MP zjazdowców w nowej przestrzeni
Już po raz ósmy z rzędu odbyły się mistrzostwa Polski w narciarstwie zjazdowym osób z niepełnosprawnością – EDF CUP. O tytuły rywalizowało 60 zawodników, w tym 10 przewodników narciarzy niewidzących i niedowidzących. Po raz pierwszy w historii zawody odbyły się na trasach z homologacją zjazdową w Kotlinie Kłodzkiej.
Doskonała organizacja, współgrająca z niezwykle dobrze przygotowanym ośrodkiem Czarna Góra w Siennej, to najlepsza charakterystyka imprezy. Organizacją zawodów od 8 lat zajmuje się Beskidzkie Zrzeszenie Sportowo-Rehabilitacyjne Start Bielsko-Biała. Jak twierdzi organizator, Łukasz Szeliga, szef bielskiego Startu i były reprezentant Polski na igrzyskach w Nagano, Salt Lake City i Turynie, były to wyjątkowe mistrzostwa, podczas których spotkali się zarówno zawodnicy walczący o udział w igrzyskach paraolimpijskich, jak i niepełnosprawni amatorzy tego sportu. W zawodach nie ma ograniczeń wiekowych; liczą się chęci i dobra zabawa.
Fot. Łukasz Szeliga, Start Bielsko-Biała
- Do tej pory jeździłem rekreacyjnie, nie mam zbyt wielu okazji żeby wybrać się na narty. Uczę się, podpatrując innych narciarzy. Czytam wskazówki w Internecie, podpytuję zawodników, oglądam zawody w telewizji – powiedział 19-letni Jakub Rejmer, jeżdżący od 5 sezonów na tzw. bobie. - Te zawody to wspaniała okazja, by spędzić trochę czasu na stoku. Bardzo się cieszę, że udało mi się ukończyć zjazdy. Nie wypadłem z trasy - jak na pierwszy raz, to jest sukces. Myślę, że najważniejsze w tym sporcie to nie bać się prędkości i uwierzyć we własne możliwości – dodał.
- Na nartach jeżdżę, odkąd skończyłem 5 lat, i nie wyobrażam sobie życia bez tego sportu – opowiada Marcin Głuszkiewicz, 24-latek jeżdżący na jednej narcie. - Kiedy tylko dostałem kulonarty, natychmiast zacząłem się uczyć. Sam. Od niedawna renowuję pod okiem Łukasza Szeligi, Andrzeja Szczęsnego i Ani Ogarzyńskiej ze Startu. Byłem na zgrupowaniu przed zawodami i postanowiłem też wystartować. Bardzo mi się podoba organizacja imprezy, jest naprawdę fajnie i profesjonalnie – wyjaśnia.
Wielu spośród niepełnosprawnych, stawiając pierwsze kroki na nartach, ma duże obawy. Trudno sobie wyobrazić jazdę na jednej nodze, z zamkniętymi oczami czy bez rąk. Jednak organizator, Łukasz Szeliga, od wielu lat zachęca każdego do uprawiania tego sportu.
Fot. Łukasz Szeliga, Start Bielsko-Biała
- Ja do narciarstwa alpejskiego przekonałem się dopiero po wypadku, w którym straciłem nogę – mówi prezes Startu i trener narciarstwa. – Wcześniej byłem piłkarzem zawodowym, reprezentowałem makroregion śląski i miałem szansę dostać się do drużyny Górnika Zabrze. Po wypadku niechętnie wracałem do sportu. Kolega namawiał mnie na narty, ale jakoś nie wyobrażałem sobie, że na jednej nodze da się dobrze jeździć i mieć z tego przyjemność. Kiedy w końcu spróbowałem, okazało się, że to jest możliwe. Wystarczy mieć odpowiedni sprzęt i chęci.
Wyniki MP:
slalom gigant
kobiety niewidome i niedowidzące
1. Magdalena Wierna
2. Kaja Dobranowska
3. Anna Kosińska
mężczyźni niewidomi i niedowidzący
1. Maciej Krężel
2. Piotr Szymala
3. Rafał Kondraciuk
mężczyźni stojący
1. Andrzej Szczęsny
2. Michał Klos
3. Amadeusz Iwanowski
mężczyźni siedzący
1. Rafał Szumiec
2. Jakub Rejmer
3. Piotr Korcz
slalom
kobiety niewidome i niedowidzące
1. Anna Kosińska
2. Kaja Dobranowska
3. Karolina Siuda
mężczyźni niewidomi i niedowidzący
1. Maciej Krężel
2. Stanisław Kosiński
3. Tadeusz Sypień
mężczyźni stojący
1. Andrzej Szczęsny
2. Przemysław Kluz
3. Amadeusz Iwanowski
mężczyźni siedzący
1. Rafał Szumiec
2. Dariusz Sobczak
3. Jakub Rejmer
Mistrzostwa EDF CUP odbyły się pod auspicjami Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (IPC) i Światowej Federacji Narciarskiej (FIS). To z jednej strony podnosi rangę zawodów, z drugiej zaś stawia organizatorom poprzeczkę bardzo wysoko. Trasy muszą być odpowiednio przygotowane, oznaczone i spełniać wymagania w zakresie parametrów technicznych i bezpieczeństwa przewidzianych do danej konkurencji. Od 1992 roku zawody paraolimpijskie odbywają się na tych samych trasach, co mistrzostwa dla sprawnych sportowców. Aby reprezentować na nich Polskę, trzeba zdobyć wymaganą liczbę punktów w zawodach krajowych.
- Pomysł wznowienia mistrzostw dla niepełnosprawnych w Polsce - po 6 letniej przerwie - zrodził się w 2003 roku – wyjaśnia organizator zawodów, Łukasz Szeliga. – Skończyłem wówczas karierę zawodniczą, zacząłem prowadzić zajęcia rehabilitacyjne dla młodych sportowców w Starcie i równocześnie szukałem możliwości organizacji profesjonalnych zawodów dla narciarzy niepełnosprawnych. Byłem przekonany, że taka impreza pozwoli wypromować ten sport wśród osób niepełnosprawnych, zachęci ludzi do wyjścia z domu, aktywności, poszukiwania nowych wyzwań i stawiania im czoła. Udało się. W mistrzostwach z roku na rok uczestniczy coraz więcej osób. Jesteśmy też na dobrej drodze do uzyskania pozwolenia na organizację Pucharu Europy w narciarstwie alpejskim. Bardzo ważna dla całego przedsięwzięcia jest też pomoc sponsora, EDF Polska, który wspiera mistrzostwa już od 8 lat - podkreśla Szeliga.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz