Lekcja odwagi życia. Filmowa biografia Janiny Ochojskiej
Obóz dla uchodźców z ogarniętej wojną Syrii. Do ludzi, którzy jeszcze niedawno uciekali przez bombami, atakami chemicznymi, okrucieństwem lokalnych watażków, ale też przed głodem i pragnieniem – przyjeżdża skromnie ubrana kobieta z odległego kraju. Sama porusza się o kulach i widać, że dobrze rozumie cierpienie innych. Z mieszkańcami obozu rozmawia o ich problemach, potrzebach i nadziei na zakończenie wojny. Sama jednak woli się skupić na tym, jak skutecznie pomagać tu i teraz – tak jak robiła to i wciąż robi w 44 krajach świata. To zaledwie „jedna” scena z filmowej biografii Janiny Ochojskiej, założycielki Polskiej Akcji Humanitarnej (PAH) i laureatki tytułu „Człowiek bez barier 15-lecia”, pt. „Janka” w reż. Adeli Kaczmarek.
- Grzegorz, ty się musisz tak ożenić, żeby Janka mogła mieszkać z wami – tak doradzała bratu Janiny Ochojskiej ich mama, nie wiedząc przecież, że kiedyś jej córka sama będzie niosła pomoc ludziom na całym świecie.
Bo początki były nawet bardziej niż trudne.
Dziewczynka w żelaznym płucu
Epidemia polio, którą powstrzymało dopiero upowszechnienie szczepień, była prawdziwym testem dla ubogiej i siermiężnej powojennej Polski. Tysiące dzieci potrzebowało intensywnego leczenia i rehabilitacji. Wiele musiało skorzystać z tzw. żelaznego płuca – urządzenia, które umożliwiało im oddychanie, gdy ich własne ciała były na to za słabe.
Jednym z takich dzieci była właśnie Janina Ochojska. Jej losy, jak i przy okazji całego pokolenia małych pacjentów, poznajemy w filmie dzięki materiałom archiwalnym. Zebrane przez reżyserkę nagrania pokazują sceny z życia ośrodków, gdzie mieszkały i leczyły się dzieci z niepełnosprawnością ruchową.
„Czasami bywam samotna…”
To właśnie w tego typu placówkach przyszła założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej spędziła większość dzieciństwa. Jej osobiste wspomnienia pokazane są w formie filmów animowanych, narysowanych przez Adelę Kaczmarek. Dowiadujemy się z nich choćby o tym, czego bała się i o czym marzyła bohaterka filmu, ale też kiedy pierwszy raz się całowała i skąd wzięła się w niej miłość do astronomii. Narratorem tych wszystkich opowieści jest sama Janina Ochojska, której towarzyszymy na różnych etapach życia.
Dużą wartością filmu jest to, że obok życiowych dokonań pokazuje też osobiste zmagania założycielki PAH. Na przykład historię jej trwającego 8 lat małżeństwa ze znanym krakowskim dziennikarzem. Sama bohaterka opowiada o bólu i samotności, który towarzyszył jej na różnych etapach życia. Widzimy Janinę Ochojską śpiewającą gitarowe songi w gronie przyjaciół z ośrodka dla dzieci w Świebodzinie, dziarsko maszerującą po górach, podczas odwiedzin w ośrodkach dla uchodźców etc.
Adela Kaczmarek nie popada przy tym w brązownictwo i pokazuje nam Janinę Ochojską, opowiadającą o swojej samotności, smutku i tęsknocie za towarzystwem i zwykłą ludzką bliskością.
Odwaga i solidarność
Hasłem, które przewija się przez cały film jest odwaga życia – coś, co jak mówi sama bohaterka, otrzymała od ludzi, którzy wspierali ją w dzieciństwie. Od lekarzy i terapeutów, którzy uczyli ją wstawać po każdym upadku, nie przejmować się bólem i trudnościami, ale też pomagać innym potrzebującym. Była to szkoła życia, w której nie brakowało gorzkich lekcji i surowych nauczycieli, wpajających swym absolwentom poczucie odpowiedzialności za siebie i za innych.
Dzięki filmowi Adeli Kaczmarek i my możemy otrzymać cenną lekcję – o człowieczeństwie, pokonywaniu trudności i solidarności, której często tak bardzo nam brakuje.
Komentarze
-
neicymn
27.07.2024, 10:50 -
Do Pani Janeczki!
17.04.2019, 12:25Pani Janko bardzo Pani kibicuję i podziwiam Pani działania. Jestem w podobnej sytuacji jeśli chodzi o niepełnosprawność, również po H-M. Nie umiem mówić o niepełnosprawności tak otwarcie jak Pani, ciągle się tego uczę. Mimo wszystko życie jest cudowne. Pozdrawiam i życzę powodzenia w wyborach do europarlamentu.odpowiedz na komentarz -
Wspaniała Osoba
30.05.2018, 21:16Pani Janka swoją postawą życiową i aktywnością udowadnia że niepełnosprawność jedynie utrudnia bycie Osobą z charakterem, bycie Człowiekiem zaangażowanym w sprawy innych ludzi. Pokazuje jak samemu będąc potrzebującą życzliwości otwiera się na innych. Trudy i przeciwności w młodości zahartowały Ją. Osiągnęła to z czego inni rezygnowali bez walki. Pani Janko - dziękujemy. Post polio i zmęczenie robi swoje. Proszę odpocząć - czas na innych. Pani dała przykład że chcieć to móc. Dziękujemyodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz