Mózg. Lepiej mocno go używać
W marcu organizowane są wydarzenia związane ze Światowym Tygodniem Mózgu. To dobra okazja, by dowiedzieć się więcej o tym najważniejszym organie. Rozmawiamy z dr Kają Nordengen, norweską neurolożką, autorką bestsellerowej książki „Mózg rządzi”.
Mateusz Różański: Niemalże codziennie znajduję w swojej skrzynce mailowej informacje na temat nowej cudownej terapii autyzmu czy chorób neurodegeneracyjnych. Oczywiście w dużej mierze są to wyssane z palca bzdury. Dlaczego ludzie wciąż poszukują, często w bardzo niepewnych źródłach, tego typu informacji i czemu wciąż są one publikowane?
Dr Kaja Nordengen: Sądzę, że przyczyną jest poszukiwanie nadziei. Te choroby i niepełnosprawności wzbudzają w ludziach lęk. Boją się, że sami na nie zapadną albo spotka to kogoś z ich bliskich. Dlatego poszukują informacji na temat leków lub sposobów zapobiegania chorobom. Czytając o takich terapiach zyskują nadzieję i poczucie bezpieczeństwa, gdyż wierzą, że to jest prawda. A ponieważ ludzie zawsze będą czytać takie artykuły, to zawsze będą one publikowane.
Co w takim razie może Pani powiedzieć ludziom, którzy często desperacko poszukują tego typu informacji?
To oczywiście zależy, o której chorobie neurologicznej mówimy. Ale uogólniając – mamy coś takiego, jak zasoby poznawcze. Jeśli mocno używamy mózgu, to powstają w nim nowe połączenia – sieci neuronowe. Sprawiają, że mózg staje się dużo sprawniejszy. Dzięki temu, gdy zostanie zaatakowany przez chorobę neurologiczną, to dłużej pozostanie sprawny. Właśnie dzięki tym dodatkowym sieciom neuronalnym – jeśli jedna z nich zostanie uszkodzona, zastąpi ją inna.
Jak w takim razie powinna wyglądać taka profilaktyka? Co powinniśmy robić, by zachować mózg w dobrej formie?
Ćwiczyć nasze zdolności intelektualne, ale też wykonywać ćwiczenia fizyczne. Konieczna jest też odpowiednia dieta. Mózg jest zbudowany z lipidów, a części z nich nasz organizm nie może wyprodukować sam. Chodzi mi zwłaszcza o kwasy omega 3, dlatego nie powinno ich zabraknąć w naszym jadłospisie. Szczególnie bogate w kwasy omega 3 są ryby – szczególnie łosoś. Kolejna sprawa to sen. Każdy powinien zapewnić sobie jego odpowiednią dawkę. Przede wszystkim poprzez pozbycie się czynników, które utrudniają nam zdrowy sen. Szkodliwy jest na przykład nieregularny sen – trochę w dzień, trochę w nocy, czy spędzanie dużo czasu przed ekranami, które swoim światłem „oszukują” nasz mózg.
A co z już chorymi, na przykład na chorobę Alzheimera. Co wiemy na temat jej leczenia?
To bardzo frustrujące – mamy wiele grup, które zajmują się badaniem tej choroby, wiele teorii na temat jej przyczyn, ale niestety wciąż nie jesteśmy w stanie wskazać tej właściwej. Wielu spośród badaczy twierdzi, że przyczyną jest proteina, które odkłada się w mózgu – beta-amyloid. To białko zakłóca pracę neuronów i aktywuje komórki odpornościowe, co przyczynia się do dalszych zakłóceń.
Co powinny robić osoby, u których już zdiagnozowano chorobę Alzheimera?
Nie znamy skutecznego lekarstwa na te chorobę – wciąż staramy się je znaleźć. Jedynym sposobem jest trenowanie naszego mózgu i tworzenie nowych połączeń miedzy neuronami, tak aby, gdy choroba się zacznie, móc lepiej sobie z nią radzić. Oprócz tego są jeszcze działania, które możemy podjąć, by lepiej radzić sobie z codziennymi czynnościami – zapisywanie przypomnień w telefonie, zapisywanie karteczek z informacją, że wstawiliśmy coś do piekarnika. W Norwegii mamy rządowy program wsparcia osób z Alzheimerem, którym pomaga się wyposażać domy tak, by był dla nich bezpieczną przestrzenią w czasie, gdy choroba będzie postępować.
Mówi się o tym, że mamy do czynienia z epidemią zaburzeń psychicznych – na przykład depresji. Czy mózg współczesnego człowieka jest w jakiś sposób bardziej na nie narażony?
Nie zgodzę się tym twierdzeniem. Depresja to choroba, która ma konkretne objawy. To nie jest tak, że nasze mózgi są w jakiś sposób bardziej podatne. Po prostu teraz umiemy ją diagnozować. Kiedyś mówiono, że dany człowiek po prostu bardzo cierpi. Dziś dostrzegamy to, że jeśli ktoś cierpi za długo lub zbyt intensywnie, to może to być zakwalifikowane jako depresja. Jeśli chodzi o samą pracę mózgu, to depresja jest związana hormonem szczęścia, czyli serotoniną. U osób cierpiących na depresję jej produkcja jest zaburzona. Dlatego chorym podaje się leki i suplementy podnoszące jej poziom w mózgu.
Jak współczesna neurobiologia może pomóc osobom z innymi chorobami, na przykład ze schizofrenią?
Tak naprawdę nie wiemy, czy schizofrenia to jest jedna choroba. Zawiera się w niej szereg symptomów – na przykład halucynacji, które powtarzają się przez dłuższy czas. Kiedy skanujemy mózgi pacjentów ze zdiagnozowaną schizofrenią, dostrzegamy różne zmiany w różnych strukturach mózgu. Co możemy zrobić dla pacjentów? Mniej więcej 1/3 z nich bardzo dobrze reaguje na dostępne na rynku leki. Następna 1/3 też reaguje na leki, ale nie tak, jak byśmy chcieli. W wypadku pozostałych leki nie przynoszą żadnego skutku. Cały czas usilnie pracujemy nad tym, by stworzyć rozwiązania terapeutyczne dla tych 2/3 pacjentów. W wypadku psychozy jest terapia mówiona, podczas której tłumaczy się pacjentom, co jest prawdą, a co tylko halucynacją. To czasem działa, ale tylko w okresie remisji. Jest jednak grupa pacjentów, którzy nauczyli się żyć z halucynacjami. Słyszą głosy, widzą różne rzeczy, ale potrafią odróżnić rzeczywistość od tego, co jest tylko w ich głowach. Po prostu nauczyli się z tym żyć.
Kiedy chodziłem do szkoły, uczono mnie, że mózg to narząd, którego nie da się w żaden sposób odbudować i każde uszkodzenie jest nieodwracalne. Wiem, że dziś twierdzi się zupełnie inaczej. Czy można zrehabilitować mózg, który został w jakiś sposób uszkodzony przez chorobę?
I tak, i nie. Jeśli człowiek przejdzie udar mózgu, to komórki, które uległy niedotlenieniu po prostu umierają i zostają usunięte, a na ich miejscu zostaje dziura. Jednocześnie jest możliwe, że gdy na przykład wskutek udaru utraci się mowę, to dzięki rehabilitacji komórki sąsiadujące z tymi, które zostały usunięte, przejmą ich rolę i po jakimś czasie znowu będzie można mówić. To efekt tego, o czym już mówiłam, w mózgu cały czas tworzą się nowe połączenia.
To jak można zrehabilitować mózg?
Tu liczy się przede wszystkim trening. Dobrym słowem jest właśnie rehabilitacja. Jeśli dana funkcja mózgu jest zaburzona, to trzeba ją trenować. Jeśli wskutek udaru utracimy zdolność mówienia, to trzeba próbować mówić. Jeśli mamy problem z dobieraniem słów, powinniśmy starać się jeszcze bardziej znajdować je w naszej pamięci. Tak samo jest z poruszaniem się – trzeba jak najmocniej trenować z fizjoterapeutą, tak długo i często, jak tylko możemy. W ten sposób pomagamy naszemu mózgowi stwarzać nowe połączenia.
Czy podobnie możemy radzić sobie z zaburzeniami wywołanymi przez choroby psychiczne?
Tu niestety problemem jest to, że niewiele wiemy o chorobach psychicznych i uszkodzeniach mózgu, które one wywołują. W wypadku udaru uszkodzenie mózgu jest widoczne, łatwo możemy je obejrzeć za pomocą tomografii komputerowej. W wypadku chorób psychicznych, to bardziej kwestia chemii mózgu i braku lub nadmiaru pewnych receptorów. Niestety, wciąż jesteśmy na początku drogi do zrozumienia, czym są choroby psychiczne i jak wpływają one na mózg. Możemy powiedzieć jedynie, że stałe leczenie, rozmowy, psychoterapia to są sposoby na odbudowę tego, co choroby uszkodziły w mózgu.
Przejdźmy do tematu śpiączki i osób przebywający w stanie wegetatywnym lub niskiej świadomości. Jest to temat budzący w Polsce żywe emocje dzięki działalności Fundacji Ewy Błaszczyk Akogo?. Jak najnowsza wiedza o mózgu wpływa na możliwość pomocy osobom na przykład w stanie śpiączki?
To wszystko zależy od stopnia śpiączki, jej przyczyn i tego, jak bardzo uszkodzony jest mózg danego człowieka. W niektórych przypadkach te uszkodzenia są całkowicie odwracalne. Tak jest na przykład, gdy śpiączka jest spowodowana obrzękiem mózgu. Jeśli on zaniknie, pacjent jest w stanie przebudzić się ze śpiączki. Są też niestety przypadki, gdy niemal cały mózg, oprócz pnia, został zniszczony. W takiej sytuacji ciężko mi sobie wyobrazić, jak można byłoby odbudować mózg.
Często używamy sloganu „niepełnosprawność to stan umysłu” lub „bariery są tylko w twojej głowie”. Co Pani, jako neurolożka, może na ten temat powiedzieć?
Możemy dobrze funkcjonować, kiedy dobrze pracuje mózg. Również wtedy, gdy nogi nie działają. Najważniejsze jest opracowanie strategii, które sprawią, że nasze codzienne życie nie będzie aż tak bardzo zależeć od innych. Najlepiej skupić się na tym, co możemy i w czym jesteśmy najlepsi. Jeśli nogi nie są sprawne, to lepiej zrezygnować z kariery biegacza, ale poszukać czegoś, w czym jesteśmy dobrzy. Gdy na przykład utracimy sprawność w wyniku wypadku, potrzebne jest pewnego rodzaju przestawienie się. Gdy tracimy jakąś funkcje naszego ciała, to ono samo zmusza nas to tego, by poszukać możliwości jej zrekompensowania i rozwinięcia zdolności, z których wcześniej nie korzystaliśmy albo nie były zbyt rozwinięte.
Dr Kaja Nordengen (ur. 1987) – norweska neurolożka zajmująca się badaniami nad komunikacją między komórkami nerwowymi w mózgu. Oprócz działalności naukowej i medycznej, zajmuje się popularyzacją neuronauki. Na co dzień wykłada na uniwersytecie w Oslo. Niedawno nakładem wydawnictwa Marginesy ukazała się jej książka „Mózg rządzi”, w której w prosty sposób przybliża czytelnikom zagadnienia związane z pracą ludzkiego układu nerwowego.
Komentarze
-
Barbara Pogoda
13.08.2018, 22:17okradaja człowieka i to wszystko juz wiem czemu jezusa zabili za 30 srebrnikówodpowiedz na komentarz -
mózg
27.03.2018, 15:18U mnie jest podejrzenie raka mózgu ale mam klaustrofobie i nie moge zrobić rezonansu .Neurolog kazał mi sobie poszukać rezonansu półotwartego nie dał zielonej karty i do widzenia. Czy nie ma dla mnie ratunku.. To chamstwo albo czekanie na łapówke nic innego.odpowiedz na komentarz -
RZAD I POLITYCY PiS OBIECYWALI ZLOTE CZASY ZERO RALIZACJI 2 L RZADU PiS i NIC NIEZRBIL TYLKO SWWOIM/
20.03.2018, 11:26DZALACZE PiS KOLESIE PiS PADALY WIELE OBIETNIC ZLIKOWANIE MOLCHA NFZ BRAK SPECJALISTOW NERLOGOW ,IOPEDOW OKULISTÓW DIABETOLOGOW MZ ZGODZIL NA PONIZANIE I WIELKIE KLOPOTY DOSTAC NA REHABILITACJE LUB JEDZIC TAXI DO SZPITALA PANI PREMIER OBIECYWAŁO ZLOTE CZASY ZAFUDOWALI UBUSTWO i NEDZE NFZ OGRANICZYL ZABIEGI REFUDACYJNE n.p. SANATRUM WYSOWEJ TAM DBAJA CIEZKO CHORYCH DABKI TAK SAMO PODROZ JEST ZABIERANY DOMU DO SANATORUM NFZ JEST PRZECIWNY ILE INWALIDOW NIEMCZECH CHODZI ZWEDJA KRAJ UNAS OPIEKA RODZINA ZA WSZAWE GROSZE WIELKIE WALORYZACJE GEOSZOWE POSLA PRZYKLIJLY FOTELE SEJMNIE ?odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz