Podpisano „Pakt na rzecz dostępności”
- Niepełnosprawni muszą mieć pomoc w przełamywaniu barier, na ten cel już teraz zarezerwowaliśmy 23 mld zł – podkreślił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki inaugurując program Dostępność plus. Premier podpisał w 23 kwietnia 2018 r. Pakt na rzecz Dostępności plus 2018-2025.
Premier Mateusz Morawiecki podpisał w poniedziałek Pakt na rzecz Dostępności plus 2018-2025. To wspólna deklaracja rządu, organizacji pozarządowych, a także przedstawicieli firm, którzy mają działać na rzecz likwidacji barier w życiu osób z niepełnosprawnością.
Czym jest Pakt?
Podpisany Pakt – deklaracja Partnerstwa na rzecz dostępności – stanowi zobowiązanie współpracy na rzecz realizacji założeń programu Dostępność plus. Sygnatariusze dokumentu, wśród których jest m.in. Fundacja Integracja, będą się kierować ideą dostępności i równego traktowania oraz wspólnie dążyć do wyrównania szans i dostępu wszystkich obywateli do otoczenia fizycznego, społecznego, kulturalnego, rekreacji, wypoczynku, sportu, opieki zdrowotnej, edukacji, pracy, transportu, informacji i środków komunikacji.
W Pakcie wskazano, że likwidacja barier to zadanie zarówno dla rządu, samorządów, organizacji pozarządowych, firm, instytucji publicznych czy mediów.
„Deklarujemy, że w ramach prowadzonych przez nas działań, będziemy kierować się ideą dostępności i równego traktowania” – zaznaczono w dokumencie.
Premier podpisał Pakt w obecności ministra inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego, przedstawicieli organizacji pozarządowych, uczelni wyższych, firm państwowych i prywatnych.
Normalnie funkcjonować
Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności wejście nawet po kilku schodkach np. do urzędu jest wyzwaniem.
- Niepełnosprawni muszą mieć pomoc w przełamywaniu barier – podkreślił.
Jak przypomniał, prace nad programem Dostępność plus rozpoczęły się kilka miesięcy temu. Współpracowano przy jego opracowywaniu z organizacjami pozarządowymi.
Podkreślił, że Polska jest jednym z nielicznych krajów Unii Europejskiej, gdzie nie ma jednolitych standardów planowania przestrzeni publicznej w taki sposób, aby elementy infrastruktury publicznej służyły całemu społeczeństwu.
- I to jest nasze zobowiązanie, żeby w tych różnych, przeróżnych grupach nasi rodacy, nasi obywatele, nasze siostry, nasi bracia byli nie tylko zauważeni, żeby byli po prostu w normalny sposób docenieni, żeby mogli z nami pracować, mogli z nami żyć, mogli z nami odpoczywać, mogli wyjść do tego kina, żeby mogli po prostu normalnie funkcjonować w ramach polskiego społeczeństwa – powiedział.
- Jako część tego programu rozważamy wprowadzanie nowej funkcji – asystenta osoby niepełnosprawnej – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Asystent, czyli wolność
Szef rządu zapowiedział, że na program, angażujący ogromne środki „już dzisiaj mamy 23 mld zł”. Program ma doprowadzić za kilka lat do tego, by przeszkody, bariery z którymi spotykają się codziennie osoby z niepełnosprawnością „nie były barierami nie do pokonania”.
- Chcemy rok po roku systematycznie poprawiać los osób z niepełnosprawnościami, z najróżniejszymi niepełnosprawnościami, tak żeby całe społeczeństwo było zintegrowane, żebyśmy rzeczywiście mogli powiedzieć z pełną świadomością, że Polska jest jedna i to jest moje zobowiązanie, to jest zobowiązanie naszego rządu. Na pewno zrobimy wszystko, żeby jak najszerzej prowadzić nasze działania tak, żeby życie osób z niepełnosprawnościami było jak najbardziej godne i jak najbardziej normalne – zapewnił.
- Jako część tego programu rozważamy wprowadzanie nowej funkcji – asystenta osoby niepełnosprawnej – zapowiedział premier Morawiecki.
Tłumaczył, że „asystent osoby niepełnosprawnej będzie osobą, która ma w różnych okolicznościach i w różnego rodzaju niepełnosprawnościach dopomagać, być dostępnym”. Mateusz Morawiecki podkreślał, że taki asystent ma „zwiększyć przestrzeń wolności dla osób niepełnosprawnych”.
Przyznał zarazem, przywołując trwający w Sejmie protest rodziców dorosłych osób z niepełnosprawnością, że rząd zdaje sobie sprawę „jak wiele potrzeb jest jeszcze niezaspokojonych w przypadku osób niepełnosprawnych”.
- Są to lata zaniedbań, których nie da się szybko nadrobić – powiedział.
Zwracał zarazem uwagę, że obecny rząd w ciągu roku podniósł m.in. rentę socjalną o ponad 100 zł, czyli znacznie więcej niż poprzedni rząd.
Powstanie ustawa o dostępności
Z kolei obecny na konferencji minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński zwrócił uwagę, że program Dostępność plus jest potrzebny i ważny, bo „Polska się zmienia”.
- Realizujemy szereg inwestycji, potężnych inwestycji i w infrastrukturze transportowej, w infrastrukturze społecznej i te inwestycje realizowane są na bardzo szeroką skalę. Jesteśmy już na takim poziomie, kiedy warto pomyśleć, że to, co robimy, powinniśmy robić dla innych ludzi – powiedział.
- Będziemy chcieli, żeby od przyszłego roku, 2019, wszystkie zmiany dotyczyły wszystkich inwestycji realizowanych w naszym kraju. W tym celu przygotujemy specjalną ustawę o dostępności – powiedział minister inwestycji i rozwoju, Jerzy Kwieciński
Minister Kwieciński wskazał, że obecnie jedynie 9 proc. budynków użyteczności publicznej jest dostosowanych dla osób z niepełnosprawnościami, a jeśli chodzi o komunikację publiczną – tylko 12 proc. pojazdów jest do tego dostosowanych.
- Będziemy chcieli, żeby od przyszłego roku, 2019, wszystkie zmiany dotyczyły wszystkich inwestycji realizowanych w naszym kraju. W tym celu przygotujemy specjalną ustawę o dostępności – poinformował.
Dodał, że resort chciałby „by taki projekt ustawy o dostępności był gotowy jeszcze przed wakacjami i żeby w drugiej połowie roku przeprocedować go tak, żeby zaczął obowiązywać od 2019 roku”.
Czym jest program Dostępność plus?
Celem programu Dostępność plus jest podniesienie jakości i zapewnienie niezależności życia wszystkich obywateli, w tym osób starszych i osób z trwałymi lub czasowymi ograniczeniami. Służyć temu ma poprawa dostępności przestrzeni publicznej, produktów i usługach w aspekcie architektonicznym, informacyjnym i komunikacyjnym.
Dla kogo jest program Dostępność plus?
Beneficjentami programu będą nie tylko osoby z niepełnosprawnościami czy starsze.
Szacuje się, że nawet 30 proc. społeczeństwa może mieć trwałe lub czasowe ograniczenia w mobilności czy percepcji. Są to nie tylko ludzie poruszający się przy pomocy kul, lasek, balkoników, protez, wózków inwalidzkich, niesłyszący, niedowidzący, z trudnościami manualnymi i poznawczymi po udarze czy też chorujący na Alzheimera, ale także kobiety w ciąży, osoby z wózkiem dziecięcym, z ciężkim bagażem oraz słabsze fizycznie.
Program ma dwa wymiary
Pierwszy – uniwersalny i długofalowy – zakłada, że państwo w swoich działaniach będzie zawsze uwzględniać potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Na przykład tworząc prawo, które zagwarantuje, że nowe budynki będą pozbawione barier architektonicznych, a przestrzeń publiczna (np. wyjście z dworca, przejścia dla pieszych) będzie odpowiednio oznakowana. Ocena skutków nowych regulacji będzie dokonywana z uwzględnieniem wpływu na osoby z niepełnosprawnościami, a wszystkie nowe inwestycje (budynki, transport) będą obowiązkowo zapewniać dostępność już na etapie ich projektowania – aż po odbiór i użytkowanie. Dotyczy to również rozwoju nowych technologii. Szczególny nacisk zostanie położony na inwestycje w nowe technologie i rozwiązania, które ułatwią życie osobom z niepełnosprawnościami i seniorom (automatyka, więcej rozwiązań on-line, telemedycyna, technologie kompensacyjne).
Drugi wymiar – bezpośredni – to bieżące i planowane inwestycje (budowlane, transportowe, technologiczne). Inwestycje polegające na modernizacji lub poprawie istniejącej infrastruktury, przestrzeni, środków transportu, stron internetowych czy usług.
Osiem obszarów programu
Działania na rzecz Dostępności plus mają być realizowane w ośmiu obszarach: architektura, transport, edukacja, służba zdrowia, cyfryzacja, usługi, konkurencyjność i koordynacja.
Dzięki programowi powstanie przestrzeń dostępna dla wszystkich. Oznacza to m.in.:
- około tysiąca miejsc i budynków użyteczności publicznej, w których zniesiono bariery architektoniczne i komunikacyjne,
- co najmniej 20 proc. mieszkań wybudowanych w programie Mieszkanie plus będzie dostępnych dla osób o szczególnych potrzebach,
- poprawę jakości przestrzeni publicznej w ok. stu gminach,
- wszystkie nowo zakupione autobusy i tramwaje będą dostępne dla osób o szczególnych potrzebach,
- wszystkie nowe budynki publiczne będą w pełni dostępne dla osób o szczególnych potrzebach,
- ponadto strony internetowe wszystkich urzędów i instytucji będą dostępne dla osób z niepełnosprawnością,
- co najmniej połowa czasu antenowego w telewizji będzie dostępna dla osób niewidomych i niesłyszących.
Skąd pieniądze?
Wartość inwestycji przyczyniających się do realizacji Programu wyniesie w perspektywie lat 2018-2025 ok. 23 mld zł.
Źródłami finansowania są fundusze europejskie, tzw. fundusze norweskie i EOG oraz publiczne środki krajowe (budżet państwa, środki jednostek samorządu terytorialnego, środki PFRON). Skala inwestycji jest duża, ale nie spowoduje istotnego obciążenia dla budżetu kraju czy samorządów, gdyż program został zaplanowany na kilka najbliższych lat.
6 kwietnia zakończyły się konsultacje społeczne i międzyresortowe dot. programu. Wpłynęło kilkaset opinii. Zarówno osoby prywatne, jak i duże instytucje i podmioty wyrażają poparcie dla programu i zaplanowanych w projekcie działań. Program zostanie przyjęty uchwałą Rady Ministrów do końca pierwszej połowy roku.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Komentarz