Opieka wytchnieniowa
24. 04 o godz. 12.59 zadzwoniłam do GOPS-u i zapytałam się jak trzeba załatwiać opiekę wytchnieniową. Mam syna niepełnosprawnego w stopniu znacznym od urodzenia, ma upośledzenie umysłowe, bardzo interesuje mnie temat opieki wytchnieniowej, gdyż mam 63 lata i bardzo cierpię na ból kręgosłupa, w 2010 r. miałam operację, ulżyło mi na krótko, do tego mam serce balonikowane ze wstawieniem trzech stentów i czwartego w tętnicy szyjnej. Syn w najmniejszym stopniu nie jest samodzielny, dla mnie te 14-ście dni, gdyby ktoś chciał się opiekować synem byłoby najwspanialszym szczęściem, jakie można sobie wymarzyć. Ale po rozmowie z pracownikiem socjalnym zostałam bez nadziei. Ja jestem tylko matką, która szuka ulgi, ale w GOPS-sie powinny być na bieżąco z przepisami, a nie pytać, bo nie wie co to opieka wytchnieniowa. Bardzo proszę o przesłanie mi odpowiedzi, a ja pójdę do tej Pani i postaram się jej przekazać, żeby już nigdy żadnej matki nie zbyła jak mnie.
Szanowna Pani,
Z poważaniem,
Grzegorz Jaroszczyk, prawnik