Bieg po szpik
"Podziel się życiem" to hasło przewodnie II Śremskiego Biegu Drużyny Szpiku, propagującego niesienie pomocy chorym na nowotwory krwi.
Wydarzenie rozpocznie się 18 września br. w południe. Do pokonania 4-kilometrowej trasy zaproszeni zostaną kolejno rowerzyści, biegacze i kijkarze, a tuż przed nimi na szlaku pojawi się dziecięcy Bieg Juniora. Minimaraton, który wieść będzie przez stadion ŚOSiR, ulice miasta i rynek, ma na celu propagowanie idei oddawania szpiku i dedykowany jest osobom, które chciałyby zostać ambasadorami transplantologii. Każdy z uczestników otrzyma drużynową koszulkę i pamiątkowy dyplom.
Nowotwór krwi co roku diagnozowany jest u 10 tys. osób - połowa z tych pacjentów umiera, bo nie znajduje dawcy szpiku. Drużyna Szpiku przypomina, że pomoc potrzebującym jest prosta, bezpieczna i bezbolesna, a zabieg trwa do 3 godzin. Pobranie szpiku to przetoczenie krwi, podczas którego odseparowane zostają komórki szpiku. Rejestracji na zabieg można dokonać w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa, gdzie pobierane jest 10 ml naszej krwi – w przypadku braku przeciwwskazań zostajemy wpisani do banku dawców.
Chętni, by zostać dawcami, mogą także skorzystać z metody bezinwazyjnej. W tym celu należy zarejestrować się na stronie Fundacji DKMS i zamówić formularz rejestracyjny, materiały informacyjne oraz waciki (pałeczki), umożliwiające samodzielne pobranie wydzieliny z jamy ustnej. Formularz oraz waciki z pobraną wydzieliną należy odesłać na adres Fundacji.
Bieg "Podziel się życiem" to część Rock Pastwiska - święta muzyki i zabawy. Patronat honorowy nad minimaratonem objęli wicewojewoda wielkopolski Przemysław Pacia, burmistrz Śremu Adam Lewandowski i biegacz - senator Piotr Gruszczyński.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Komentarz