Niebieskie „koperty” znikną ze Starego Miasta w Krakowie?
Na Starym Mieście w Krakowie do końca sierpnia mają zniknąć niebieskie miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnością. Taką decyzję podjął Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków Jan Janczykowski. Jego zdaniem malowanie tzw. „kopert” na niebiesko w zabytkowym centrum miasta jest niezgodne z ustawą o ochronie zabytków.
Decyzja usunięcia niebieskich miejsc postojowych dla osób z niepełnosprawnością jest efektem kontroli przeprowadzonej w maju i czerwcu tego roku na ulicach Krakowa.
Od miesięcy wielu mieszkańców narzeka na ogromne rozmiary kopert, ich kolor, czy niewłaściwe (ich zdaniem) umiejscowienie. Teraz konserwator Jan Janczykowski uznał, że miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnością naruszają przepisy dot. ochrony zabytków. I nakazał usunąć „koperty” do końca sierpnia z obszaru Starego Miasta, wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO, natomiast do końca października: z Kazimierza i dalszych obszarów Starego Miasta.
Wypełnienie niecałkowite
- Wskazałem, że niekoniecznie trzeba aż w tak dosłowny sposób interpretować rozporządzenie ministra infrastruktury z 2003 roku o znakach drogowych i ich rozmieszczeniu na drogach – wyjaśnia Gazecie Krakowskiej Jan Janczykowski.
Jak dodaje, przepisy dot. miejsc parkingowych nie mówią o „całkowitym wypełnieniu barwą niebieską”, tylko o „wypełnieniu”. Konserwator podobnie odnosi się do, według niego, za dużych wymiarów „kopert”, które zgodnie z rozporządzeniem muszą mieć wymiary 3,6 m na 5 m. Jan Janczykowski uważa, że podane dane nie są równoznaczne z minimalnym rozmiarem miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością.
Zdaniem Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wystarczy dobra wola, żeby wprowadzić korekty, dzięki którym oznakowanie „kopert” stanie się mniej agresywne, a jednocześnie będzie spełniać swoje funkcje. Zaznacza on też, że Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie (ZIKiT) nie konsultował z nim lokalizacji miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością.
- Gdyby tak było, na pewno znaleźlibyśmy rozwiązania alternatywne, nie ingerujące tak bardzo w zabytkowy krajobraz – uważa Jan Janczykowski.
ZIKiT: robiliśmy zgodnie z przepisami
- Wyznaczyliśmy koperty zgodnie z przepisami. Do tego zachowaliśmy mniejsze, tam gdzie chcieli tego niepełnosprawni. Czyli w sumie jest ich więcej niż 4 proc. – mówi Gazecie Krakowskiej Bartosz Piłat z biura prasowego ZIKiT.
Od decyzji o likwidacji kopert ZIKiT będzie się odwoływać do Generalnego Konserwatora Zabytków.
- Nie pojawiły się żadne nowe rozwiązania prawne. Rozumiemy postawę konserwatora, który ma swoje cele i zadania. Żałujemy jednak, że nie próbuje doprowadzić do dialogu pomiędzy jego resortem, czyli kultury oraz infrastruktury, żeby wprowadzić jednoznaczne rozstrzygnięcia prawne w tej kwestii – dodaje Bartosz Piłat.
Na wyjaśnienie sprawy liczy Bogdan Dąsal, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób niepełnosprawnych.
- Zapisy prawne trzeba stosować. Nie polemizuje o kolorystyce. Obie strony powinny znaleźć optymalne rozwiązanie, które zapewni ułatwienia dla osób niepełnosprawnych, a jednocześnie nie dojdzie do niszczenia wizerunku zabytkowego miasta. Jedno z drugim w sprzeczności nie stoi – kwituje Dąsal.
Komentarze
-
koperty
17.10.2019, 10:41Trzeba więcej miejsca żeby rozłożyć wózek przy aucie. Kolor koperty informuje innych że osoba tam parkująca auto, potrzebuje tam więcej miejsca, Ludzie myślą że jak kawałek najadą na kopertę to się nic nie stanie. Kolor jasno informuje gdzie stoi auto.odpowiedz na komentarz -
Paleta barw.
19.08.2018, 15:11"Kraków ma też niebieskie autobusy i tramwaje ", chodzi o rozmiar czy odcień.odpowiedz na komentarz -
Draństwo!!!
11.08.2018, 15:59A agreswne, wielkie i kolorowe reklamy, McDonalds, inne zagraniczne sieci handlowe, parasole przy restauracjach i pełno badziewia z Chin na straganach, to konserwatorowi nie przeszkadza???odpowiedz na komentarz -
Jestem w szoku
11.08.2018, 11:51Panie Dasal nie przepracuj się pan. Skuteczność i zaangażowanie pelnomocnika prezydenta d/s niepełnosprawny to temat tabu. Sugeruje wszystkie tak potrzebne stanowiska pelnomocnikow poprzenosic pod kuratele np.wojewodów. Np. miasto o liczbie mieszkańców powyzej 20 tysiecy ma jednego pelnomocnika. Nie moze byc tak i to rozwiazanie sie nie sprawdzilo że pelnomocnik jest ma etacie prezydynta miasta i pod niego bezposrednio podlega. Taki pelnomocnik to tylko zbedna figura. Powyższy przykład z Krakowa dobitnie potwierdza moją tezę. O co kolwiek poprosić p.Dasala -ja niewiele mogę odpowiada.Więc szkoda marnować publiczne pieniadze na takie tylko ladne z nazwy stanowisko.odpowiedz na komentarz -
Uważam że wystarczy "delikatne" oznaczenie miejsca parkowania dla ON i znak drogowy nisko umieszczony,a wielkość pola ? - no cóż bryki coraz większe, a drzwi jak wrota. Kompromis pożądany.odpowiedz na komentarz
-
Niebywałe!! W xxi w. Krakow dyskryminuje niepełnosprawnych turystow, czy to mi sie sni??!Niewiarygodne!-niszczenie wizerunku zabytkowego miasta? Panie konserwatorze, to jest - sredniowiecze, a i sredniowieczu byli ludzie niepełnosprawni,ale inaczej postrzegani . WE WSPOLCZESNEJ rzeczywistosci niepełnosprawni maja prawo korzystac z miejsc parkingowych, a pan nie ma prawa im tego zabraniac-to niegodziwosc! Zycze zdrowia!odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz