Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

W orzeczeniu dziecka roi się od błędów. Co robić?

31.01.2019
Autor: C.

Witam, dziecko urodziło się bez połowy nerwów wzrokowych, ma głębokie niedowidzenie i widzenie lunetowe. Orzeczenie z symbolem O-04 wydawane od 5. miesiąca życia. Zawsze jako choroba od urodzenia były oczy. Obecnie ma [do wiad. red.] lat. W zeszłym roku na komisji dodatkowo dodane 0-12 ze względu na zespół Aspergera. Zawsze był punkt 7 i 8. Dzisiaj odebrałam orzeczenie, w którym zaznaczone jest tylko 0-12, czyli całościowe zaburzenia, a w punkcie III wpisane jest, że dziecko choruje na zespół Aspergera od urodzenia. Punktu 7 nie ma, jest 8. O oczach, czyli głównej niepełnosprawności od urodzenia, nie ma ani słowa. Jak mam napisać odwołanie, bo nie chodzi tu tylko o punkt 7 i kartę parkingową. Orzeczenie ma błędy proceduralne i wynika z niego, że orzecznik w ogóle nie zapoznał się z dokumentami. Pozdrawiam

Szanowna Pani,

zalecam zapoznanie się z informacjami na stronie Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Wzór, jak ma wyglądać formalnie odwołanie, można znaleźć w internecie w wielu miejscach.

Treść merytoryczną odwołania, czyli to, z czym się Pani nie zgadza, co nie zostało ujęte w orzeczeniu, należy bardzo dokładnie opisać, powołując się przy tym na dokumentację medyczną. Jest to bardzo ważna cześć odwołania, gdyż należy poddać analizie błędy wydanego orzeczenia wykazując jednocześnie (m.in. poprzez załączoną dokumentacją medyczną), że np. w orzeczeniu powinien być wpisany dodatkowy symbol oraz że np. „pkt 7: wymaga”. Z doświadczenia wiem, że rodzic posiada dokładną i obszerną wiedzę na temat zdrowia i funkcjonowania swojego dziecka. Tę wiedzę należy odpowiednio przenieść do odwołania i poprzeć ją dokumentacją medyczną. Często napisanie takiego odwołania zajmuje kilka godzin.

Jeżeli widzi Pani, że sporządzenie odwołania sprawia Pani trudność, zalecam bezpośredni kontakt z prawnikiem np. w ramach tzw. punktów nieodpłatnych porad prawnych. Proszę pilnować terminu złożenia odwołania!

Z poważaniem,

dr Michał Urban, radca prawny

Prawy panel

Biuletyn

Wspierają nas