PŚ w kolarstwie: polskie tandemy i Anna Harkowska z medalami w Belgii

Sześć medali wywalczyli biało-czerwoni podczas pierwszego Pucharu Świata, rozegranego w dniach 3-6 maja w belgijskim mieście Ostenda. Jedyne pucharowe zwycięstwo odniósł w jeździe na czas tandem B: Marcin Polak i pilot Michał Ładosz.

Zawody w Belgii były bardzo mocno obsadzone. Liczną reprezentację wysłała również Polska. Świetnie wypadły nasz tandem B Marcin Polak i pilot Michał Ładosz. Sportowcy zaczęli tegoroczny sezon od zwycięstwa w „czasówce”. Dystans 36 km Polacy pokonali w czasie  47:02.65 minut. Od drugich na mecie Brytyjczyków - Stephena Bate oraz pilota Adama Duggleby byli szybsi o 1:43 sekundy. Trzecią lokatę, z czasem o nieco ponad minutę gorszym, zajęli Holendrzy - Vincent ter Schure i Timo Fransen. Ogółem startowało 19 tandemów.

W wyścigu ze startu wspólnego sportowcy mieli do pokonania 104 kilometry. Polak i Ładosz ponownie stanęli na podium, ale na drugim miejscu. Lepsi od nich byli Holendrzy - Tristan Bangma i Patrick Bos. Brąz wywalczyli inni przedstawiciele „Pomarańczowych” - Stephen De Vries i Cor Van Leeuwen. W rywalizacji wzięły udział 22 tandemy, zaś do mety dojechało tylko 15 z nich.

Iwona Podkościelna i Aleksandra Tecław tegoroczny sezon Pucharu Świata rozpoczęły od zajęcia trzeciej lokaty w „czasówce”. Polki przegrały jedynie z Brytyjkami - Lorą Fachie i Corrine Hall oraz Irlandkami - Katie-George-Dunlevy i Eve McCrystal. Strata do zwyciężczyń wyniosła 2:11.7 minuty.  Na takiej samej pozycji nasze zawodniczki zakończyły wyścig ze startu wspólnego. Tandemy do pokonania miały 80 kilometrów. Triumfowały tym razem Irlandki, które pokonały Brytyjki o 1,51 minuty. Biało-czerwone straciły nieco ponad pięć minut. W obu konkurencjach tandemów B kobiet wystartowało 10 krajów.

Anna Harkowska dwukrotnie druga

Dwa srebrne medale wywalczyła Anna Harkowska. W kategorii C5 pań na 27-kilometrowej trasie śledziliśmy przejazd siedmiu zawodniczek. Polka przegrała jedynie z o pięć lat młodszą Brytyjką - Crystal Lane-Wright o 18,13 sekundy. Po brąz sięgnęła Kerstin Brachtendorf z Niemiec.

O jedną zawodniczkę więcej mieliśmy na trasie wyścigu ze startu wspólnego, gdzie do pokonania kolarki miały 56 kilometrów. Kolejność na mecie była identyczna. Tym razem Harkowska przegrała pierwsze miejsce na finiszu. Za nią uplasowała się przeciwniczka z Niemiec.

Anna Harkowska na drugim miejscu

Wśród mężczyzn w kategorii C3, gdzie kolarze mieli do pokonania 27 kilometrów, oglądaliśmy Zbigniewa Maciejewskiego. Polak w jeździe na czas zajął 17. miejsce w gronie 19 zawodników.  Do zwycięzcy, Kanadyjczyka Michaela Sametza, stracił około 10 minut.  W wyścigu ze startu wspólnego poprawił się o jedną lokatę. W tej specjalności triumfował Belg - Kris Bosmans. Strata Polaka wyniosła około 12 minut. Startowało 20 zawodników. W kategorii C4 Polskę reprezentował Sławomir Turonek, który „czasówkę” ukończył na 13. miejscu w stawce 19 zawodników. Do najszybszego Kyle Bridgwooda z Australii stracił prawie 5 minut. Pierwszy w życiu start w Pucharze Świata może uznać za jak najbardziej udany.

Tyle samo kolarzy stanęło do wyścigu ze startu wspólnego. Tam Turonek był piętnasty. Pierwsze miejsce zajął Rosjanin - Siergiej Pudow, Polak stracił jedno okrążenie. Naszym przedstawicielem w kategorii C5 był Piotr Błoma. Polak w jeździe na czas na 7 kilometrów uplasował się na 13. lokacie w gronie 17 zawodników, ze stratą ponad sześciu minut do zwycięskiego Lauro Cesara Mouro Chamana z Brazylii. Wyścig ze startu wspólnego Błoma ukończył na 18. lokacie w  stawce 20 zawodników. Triumfatorem okazał się  Martin van de Pol. Do zawodnika z Holandii stracił jedno okrążenie.

W handbikach bez medali

Bardzo licznie obsadzona była kategoria niepełnosprawności H4. Na trasie oglądaliśmy 24 zawodników, w tym trójkę - Rafał Wilk, Krystian Giera i Arkadiusz Skrzypiński. Wilk w jeździe indywidualnej na czas na 18 kilometrów uzyskał czwarty wynik. Do miejsca na podium stracił 19,40 sekundy. Triumfował Holender - Jetze Plat z czasem 26:33,33 minut. Przed naszym dwukrotnym mistrzem paraolimpijskim w tej specjalności uplasowali się Tom Davis z USA oraz Austriak Thomas Fruhwirth. Trzynasty był Krystian Giera, a siedemnasty Arkadiusz Skrzypiński.

Lokat dwóm pierwszym zawodnikom nie udało się poprawić w wyścigu ze startu wspólnego, gdzie do pokonania mieli 64 kilometry. Wilk ukończył zmagania na siódmej pozycji, zaś Giera nie ukończył wyścigu. W porównaniu do „czasówki” o jedno miejsce poprawił się Skrzypiński, który był szesnasty. Pierwszą lokatę wywalczył Plat, przed Davisem i Niemcem - Vico Merkleinem. Startowało 26 zawodników.

Rafał Mikołajczyk w H1 18-kilometrową „czasówkę” ukończył z ósmym rezultatem. Startowało dziesięciu zawodników, z czego ukończyło zmagania dziewięciu. Pucharowe zwycięstwo odniósł Harri Sopanen z Finlandii. W wyścigu ze startu wspólnego zawodnicy mieli do pokonania 40 kilometrów. Mikołajczyk był siódmy ze stratą ośmiu minut do Włocha - Fabrizio Corneglianiego.

Po prawej Iwona Podkościelna i Aleksandra Tecław

Dwóch Polaków startowało w kategorii H2. W jeździe indywidualnej na czas Piotr Kacalski, z powodzeniem startujący w strzelectwie, zajął 11. lokatę, zaś Michał Żyliński uplasował się na ostatniej, 14. pozycji. Zwycięstwo odniósł William Groulx z USA. Zawodnicy do pokonania mieli 18 kilometrów.

W wyścigu ze startu wspólnego obaj sportowcy poprawili się o jedno miejsce. Kacalski był dziesiąty, zaś Żyliński trzynasty w gronie piętnastu zawodników. Ponownie najlepszy okazał się Amerykanin Groulx. Strata Kacalskiego to 25 minut, zaś drugiego z Polaków – dwa okrążenia.

Bardzo licznie obsadzona była kategoria H3 z udziałem dwóch naszych kolarzy. Na wysokiej, 4. lokacie zakończył zmagania Rafał Szumiec. Polak stracił 1:42.51 minuty do triumfatora Pucharu Świata, Włocha Paolo Cechetto. Szesnasty w gronie 36 zawodników był Mateusz Witkowski.  W wyścigu ze startu wspólnego, liczącym 64 kilometry, wzięło udział 41 zawodników. Tym razem lepszy był Witkowski, który zamknął pierwszą dziesiątkę. Szumiec zakończył zawody na 22. pozycji. Ze zwycięstwa cieszył się francuski kolarz David Franek.

Nasz jedynak w kategorii H5 Piotr Małek rozpoczął sezon od nieukończenia wyścigu na czas, gdzie kolarze mieli do pokonania 18 kilometrów. Mistrz Polski pochodzący z Otwocka, urodzony w 1965 roku, przygodę z kolarstwem rozpoczął dopiero pięć lat temu.  Pierwszą lokatę wywalczył Holender - Tim de Vries. W wyścigu ze startu wspólnego zajął 12. miejsce w gronie czternastu zawodników (dwóch nie ukończyło). Triumfował Stuart Tripp z Australii. Strata Polaka wyniosła nieco ponad 13 minut.

W rywalizacji sztafet reprezentowały Polskę dwie ekipy. Polacy w składzie - Rafał Szumiec, Piotr Kacalski, Rafał Wilk zajęli 6. lokatę ze stratą 2:33 minuty do zwycięzców, zaś Mateusz Witkowski, Michał Żyliński i Krystian Giera zakończyli zmagania na przedostatniej, 11. pozycji ze stratą jednego okrążenia. W Pucharze Świata triumfowali Włosi - Paolo Cecchetto, Luca Mazzone i Alessandro Zanardi, przed dwoma sztafetami z USA.