Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Poznań ponownie był gospodarzem europejskiego turnieju Bocci

09.07.2019
Autor: inf. prasowa
Graja polskie pary BC3 Iskrzycki-Owczarz; Kujawa -Lorens

„Polska Boccia” od kilku lat skutecznie promuje nasz kraj na arenie międzynarodowej oraz wspiera najszybciej rozwijający się na świecie sport paraolimpijski. W ostatni weekend czerwca 2019 roku Poznań, w którym siedzibę ma Polski Związek Bocci, gościł zawodników z siedmiu krajów europejskich.

Boccia wywodzi się z Włoch (Bocce) lub Francji (Boule lub Pentaque). Boccia paraolimpijska jest sportem skierowanym do osób z zaburzeniami centralnego układu nerwowego – Mózgowym Porażeniem Dziecięcym, zanikami mięśniowymi lub uszkodzeniami obwodowego układu nerwowego. W Międzynarodowym Komitecie Paraolimpijskim zawodnicy Bocci należą do ekskluzywnej grupy AHSN – sportowców wymagających wysokiego wsparcia w większości czynności życiowych, w tym samoobsługowych, a także w szkoleniu i grze. W Bocci rywalizują dwie strony: „czerwona” i „niebieska”, nie ma podziału na płeć, ale zawodnicy grają w 5 klasach sportowych, co jest właściwością sportu paraolimpijskiego. Celem gry jest umieszczenie czerwonej lub niebieskiej bili jak najbliżej celu – białej bili zwanej Jack’iem. Boccia jest grą wyrafinowaną, wymaga skupienia i niezwykłej precyzji, ponieważ jeden dobrze oddany rzut bilą może diametralnie zmienić przebieg gry. O powodzeniu w grze decyduje inteligencja zawodnika, matematyczna pamięć, strategia.

Inni uczą się od Polaków

Kiedy w 2013 roku po raz pierwszy zapraszano do Polski zawodników na międzynarodowe towarzyskie zawody Bocci nikt nie mógł przewidzieć, jak szybko nasz kraj zajmie ważne miejsce na światowej mapie tej dyscypliny. Już dwa lata później w stolicy Wielkopolski odbyły się prestiżowe World Boccia Open z udziałem reprezentacji z 31 krajów z 4 kontynentów. W 2017 i 2018 roku Międzynarodowa Federacja Sportowa Bocci (BISFed) przyznała Poznaniowi organizację cyklu współzawodnictwa pod nazwą Boccia Regional Open. Światowa Federacja przy wyborze organizatora kieruje się warunkami pobytu, dostępnością obiektów, sprawną dostosowaną komunikacją, profesjonalizmem organizatorów i wieloma aspektami logistyki. Polacy wyrobili już markę bardzo dobrych organizatorów tak skomplikowanych zawodów. W ubiegłym roku na zawody w Poznaniu  specjalnie przylecieli obserwatorzy z Indonezji, aby uczyć się od nas rozwiązań, które zastosowali na Indonesia 2018 Asian Para Games – pierwszej w historii tego kraju imprezie sportowej rangi światowej.

Sukcesy

Zawody bez sukcesów sportowych  gospodarzy nie dają pełnej satysfakcji. Tak było do 2016 roku, kiedy Polacy wypadali na dość odległych pozycjach. Ale już w 2017 roku Damian Iskrzycki wywalczył we wspaniałym stylu tytuł wicemistrza Europy. W 2018 roku Polacy stali się mocni w Regional Open. W 2019 r. przyszedł wielki sukces – najwyższe podium pary BC3 Damian Iskrzycki/Edyta Owczarz w World Open w Montrealu. Dobre rezultaty wywindowały wysoko naszych reprezentantów w światowym rankingu BISFed – podstawy kwalifikacji do Igrzysk Paraolimpijskich Tokio’2020. Dlatego plan imprez „Polskiej Bocci” w roku 2019 został podporządkowany zawodnikom z szansami na kwalifikacje. Polska odmówiła BISFedowi kolejnych Regional Open i zaprosiła w czerwcu do Poznania wybranych zawodników z Europy w celach sparringowych, aby nasi kadrowicze możliwie najlepiej przygotowali się do głównych startów sezonu mistrzostw Europy zaplanowanych pod koniec sierpnia w Sewilli, a także World Open w Portugali w październiku.

4. Międzynarodowy Turniej Bocci Poznań’2019  zorganizowało w dn. 28-30 czerwca Stowarzyszenie Sportowo-Rehabilitacyjne „Start” w Poznaniu we współpracy z Polskim Związkiem Bocci. Wystartowali zawodnicy z siedmiu krajów, w tym mocna Rosja i Anglia. Zawodnikom towarzyszyły niesamowite upały. Zawody rozegrane zostały w siedmiu konkurencjach: indywidualnie w klasach BC1, BC2, BC3, BC4  oraz w parach BC3, parach BC4/5 i drużynach BC1/BC2. Pary i drużyny mogły być mieszane – międzynarodowe. W sumie Polacy osiągnęli  bardzo dobre rezultaty, aż cztery razy zagrano Mazurka Dąbrowskiego.

Kadrowicz Mateusz Urbański (ICSiR Start Lublin) wygrał w  klasie BC2 indywidualnie, Dominik Walczyk (BZSR Start Bielsko-Biała) był pierwszy w klasie BC4 indywidualnie, a para BC3 Adam Kujawa, asystent: Monika Kujawa  (BZSR Start Bielsko-Biała), Leszek Lorens, asystent: Jolanta Lorens – (SSR Start Poznań) zajęła pierwsze miejsce. Kolejną  zwycięską parą, ale w klasie BC4/BC5 byli Andrzej Wójcik (Stowarzyszenie Sprawniejsci.pl Włoszczowa), Rafał Stasiak („Prometeus” Konopiska). Kadrowicze z szansami na kwalifikacje do igrzysk musieli zadowolić się dalszymi miejscami – Kinga Koza BC1 była trzecia indywidualnie, Damian Iskrzycki BC3 (BZSR Start Bielsko-Biała, asystent: Dariusz Borowski) był drugi, a Edyta Owczarz BC3 (SSR Start Poznań, asystent: Ewa Gałęziowska) była szósta. Nasza potencjalna para BC3 na Tokio Iskrzycki /Owczarz musiała uznać wyższość pary Kujawa/Lorens.

Szanse

Jak wyglądają dzisiaj szanse naszych najlepszych zawodników na zdobycie kwalifikacji do Igrzysk Paraolimpijskich Tokio’2020? Damian Iskrzycki (Start Bielsko Biała) indywidualnie BC3 – znajduje się aktualnie w pierwszej „dziesiątce” światowego rankingu BISFed – ma korzystną pozycję w strefie kwalifikujących się do IP (24 zawodników uzyska kwalifikacje) zaś nasza para BC3 Damian Iskrzycki/Edyta Owczarz (START Poznań) awansowała z 15. miejsca na 9. po zwycięstwie w Regional Open 2018 i po zwycięstwie w World Open Montreal (maj 2019), co dobrze rokuje na awans, bo 10 par uzyska kwalifikacje. Decydujące rozstrzygnięcia nastąpią do końca października, nasi kadrowicze poza mistrzostwami Europy w Sewilli wystartują w dwóch turniejach rankingowych (Regional Open’ Nymburk, Czechy i World Open’ Povoa Portugalia), co podnosi szanse na wzmocnienie pozycji rankingowych i uzyskanie kwalifikacji.

 

Komentarz

  • Shenna
    Shenna
    16.05.2024, 22:35

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas