Pytanie ws. ustawy „Za życiem”
Jestem od stycznia 2019 opiekunem prawnym dziecka, u którego stwierdzono ciężkie i nieodwracalne wady po urodzeniu (posiada zaświadczenie za życiem od neonatologa). Dziecko trafiło do mojej rodziny zastępczej w wieku półtora roku i dotychczas nie było zdiagnozowane (z rodziny dysfunkcyjnej, alkoholowej, z przemocą ). Po diagnozie wystawiono dziecku powyższe zaświadczenie (miał niecałe 2 latka). Wg mnie powinnam otrzymać świadczenie pieniężne 4 tys. w ciągu roku od przyznania mi opieki prawnej nad dzieckiem. Analogicznie jak otrzymałam tzw. świadczenie becikowe, na tej samej zasadzie. Złożyłam wniosek zaraz, jak otrzymałam opiekę prawną. Nadmieniam, że nie minęło jeszcze 12 mcy od uzyskania opieki prawnej. Becikowe dostałam, a na „Za życiem” otrzymałam odmowę (wniosek pozostawiono bez rozpatrzenia). Proszę o odpowiednią interpretację prawną tych przepisów. Jako rodzic zastępczy posiadający opiekę prawną wydaje mi się to nielogiczne, że jeden zapis jest respektowany, natomiast drugi nie.
Szanowna Pani,
zgodnie z art. 10 ust. 4 ustawy z dnia 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za życiem” – „wniosek o wypłatę jednorazowego świadczenia składa się w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka. Wniosek złożony po terminie pozostawia się bez rozpoznania.” Wg mnie możecie Państwo spróbować mimo wszystko złożyć wniosek, a po wyczerpaniu drogi administracyjnej złożyć skargę do sądu administracyjnego, jest pewna szansa, iż dany skład orzekający podzieli Państwa uwagi i pomimo tak brzmiącego przepisu uzna, iż w duchu słuszności powinno w Państwa wypadku zostać przyznane jednorazowe świadczenie w kwocie 4000 zł.
Z poważaniem,
Grzegorz Jaroszczyk, prawnik