Grzegorz Pluta zdobywcą szabli Kilińskiego
Grzegorz Pluta, mistrz paraolimpijski z Londynu, zdobył szablę Kilińskiego podczas 18. edycji zawodów Pucharu Świata w szermierce na wózkach w Warszawie (5-8 lipca 2018 r.). O ten triumf walczył w finale z Timurem Chamatszinem. Rosjanin okazał się mocnym rywalem, ale to nie walka finałowa sprawiła Polakowi najwięcej problemów.
- Przyjechałem tu nastawiony na zwycięstwo, ale osiągnięcie tego celu było bardzo trudne. W grupach zawalczyłem dobrze. Wygrałem swoją grupę, rozstawiłem się z numerem trzecim, ale mój największy – jak wtedy sądziłem – rywal na tym turnieju, Anton Dacko, poradził sobie gorzej. Rozstawił się jako czternasty. Spotkaliśmy się w 1/16 finału. To mogła być najtrudniejsza walka dnia, na szczęście dosyć ławo ją wygrałem – wyjaśnił Grzegorz Pluta, który ten pojedynek wygrał 15:11.
Zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego
Najtrudniejszą walką dnia okazała się dla Grzegorza Pluty rywalizacja z Włochem Marco Cimą.
- Teoretycznie powinienem był gładko ją wygrać, a strasznie się męczyłem – dodał Pluta.
Polak pojedynek z Włochem, mimo problemów, wygrał 15:9.
- Bardzo się cieszę. To również zasługa mojego klubu, trenera, całej ekipy. Bez nich nie uzyskałbym takiego wyniku – podsumował zdobywca szabli Kilińskiego, dzięki któremu podczas uroczystej gali rozbrzmiewał Mazurek Dąbrowskiego.
Zabrakło szczegółów
Nie była to jednak jedyna chwila wzruszenia. Michał Nalewajek, dziękując swoim rodzicom za ich wkład w jego sportowe osiągnięcia, wycisnął łzy wzruszenia i u swojej mamy, i u zebranych gości. Gala została także uświetniona walką pomiędzy Dariuszem Penderem a pełnosprawnym szermierzem Robertem Andrzejukiem.
Wygrał Dariusz Pender, który swoje zmagania sportowe zakończył na trzecim miejscu we florecie grupy A. W półfinale przegrał walkę z Richardem Osvathem, podwójnym złotym medalistą olimpijskim z Rio.
- Na etapie półfinałów już nie ma słabych zawodników. Poziom jest wyrównany. Zabrakło szczegółów, może też trochę szczęścia – mówił Dariusz Pender, złoty medalista z Londynu.
Dwie szable Brytyjczyka
W tym roku w zawodach wzięła udział rekordowa liczba zawodników. O punkty w pucharze i o szable dla zwycięzców walczyło 256 zawodników z 31 krajów. Cel osiągnęło 13 z nich. Dimitri Coutya zrobił to aż dwukrotnie.
Brytyjczyk, który na wózku usiadł po wypadku, okazał się nie mieć sobie równych w konkurencji floretu i szpady w klasie B. Dzięki temu osiągnięciu, został najlepszym zawodnikiem zawodów Pucharu Świata w Warszawie.
Wśród pań podobny puchar za największe osiągnięcia podczas zawodów otrzymała Tatiana Pozniak z Ukrainy.
Zdobywcy Szabli Kilińskiego 2018
Kobiety
- Yu Chui Yen (Hongkong) floret A
- Beatrice Maria Vio (Włochy) floret B
- Julia Maja (Rosja) szpada A
- Tetiana Pozniak (Ukraina) szpada B
- Jewhenija Breus (Ukraina) szabla A
- Irma Khetsuriani (Gruzja) szabla B
Mężczyźni
- Richard Osvath (Węgry) floret A
- Dmitri Coutya (Wielka Brytania) floret B i szpada B
- Chunhee Park (Korea Płd.) floret C
- Piers Gilliver (Wielka Brytania) szpada A
- Serhij Szaukun (Ukraina) szpada C
- Li Hao (Chiny) szabla A
- Grzegorz Pluta (Polska) szabla B
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz