Prawo do zasiłku pielęgnacyjnego przy umiarkowanym stopniu
Witam. Przez ostatnich kilka lat otrzymywałam z OPS zasiłek pielęgnacyjny, gdyż posiadałam orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności wydawane na rok. W roku bieżącym otrzymałam orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności na stałe. Odwołałam się do wojewódzkiego zespołu, ale ten utrzymał w mocy decyzję powiatowego. Czy w tej sytuacji mam jakiekolwiek szanse nabyć prawo do zasiłku?
Szanowna Pani,
zgodnie z art. 16 ustawy z dnia 28.11.2003 r. o świadczeniach rodzinnych (tj. Dz.U. z 2017 r., poz. 1952 z poźń. zm.) zasiłek pielęgnacyjny przyznaje się w celu częściowego pokrycia wydatków wynikających z konieczności zapewnienia opieki i pomocy innej osoby w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji.
Zasiłek przysługuje:
- niepełnosprawnemu dziecku;
- osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16. roku życia, jeżeli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności;
- osobie, która ukończyła 75 lat.
Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje także osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16. roku życia legitymującej się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała w wieku do ukończenia 21. roku życia. Okolicznością warunkującą przyznanie zasiłku pielęgnacyjnego jest zatem ustalenie, czy niepełnosprawność powstała do ukończenia przez wnioskodawcę 21. roku życia.
Nie mając wglądu do całości dokumentacji nie mogę odpowiedzieć Pani wyczerpująco na pytanie, gdyż nie mam pełnych informacji o Pani niepełnosprawności. Jeżeli jednak Pani niepełnosprawność powstała do ukończenia przez Panią 21. roku życia, uważam za stosowane, aby skorzystać z dalszego trybu odwoławczego. Proszę mieć na uwadze, że od orzeczenia wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności służy Pani odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych w terminie 30 dni od dnia doręczenia orzeczenia (informacja ta jest zawarta w pouczeniu orzeczenia). Odwołanie wnosi się za pośrednictwem wojewódzkiego zespołu, który orzeczenie wydał.
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny