Jakie przysługują świadczenia dla opiekuna osoby niepełnosprawnej
Witam. Mam syna, 26 lat, ze stwierdzoną niepełnosprawnością znaczną, powstałą przed 18 rokiem życia, pobierającym rentę socjalną ZUS i zasiłek pielęgnacyjny z opieki. Nie pracuję, a mąż pobiera rentę inwalidzką ZUS w wysokości 900 zł netto. Nie mogę podjąć pracy ze względu na syna. Czy należą mi się jakieś świadczenia za opiekę nad synem i o co mogę się starać? Proszę o radę i pozdrawiam.
Szanowna Pani,
z opisu Pani sytuacji wynika, iż co do zasady przysługuje Pani świadczenie pielęgnacyjne. Należy jednak sprawdzić, czy spełnia Pani wszystkie warunki formalne. Proszę w tym celu skontaktować się z Ośrodkiem Pomocy Społecznej właściwym ze względu na miejsce Pani zamieszkania celem wyjaśnienia tej kwestii.
Świadczenie pielęgnacyjne reguluje art. 17 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. (tj. Dz.U. 2017, poz. 1952 z późn. zm.) o świadczeniach rodzinnych. Zgodnie z cytowanym przepisem, świadczenie pielęgnacyjne przysługuje opiekunowi dziecka niepełnosprawnego, jeżeli nie podejmuje lub rezygnuje z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.
Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje, jeżeli niepełnosprawność osoby wymagającej opieki powstała:
- nie później niż do ukończenia 18 roku życia lub
- w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej, jednak nie później niż do ukończenia 25 roku życia.
Jednak, nie każdy opiekun osoby niepełnosprawnej ma prawo do świadczenia pielęgnacyjnego nawet w przypadku, gdy osoba niepełnosprawna legitymuje się wszystkimi wymaganymi przez ustawę dokumentami, potwierdzającymi jej stopień niepełnosprawności czy konieczność opieki. Przedmiotowe świadczenie przysługuje osobie, która z powodu konieczności sprawowania opieki nad „dzieckiem” faktycznie rezygnuje z pracy bądź jej nie podejmuje z powodu konieczności świadczenia „na co dzień” stałej pomocy osobie niepełnosprawnej (zob. wyrok WSA w Warszawie z dnia 08.08.2017 r. sygnatura akt I SA/Wa 748/17).
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny