Transport osoby niepełnosprawnej z dysfuncją ruchu
Drodzy Państwo, moja babcia, która na co dzień jest osobą niepełnosprawną (I st.), wcześniej poruszającą się przy pomocy kuli i asysty, przeszła drugi udar pnia mózgu. Trafiła do szpitala, była leczona na udar, dostała zapalenia płuc, po około 2 tygodniach przeszła na oddział rehabilitacyjny tego samego szpitala. Podczas pobytu okazało się, że u babci jest podejrzenie raka płuc i zapisano na kontrolę onkologiczną, która ma sie odbyć [do wiad. red.] i tego samego dnia babcia zostanie wypisana z oddziału reh. Problem w tym, że obecnie jest osobą zupelnie leżącą, pampersowaną, udar spowodował, że babcia nie chodzi, tzn. raz dziennie jest stawiana do balkonika i robi maluteńkie kroczki będąc podtrzymywaną przez fizykoterapeutę. Problem w tym, że szpital każe mi odebrać babcię na własną rękę i zawieźć na konsultację onkologiczną, a następnie do domu (mieszkamy na 3. piętrze). Babcia ani nie wejdzie do taksówki, nie mówiąc o wejściu na 3. piętro. Proszę o pomoc. Prywatna karetka to koszt ok. 300-400 zł.
Szanowna Pani,
w tej sprawie najlepiej zwrócić się z wnioskiem o interwencję do Rzecznika Praw Pacjenta, poniżej podaję kontakt.
Ogólnopolska bezpłatna infolinia Rzecznika Praw Pacjenta: 800 190 590 (z tel. stacjonarnych i komórkowych) czynna pn. – pt. w godz. 8:00-20:00
Z poważaniem,
Grzegorz Jaroszczyk, prawnik