Kiedy MOPS nie pomaga...
Co mam zrobić, jeśli dostaję odmowę jakiejkolwiek pomocy z strony MOPS? Jestem osobą niepełnosprawną po wypadku komunikacyjnym oraz po zawale serca, z cukrzycą i innymi chorobami takimi jak nadciśnienie, choroba wieńcowa i chora trzustka. Oczekuje na orzeczenie z komisji lekarskiej od 2016 roku. Ciągnie się to tak długo, że nie wiem co robić, a znikąd żadnej pomocy i ciągle problemy z urzędami i sądami oraz przeciągające się oczekiwania na decyzje lekarzy i sądów. Nawet nie jestem ubezpieczony, bo odmówiono mi tego w MOPS, a Urząd Pracy wyrejestrował mnie ze względu niezdolności do pracy z powodu choroby i kazał zgłosić się do MOPS-u, a tam zero pomocy.
Szanowny Panie,
nie zadał Pan konkretnego pytania prawnego. Opisał Pan w kilku słowach swoją sytuację w kontaktach z Ośrodkiem Pomocy Społecznej i sprawę sądową ciągnącą się od ponad 2 lat. Następnie stwierdził Pan, że nie może uzyskać od nikogo żadnej pomocy.
Mając powyższe na uwadze, proszę uporządkować dokumenty w tych dwóch sprawach w sposób chronologiczny. Następnie zalecam umówienie się na spotkanie z prawnikiem w ramach nieodpłatnej porady prawnej (w tzw. punkcie NPP, tj. nieodpłatnej pomocy prawnej, lub w organizacji pozarządowej wspierającej osoby z niepełnosprawnością). Uporządkowaną dokumentację niech przejrzy z Panem prawnik. Niech wytłumaczy Panu to czego Pan np. nie rozumie, jak wygląda procedura sądowa, itd. Być może kontakt z MOPS należy powtórzyć poprzez złożenie w ośrodku pomocy społecznej pisma z zapytaniem o możliwości wsparcia (opisując jednocześnie dokładnie swoją sytuację). Proponuję nie załatwiać tej sprawy ustnie.
Warto skontaktować się z jakąś organizacją pozarządową działającą w Pana miejscu zamieszkania, która pomogłaby Panu uporządkować Pana sprawy prawne. Inicjatywa w znalezieniu takiej organizacji leży po Pana stronie.
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny