Zakładowy fundusz socjalny kontra osoba niepełnosprawna

Zwracam się z takim zapytaniem do Państwa, co robić? Mam umiarkowany stopień niepełnosprawności, pracuję od 22 lat, jestem pracownikiem socjalnym (tu śmiech). Regulamin zakładowego funduszu świadczeń socjalnych mojego MOPS-u został tak skonstruowany, że muszę przedłożyć roczny dochód mój, ale i dochód mojego męża, aby skorzystać np. z wczasów „pod gruszką”, czy pomoc na święta. Sytuacje życiowe są różne, mój mąż może nie udostępni mi swojego dochodu, może jest miliarderem, może po prostu nie chcę, aby koleżanki w pracy wiedziały, ile zarabia mój mąż. Dlatego nie ubiegam się o pomoc z funduszu socjalnego, ale boli mnie to, że inni korzystają na mnie, bo przecież odpis z osoby niepełnosprawnej jest większy na fundusz. Co zrobić, jak to ominąć i uzyskać środki tylko ze względu na moją niepełnosprawność?

Szanowna Pani,

najpierw należałoby zapoznać się z całym regulaminem zakładowego funduszu świadczeń socjalnych zakładu pracy, aby ocenić poprawność zapisów, co z kolei spowoduje, iż będzie można spróbować znaleźć odpowiednie rozwiązanie.

Warto zatem zwrócić się do Państwowej Inspekcji Pracy z wnioskiem o dokonanie oceny poprawności zapisów wskazanego regulaminu, w takim wypadku nie trzeba od razu wskazywać o jakiego pracodawcę chodzi, ale o samą ocenę zapisów.

Z poważaniem,

Grzegorz Jaroszczyk, prawnik