Partyka wicemistrzynią Polski wśród sprawnych
Finał mistrzostw Polski w tenisie stołowym (sprawnych), rozegrany w miniony weekend w Białymstoku, przyniósł Natalii Partyce (SKTS Sochaczew) i Katarzynie Grzybowskiej (MKSTS Polkowice) wicemistrzostwo Polski. W walce finałowej przeciwko Agacie Pastor (MKSTS Polkowice) i Annie Janta-Lipińskiej (AZS UE Wrocław) uległy one 3:1.
Pierwszy set para Partyka-Grzybowska wygrała 11:6. W drugim ich rywalki zmobilizowały się i odrobiły straty; było 1:1 i walka zaczęła się od początku. Znaczna przegrana w trzecim secie - 11:5 - praktycznie przekreśliła marzenia o złocie. Para Pastor-Lipińska pokonała nasz reprezentacyjny debel w ostatnim secie, wygrywając 16:14.
- Szkoda, że przegrałyśmy. Gdybyśmy grały lepiej taktycznie, być może byłoby inaczej - nie kryła rozczarowania Natalia Partyka. - Co prawda rzadko gram w parze z Kasią, ale to żadne wytłumaczenie. Tego dnia tamte dziewczyny były lepsze – dodała.
W grze indywidualnej Partyka może mówić o prawdziwym pechu. Odpadła w ćwierćfinale, gdy na jej drodze stanęła Li Qian (Forbet Tarnobrzeg), która ostatecznie zdobyła tytuł mistrzyni Polski. Gdyby nie trafiła na najlepszą zawodniczkę zawodów, układ na podium mógłby wyglądać inaczej.
- Odbiję sobie za rok - zapewnia Partyka, która lada dzień ma przedłużyć kontrakt z SKTS Sochaczew. - Teraz przede mną turnieje międzynarodowe, a przede wszystkim indywidualne mistrzostwa świata, które odbędą się w maju w Holandii.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Komentarz