus, lub przybliżyć obraz z telewizora. Warunkiem korzystania z aplikacji Holoroad jest co najmniej 1 proc. widzenia.
- Silną stroną tego rozwiązania są amerykańskie okulary Reality Sky, które mają duży kąt widzenia. Kolejną zaletą będzie cena dla klienta – zapewnia Artur Stoppa.
Zestaw ma kosztować ok. 4000 zł. Możliwe będzie również wgranie aplikacji na własny telefon (pod warunkiem odpowiedniego rozmiaru ekranu), co obniży cenę niemal o połowę. Wkrótce zostanie też wprowadzony model opłaty abonamentowej, natomiast aktualizacje i rozszerzenia będą bezpłatne.
- Zamierzamy również umożliwić sprzedaż ratalną bez żadnych dodatkowych opłat – mówi twórca aplikacji, która sama uczy użytkownika możliwych funkcji i sposobów ich wykorzystania.
Twórcy rozwiązania przewidują również jego zastosowanie w instytucjach kultury, kinach i szkołach.
Chociaż na pełną premierę komercyjną trzeba jeszcze zaczekać, to zestaw jest już dostępny i pierwsi klienci sprawdzają go w praktyce. Zestaw można kupić na razie jedynie telefonicznie (799 991 529), ale w przyszłym roku pojawią się nowa strona internetowa i dystrybutor.
Opisz trasę przyjacielowi
Na premierę rynkową czekają również „Mówiące Mapy”. Ta aplikacja pomaga osobom niewidomym i niedowidzącym w poruszaniu się po stałych trasach w miastach.
- To projekt, który realizowaliśmy wspólnie z Politechniką Gdańską. Założenie jest takie, że użytkownik posiada telefon z systemem Android i wbudowany GPS z funkcją mówiącą. Następnie posiadacz takiego telefonu wybiera sobie ścieżkę opisaną w systemie – wyjaśnia wiceprezes firmy Opegieka z Elbląga.
Ścieżki mają być opisywane na stronie internetowej przez opiekunów osób niewidomych lub organizacje pozarządowe.
- Wyobraźmy sobie, że ktoś z moich bliskich jest osobą niedowidzącą i chodzi np. do sklepu, do kościoła, do urzędu. Mogę więc na dedykowanej stronie internetowej wrysować ścieżkę, prowadzącą chodnikami, czyli przeznaczoną do pokonywania drogi pieszo. Można tam wprowadzić przeszkody i utrudnienia. Droga będzie widoczna w urządzeniu, a nawigacja komendami głosowymi zaprowadzi użytkownika do celu i ostrzeże o przeszkodach – wyjaśnia przedstawiciel Opegieka.
Dodaje, że zaletą rozwiązania jest szczegółowość informacji. Przykładem może być możliwość wprowadzenia liczby przycisków w domofonie i określenie, których z nich należy użyć. Aplikacja może ostrzegać przed wysoki krawężnikami, o nietypowej nawierzchni drogi, barierkach, dziurach i nierównościach w płytach chodnikowych.
Do tego wszystkiego aplikacja, która powstała jako projekt badawczy, musi być bardzo dokładna. Właśnie nad tą dokładnością odczytów pracują twórcy rozwiązania, przed jego rynkową premierą, której można się spodziewać w 2018 r. Intencją twórców jest udostępnianie aplikacji za darmo, jednak przy dużej skali przedsięwzięcia nie jest wykluczony abonamentowy system niewysokich opłat.
Poprowadzi bez Internetu
Podobną rolę pełni inna polska aplikacja „Seeing Assistant Move” stworzona przez firmę Transition Technologies. Rozwiązanie jest dostępne dla użytkowników Androida lub iOS i pozwala łatwiej dotrzeć do celu. Głosowe komunikaty informują o lokalizacji użytkownika i drodze do pokonania. Aplikacja korzysta m.in. z baz punktów, które można stale uzupełniać i udostępniać innym użytkownikom. Zapisuje również przebytą drogę i pozwala wrócić do punktu wyjścia. Zaletą aplikacji jest możliwość korzystania z niej także wtedy, gdy nie ma dostępu do Internetu.
- Przede wszystkim nasza aplikacja jest na rynku od lat i jest stale aktualizowana. Ma szereg ciekawych możliwości, m.in. profile użytkownika. Dzięki nim mogę postanowić, że co 10 sekund aplikacja mówi mi, gdzie się znajduję, ale gdy się zatrzymam, już tego nie robi. Można ją po prostu dostosować do swoich potrzeb. Przecież innych informacji potrzebuję, gdy jadę autobusem, a innych, gdy idę pieszo – mówi Sławomir Strugarek, współtwórca aplikacji, który jako osoba niedowidząca na co dzień korzysta z Seeing Assistant Move.
Zdobądź kod za darmo!
Aplikacja jest płatna. Jej koszt to 16,99 zł. Dla naszych Czytelników mamy jednak 5 darmowych kodów na hasło Integracja2017. Kody zostaną przekazane bezpośrednio przez firmę Transition Technologies. Jeśli chcesz otrzymać jeden z darmowych kodów od firmy Transition Technologies, prześlij hasło: Integracja2017 na adres e-mail: konkursy@integracja.org. Kto pierwszy, ten lepszy!
Tablet pomoże mówić
Zaledwie kilka dni przed listopadową 22. Wielą Galą Integracji swoją premierę rynkową miał komunikator TIM (Things I Mean). Ta aplikacja, przeznaczona na urządzenia z systemem Android 5.0, ułatwia porozumiewanie się z otoczeniem osobom z porażeniami, po wylewie i z każdym rodzajem zaburzenia mowy.
Baza zawiera ponad 1000 piktogramów, które można edytować i do których można dodawać własne symbole, tworząc alternatywny system komunikacji. Proste zdania lub jedynie słowa, podzielone na kategorie pozwalają osobom, którym mowa sprawia problem, na samodzielne zakupy, korzystanie z usług, przekazywanie opinii, wyrażanie uczuć.
Aplikacja pełni również funkcję syntezatora mowy i dostarcza rozrywki poprzez gry wbudowane w system. W niedawno powstałym sklepie internetowym można zakupić samą aplikację (ok. 580 zł, cena promocyjna 464 zł) lub aplikację z urządzeniem. W takim przypadku cena, zależnie od wielkości tabletu, wynosi od 1349 zł do 1799 zł.
Hip-hop pomógł osobom niesłyszącym
Five App – to aplikacja, której przydatność osobom niesłyszącym ujawniła się przez... przypadek. Jej twórca był jeszcze licealistą, gdy wymyślił system do przesyłania sobie hip-hopowych symboli. Szybko się okazało, że komunikacja oparta wyłącznie na gestach może mieć swoje zastosowanie także wśród osób głuchych. Młody autor zmodyfikował więc rozwiązanie, właśnie z myślą o niesłyszących odbiorcach.
Po zmianach, dzięki Five App można przesyłać w Messengerze obrazy gestów języka migowego. Jednak rozmowa osób głuchych nie opiera się wyłącznie na gestykulacji rąk. Niezbędna jest również mimika twarzy. O tym także pomyślał Mateusz Mach – autor rozwiązania. Do gestów dodaje się również wyraz twarzy.
Na razie aplikacja wspiera osoby rozmawiające w amerykańskim języku migowym, ale trwają już prace nad innymi językami. Do komunikatów można dodawać tekst pisany. W przyszłości ta dostępna w Google Play i App Store aplikacja będzie tłumaczyła język pisany na migowy.
Łatwiej zwiedzisz Kraków
Aplikacje mogą się także przydać osobom poruszającym się na wózku. Na odwiedzających Kraków czeka wirtualny przewodnik „Kraków dla Niepełnosprawnych”.
Ta aplikacja jest przydatna turystom, którzy oprócz programu wydarzeń kulturalnych i listy ciekawych miejsc do odwiedzenia, poszukują również informacji o dostępności obiektów lub chcą skorzystać z dostosowanej taksówki czy wypożyczyć wózek.
Ta sama aplikacja, dzięki wbudowanemu audioprzewodnikowi, może pomóc w zwiedzaniu także osobom z dysfunkcją wzroku.
Kamera rozpozna danie
Z kolei Apoily Vision to amerykańska aplikacja, która może pomóc osobom niedowidzącym, ale także mającym problemy z nazywaniem rzeczy. Wystarczy skierować smartfon z kamerą w kierunku niezidentyfikowanego lub niedokładnie widzianego przedmiotu, a aplikacja napisze, co widzimy. Nazwa przedmiotu zostanie podana także głosowo.
Te zalety można łatwo wykorzystać np. podczas zakupów czy wymiany pieniędzy w kantorze. Twórcy Apoily rozszerzają zakres rozpoznawanych przedmiotów. Dzięki oprogramowaniu można rozpoznawać zwierzęta i rośliny, amerykańskie pieniądze i ponad 1000 dań. W planach jest także opisywanie skomplikowanych scen.
Aplikacja ma jednak również wady. Jedną z nich jest niejasny system subskrypcji. Utrudnieniem jest też brak polskiej wersji językowej i nieukończone jeszcze prace nad poszerzeniem oferty rozpoznawanych walut.
W tym zakresie niedowidzącym użytkownikom iOS (iPhone), ale już nie tym z Androidem, z pomocą przychodzi LookTel Money Reader. Ta aplikacja rozpoznaje 21 różnych walut, w tym złotówki, podając ich wartość także po polsku.
Szybciej pisać
Osobom z ograniczeniami manualnymi wychodzi naprzeciw aplikacja do komunikacji z użyciem smartfonów i tabletów oraz klawiatura Parrot One, która pozwala szybciej i łatwiej pisać.
Jest to możliwe dzięki zdolności aplikacji do nauki sposobu wypowiadania się użytkownika. Sztuczna inteligencja analizuje styl pisania i dzięki temu jej podpowiedzi słów i całych komunikatów są bardziej trafne.
Według statystyk, przywoływanych przez Piotra Lewandowskiego, twórcę tego rozwiązania, osobę z chorobą Charcota-Mariego-Tootha, napisanie komunikatu wymaga od 10 do 16 kliknięć. Dzięki jego aplikacji, wystarczy dotknąć jedną literę, by dostać propozycję całego zdania. Komunikat jest gotowy do wysłania po zaledwie 3-4 kliknięciach na ekranie.
Takie ułatwienie pozwala posiadaczom urządzeń mobilnych na komunikację różnymi kanałami, np. wiadomością tekstową (SMS), używanie czatów pomocy technicznej on-line, komentowanie wydarzeń w mediach społecznościowych, pisanie e-maili. Klawiatura ułatwia natomiast pisanie na komputerze w każdej sytuacji.
Słownik aplikacji ma podpowiadać 60 tys. słów i 20 tys. użytecznych komunikatów, a nawet tłumaczyć te informacje na inne języki. Niestety, rozwiązanie nagrodzone w tegorocznym konkursie „Aplikacja bez barier” nie jest jeszcze dostępne na rynku, mimo to startup jest już w fazie prototypu i zdobywa kolejne nagrody. Został doceniony w konkursach StartTech, Startup Hub Warsaw 17, Startup Europe Awards 2017 oraz w konkursie „Aplikacja Bez Barier”.
Dzięki Orange wiesz więcej
Na internautów z niepełnosprawnością i ich bliskich czeka również nowa propozycja firmy Orange, która ma w swojej ofercie szereg aplikacji: Talk Back – informująca głosowo o wynikach działań, syntezator mowy, możliwość projektowania własnych gestów funkcyjnych czy telefoniczną opiekę.
Tym razem operator postawił na edukację i stworzył platformę internetową MamPrawoDo, w której osoby z niepełnosprawnością znajdą kompleksowe informacje na temat przysługujących im praw i udogodnień.
„Platforma powstała dzięki współpracy Fundacji Widzialni i Orange Polska – informuje biuro prasowe Orange Polska. – MamPrawoDo ma pomóc osobom z niepełnosprawnościami lub narażonym na wykluczenie cyfrowe i społeczne z innych względów, uzyskać kompleksowe i przystępne w formie informacje na temat przysługujących im praw. Ponadto, celem projektu jest motywowanie przedsiębiorców do otwarcia się na osoby z niepełnosprawnościami i uwzględnienie ich potrzeb, a także promowanie dobrych praktyk w zakresie dostępności. Inicjatywa została objęta honorowym patronatem Ministerstwa Cyfryzacji i Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania. MamPrawoDo wychodzi naprzeciw tym potrzebom. Jako pierwsze na stronie internetowej Mamprawodo.pl zostały umieszczone prawa dotyczące dostępu do usług telekomunikacyjnych, jakie przysługują użytkownikom z niepełnosprawnościami (zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Cyfryzacji z dnia 26 marca 2014 roku w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących świadczenia udogodnień dla osób niepełnosprawnych przez dostawców publicznie dostępnych usług telefonicznych). Ostatni spis powszechny pokazał, że w Polsce żyje około 4,7 mln osób z niepełnosprawnościami. Fundacja Widzialni w partnerstwie z Orange Polska zainicjowała projekt platformy MamPrawoDo, przygotowując pierwszy moduł dotyczący praw osób z niepełnosprawnościami na rynku telekomunikacyjnym. Zachęcamy do włączenia się w projekt i rozszerzania go o kolejne informacje dotyczące innych dziedzin życia, obszarów społecznych i gospodarczych”.
Partnerem artykułu jest Orange Polska
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji