„Triathlon dla Januszy i Grażyn” już 17 sierpnia
„Triathlon dla Januszy i Grażyn” łączy w sobie sport i poczucie humoru: zachęca do spróbowania swoich sił w tym trudnym sporcie, lecz na wesoło i na pełnym luzie. Ma również wymiar charytatywny – pomoże w budowie we Wrocławiu nowoczesnego kompleksu rehabilitacyjno-edukacyjnego oraz integruje i promuje sport osób z niepełnosprawnościami – osoby z niepełnosprawnościami będą wśród kibiców i wśród zawodników.
To pierwsza w Polsce, jedyna w swoim rodzaju impreza dla amatorów i początkujących, którzy od dawna po cichu marzyli o starcie w poważnych zawodach, ale zawsze było jakieś „ale”. Tu mogą się sprawdzić – do pokonania jest dystans 27,5 km (400 m pływania, 20 km roweru, 7 kilometrów biegu, czyli około 1/8 dystansu Ironmana), ale przede wszystkim będą się dobrze bawić! Zawodnicy będą pokonywać kolejne etapy z pełnym zaangażowaniem, ale na wesoło. Mniejsze znaczenie ma czas pokonania trasy, bardziej liczy się styl. To już druga edycja imprezy. W zeszłym roku entuzjazm wzbudził start zawodnika, któremu w wyścigu towarzyszyło koło ratunkowe w kształcie żółtej, gumowej żyrafy. Żyrafa i jej właściciel stali się królami internetu. Oprócz tego, żeby jak najwierniej oddać wizerunek Janusza, zawodnik przez długi czas przed zawodami zapuszczał Januszowe wąsy.
Zapisy do udziału w zawodach są już zamknięte, a pula miejsc startowych wyczerpana, ale zapraszamy do wspólnego kibicowania i zabawy. Dzięki zarządcy obiektu Firmie Quart oraz właścicielom w dniu zawodów dla kibiców wstęp na teren Ośrodka Wypoczynku Świątecznego w Sulistrowicach będzie bezpłatny!
Organizatorem wydarzenia jest Monika Jackowicz z Fundacji „Aktywni Ślężanie” (od pięciu lat pracująca przy organizacji triathlonów), a partnerem imprezy jest wrocławska Fundacja „Potrafię Pomóc”. Triathlon dla Januszy i Grażyn to impreza charytatywna i sprzyjająca integracji osób z niepełnosprawnościami.
Mottem przewodnim wydarzenia są słowa Richarda von Weizackera: „Być pełnosprawnym to naprawdę żadna zasługa, to dar, który każdemu z nas, o każdym czasie może być odebrany. Pozwólmy więc niepełnosprawnym i członkom ich rodzin w jak najbardziej naturalny sposób włączyć się w nasze życie. Chcielibyśmy dać im pewność, że jesteśmy jednością.”
Integracja
Zawodom towarzyszyć będzie impreza integracyjna dla całych rodzin z atrakcjami dla dzieci (m.in. dmuchańce, malowanie buziek, zaplatanie warkoczyków). Wśród zawodników i kibiców znajdą się osoby z niepełnosprawnościami – podopieczni i sympatycy Fundacji „Potrafię Pomóc” – a także pełnosprawni zawodnicy, którzy startują z osobą pełnosprawną w tandemie. Impreza towarzysząca będzie doskonałą okazją do upowszechniania wiedzy o chorobach rzadkich. Dochód z imprezy towarzyszącej zasili konto budowy rehabilitacyjno-edukacyjnego Kompleksu „Potrafię Pomóc” z pierwszym w Polsce Domem Samodzielności dla Osób Dorosłych z Zespołem Pradera-Williego (chorobą wiecznego głodu) we Wrocławiu.
Więcej informacji o kompleksie.
W zawodach, w tandemach wystartują aż trzy pary, w których osobie z niepełnosprawnością towarzyszy pełnosprawny partner. Wśród nich będą ambasadorzy Fundacji „Potrafię Pomóc” – Kuba Jurczak i jego tato – Przemek. Kuba to nastolatek, który ma czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce, ale to nie przeszkadza mu w realizacji marzeń.
Razem z tatą mierzy się z kolejnymi sportowymi wyzwaniami i wspólnie odnoszą sukcesy, udowadniając innym, że sport nie zna barier. Rodzina marzy o tym, by do aktywności fizycznej zachęcić kolejne rodziny osób z niepełnosprawnościami.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz