Eksperci: „Nie wystarczy określonej grupie wypłacić kolejnej transzy pieniędzy zapominając o reszcie”
Tylko propozycja zmian systemowych może trwale rozwiązać problemy opiekunów osób z niepełnosprawnością. Jednorazowe podniesienie wysokości części świadczeń to jedynie oddalenie problemu na kilka lat – uważa fundacja Warsaw Enterprise Institute (WEI).
Jak czytamy na stronie internetowej fundacji, Warsaw Enterprise Institute koncentruje swoje aktywności wokół czterech kluczowych agend dla Polski: „Państwa i Prawa”, „Bezpieczeństwa”, „Gospodarki”, „Demografii”. WEI prowadzi badania, analizy, projekty edukacyjne, publikuje komentarze, stanowiska, memoranda oraz raporty. Jest wyłącznym polskim partnerem światowego raportu o wolności gospodarczej Heritage Foundation i Wall Street Journal. Fundacja stanowi również zaplecze intelektualne i eksperckie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Wynik wieloletnich zaniedbań
„Tylko całościowa analiza systemu świadczeń dla osób niepełnosprawnych i propozycja zmian systemowych mogą trwale rozwiązać problem związany z protestami opiekunów osób niepełnosprawnych. Samo jednorazowe podniesienie ich wysokości dla części osób niepełnosprawnych to jedynie oddalenie problemu na kilka lat” – napisano w stanowisku fundacji zamieszczonym na stronie internetowej.
WEI zwróciła uwagę, że kryzys polityczny jaki towarzyszy protestom jest niewątpliwie wynikiem wieloletnich zaniedbań i zaniechań w obszarze pomocy udzielanej osobom z niepełnosprawnością.
„Dotychczasowe incydentalne działania mające na celu wsparcie finansowe osób niepełnosprawnych i ich rodzin, przy jednoczesnym oderwaniu od systemowych rozwiązań, nie przyniosą trwałych i oczekiwanych przez społeczeństwo i środowisko niepełnosprawnych zmian” – podkreślono.
Podwyżka nie załatwiła wszystkiego
Fundacja przypomniała, że cztery lata temu z podobnym kryzysem zmagał się ówczesny rząd Donalda Tuska.
„Wtedy jednak protestujący domagali się przede wszystkim podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego dla rodziców niepełnosprawnych do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę netto. W efekcie tamtego protestu wprowadzono podwyżkę świadczenia pielęgnacyjnego, ale uwzględniając możliwości budżetu państwa, więc nie stało się to z dnia na dzień. Wprowadzono jednak mechanizm corocznej waloryzacji świadczenia pielęgnacyjnego dla rezygnujących z aktywności zawodowej rodziców osób niepełnosprawnych” – czytamy w stanowisku.
WEI zwróciło uwagę, że podwyżka świadczenia pielęgnacyjnego, które obecnie wynosi 1477 zł (4 lata temu 620 zł) nie załatwiła wszystkiego.
„To rozwiązanie mające wówczas na celu natychmiastową poprawę sytuacji rodziców opiekujących się niepełnosprawnymi dziećmi nie załatwiło przecież wszystkiego. Nie przystąpiono do rozwiązań systemowych obejmujących wszystkie grupy osób niepełnosprawnych i ich rodzin, które przecież mają różne potrzeby i oczekiwania – stwierdzono. – Z wieloletnimi zaniedbaniami jak najszybciej musi zmierzyć się obecny rząd. Nie wystarczy określonej grupie wypłacić kolejnej transzy pieniędzy zapominając o reszcie, która nie zdecydowała się na spektakularny protest” – dodano w oświadczeniu.
Nie zapominajmy o dorosłych
Fundacja podkreśliła, że na rozwiązania czekają opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością, którzy mają świadczenia trzy razy niższe niż protestujący obecnie w Sejmie rodzice.
„A są przecież w podobnej, jeśli nie gorszej często sytuacji materialnej” – zaznaczono.
WEI zwróciło uwagę, że nie można zapominać o osobach, których niepełnosprawność z różnych przyczyn powstała w wieku dorosłym po ukończeniu 18. roku życia.
„Zaniedbane zostały kwestie dostępności do rehabilitacji, asystentów osób niepełnosprawnych, wsparcia w procesie edukacji. Nie odmawiając zatem słuszności postulatom protestujących w Sejmie matek zwracamy uwagę, ze należy patrzeć na problem szerzej w kontekście całościowej polityki państwa skierowanej właśnie do tej społecznej grupy” – napisano.
Czy wszyscy zasługują na renty?
Według Fundacji, świadczenia dla osób z niepełnosprawnością w większym stopniu powinny być zindywidualizowane dla konkretnego potrzebującego i jego rodziny, pod kątem dochodów, stopnia niepełnosprawności, stanu zdrowia osób najbliższych czy warunków lokalowych.
„Koniecznym w tym zakresie jest większy nadzór ze strony państwa. Bez niego bowiem niemożliwy jest sprawiedliwszy podział środków. Oznacza to, że konieczne i pilne jest zreformowanie systemu orzecznictwa. Dzięki temu większą pomoc ze strony państwa będzie można kierować do najbardziej potrzebujących” – podkreślono.
WEI zwróciło uwagę, że – według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 roku – 4,7 mln Polaków deklaruje się jako osoby z niepełnosprawnością.
„Prawie milionowi osób wypłacane są renty. Nie ulega wątpliwości, że wśród objętych pomocą są także osoby, które na nią nie zasługują lub zasługują w stopniu nieadekwatnym do przyznawanych środków. Skutkuje to następnie niedostateczną ilością pieniędzy dla najbardziej potrzebujących” – czytamy w oświadczeniu.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Komentarz