Jarosław Rola wyszkolił 12 nowych narciarzy
Dwanaścioro nowych narciarzy, na co dzień poruszających
się na wózkach, wyszkolił Jarosław Rola podczas kolejnej edycji
szkolenia narciarskiego dla osób niepełnosprawnych, które
tradycyjnie odbyło się na stokach Małej Kopy w Karpaczu.
- Dzięki naszej doświadczonej i zaprawionej w bojach
kadrze instruktorskiej, większość osób jeździła samodzielnie już
drugiego dnia. Pozostały czas z sześciu dni przeznaczonych na
szkolenie, został wykorzystany na szlifowanie techniki –
relacjonował organizator szkolenia Jarosław Rola.
Narciarstwo zjazdowe jest dla osób poruszających się na wózkach
jedną z niewielu odmian aktywności fizycznej, w której
niepełnosprawność ruchowa niwelowana jest poprzez naturalne siły
grawitacji. Oczywiście, jak w każdym sporcie, dla pełnego przeżycia
potrzebne jest odpowiednie wytrenowanie. Podobne szkolenia, do tych
organizowanych przez firmę Jarosława Roli, tyle że dla narciarzy
stojących, organizuje w Szczyrku klub sportowy Start Bielsko-Biała
i kierujący klubem, również narciarz-paraolimpijczyk, Łukasz
Szeliga.
Szkoła Jarosława Roli istnieje nie tylko dzięki
zainteresowaniu poruszających się na wózkach Polaków narciarstwem
zjazdowym. Amatorzy białego szaleństwa w większości nie byliby w
stanie pokryć kosztów drogiego sprzętu, na którym odbywają się
zjazdy. Od początku istnienia szkoły jest ona wspierana przez firmy
prywatne i instytucje publiczne. Należą do nich Sportowe
Stowarzyszenie Inwalidów START „Poznań”, które udostępnia sprzęt;
Kompleks Narciarski KOPA w Karpaczu; Pensjonat AS Karpacz,
udostępniający przystosowaną bazę hotelową; Mercedes-Benz Polska;
Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, Park Wodny TROPIKANA Hotel
Gołębiewski, oraz patroni medialni: TVP1, Superstacja, TVN i TVN24;
a także Karkonoski Park Narodowy, który umożliwił niepełnosprawnym
narciarzom wjazd na teren parku.
Szkoła Jarosława Roli pełni wiele funkcji społecznych. Aż żal, że
jak niemal wszystko w sporcie osób z niepełnosprawnością musi ona
odbywać się w atmosferze walki o przetrwanie. Poza wszelkimi
oczywistymi aspektami i korzyściami związanymi z rehabilitacją,
płyną z niej inne społeczne korzyści. W końcu nowi narciarze to dla
utrzymujących się z turystyki narciarskiej potencjalne przyszłe
źródło dochodów. Jest więc o co walczyć.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz