Dobrze ustawiona stopa
Niemal połowa Polaków ma różne wady i zniekształcenia stóp, ale tylko garstka decyduje się na leczenie. Część wad można skorygować wkładkami ortopedycznymi, część jedynie za pomocą obuwia ortopedycznego i zabiegów rehabilitacyjnych.
Stopa człowieka jest zbudowana aż z 26 kości, 19 mięśni, 33 stawów i 100 więzadeł. Ta niezwykła konstrukcja jest w stanie dźwigać ciężar ciała człowieka, a także pełnić funkcje lokomocyjne. Z tego powodu stopy są narażone na urazy i kontuzje. Tryb życia, starzenie się oraz sposób poruszania się również wpływają na zmiany zachodzące w stopach, i mogą prowadzić do nieprawidłowego ich funkcjonowania, a w końcu do wielu wad i deformacji.
Wady stóp - wykluczając przyczyny genetyczne – najczęściej powstają wtedy, gdy na stopę wywierany jest nacisk i obciążenie przekraczające jej wytrzymałość. Badania wskazują, że niemal połowa dorosłych Polaków (w tym częściej kobiety) ma różne wady stóp, do których najczęściej zaliczają się: stopa płaska, płasko-koślawa, stopa szpotawa i stopa wydrążona. Jednak najczęściej spotykaną u ludzi deformacją stopy jest płaskostopie. Na stopę i jej więzadła wywierany jest zbyt duży ciężar, w wyniku czego środkowa część stopy zaczyna stykać się z podłożem na coraz większej powierzchni, aż w końcu się rozpłaszcza. Gdy poszerza się przód stopy, wtedy mamy do czynienia z płaskostopiem poprzecznym; gdy cała podeszwa dotyka podłoża – z płaskostopiem podłużnym. Podczas chodzenia coraz częściej bolą stopy i łydki, pojawiają się też odciski na podeszwach stóp.
Dziecięce obuwie ortopedyczne, fot. Piotr Stanisławski
Pomocne może być noszenie wkładek ortopedycznych, które podpierają sklepienie stopy, buty ortopedyczne, a także ćwiczenia wzmacniające mięśnie stóp. Przy bardzo mocnych deformacjach jedynym ratunkiem jest zabieg operacyjny.
- Tak naprawdę, każda dorosła osoba powinna przynajmniej raz w życiu odwiedzić ortopedę i zbadać swoje stopy - mówi ortopeda Marek Zagórski. - Najlepiej, aby poddała się badaniu podologicznemu, podczas którego ortopeda dokładnie zbada rozkład nacisków na powierzchni stopy. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że schorzenia stóp mogą być przyczyną różnych dolegliwości, m.in. bólów kręgosłupa.
Chroń stopy
Komputerowe badanie stóp (urządzenie nosi nazwę podobarograf) jest obecnie najdokładniejszą metodą diagnozowania wad stóp. Badanie polega na sprawdzeniu, jaki dana osoba wywiera nacisk na wewnętrzną stronę stopy, tak podczas stania, jak i chodzenia. Ortopeda otrzymuje na ekranie monitora mapę obciążenia stopy pacjenta z dokładnym rozkładem miejsc najbardziej przeciążonych. Badanie pozwala na niezwykle precyzyjną diagnozę dysfunkcji stopy, a dzięki temu optymalne dobranie indywidualnej wkładki ortopedycznej, butów ortopedycznych, aparatu czy odpowiedniego zestawu ćwiczeń korekcyjnych.
Regularne badania stóp powinny wykonywać osoby otyłe i z nadwagą, osoby pracujące na stojąco, sportowcy, a także chorzy na cukrzycę z tzw. stopą cukrzycową. Ponadto powinny je wykonywać osoby, które często odczuwają bóle stóp. Ale dolegliwości stóp powstają również w wyniku noszenia twardego i zbyt wąskiego w palcach obuwia, a u kobiet obuwia z bardzo wysokimi obcasami. Niestety, bardzo szkodliwe dla stóp jest też długotrwałe przebywanie w pozycji stojącej lub siedzącej, a także noszenie ciasnych skarpet i rajstop. Buty zapewniające prawidłowy rozwój stopy powinny być zawsze trochę większe, ponieważ przy obciążeniu stopa wydłuża się. Powinny mieć sztywny zapiętek dla stabilizacji stopy, szeroki i nie za wysoki obcas, a także szeroki przód umożliwiający ruchy palców. U kobiet, które noszą buty z wąskim noskiem i na wysokich obcasach, zwykle powstają halluksy - koślawy paluch, z bolesnym guzem na boku. Inne schorzenie stopy to ostroga, czyli wyrośle na pięcie. Tworzy się ono od spodniej strony kości piętowej. Ból jest tak mocny, że uniemożliwia stawanie na pięcie.
Czas na wkładkę
Wkładek ortopedycznych jest tak wiele rodzajów, kształtów i wzorów, że oferta może przyprawić o zawrót głowy. Niektórym może się wydawać, że wkładki mogą dopasować sami sobie i kupić tak, jak kupuje się zwykłe wkładki do obuwia. Jednak jest to poważny błąd. Tylko ortopeda, na podstawie przeprowadzonego badania stóp, może dobrać odpowiednie wkładki - albo te z produkcji seryjnej albo wykonane na indywidualnie zamówienie. Wkładkę produkowaną seryjnie nie zawsze uda się dobrze dopasować do określonego stopnia i charakteru wady stopy u konkretnej osoby. Jest to możliwe tylko w przypadku niewielkich wad. W innym przypadku wkładki trzeba wykonać na zamówienie. Te wkładki dają największą gwarancję pomocy w dolegliwościach. Niestety, koszt zakupu wkładki indywidualnej jest zwykle wyższy od wkładki „ogólnodostępnej”, której cena waha się od 30 do 100 zł. Najdroższe wkładki wykonuje się dla diabetyków i na stopę cukrzycową, gdyż wtedy pojawiają się problemy z gojeniem się ran.
Wkładki ortopedyczne, fot. Piotr Stanisławski
- Wkładek jest bardzo wiele i można je dopasować do każdego standardowego buta - mówi Jolanta Tralewska z firmy KingMed. - Inne będą wkładki na płaskostopie poprzeczne, inne na podłużne, skrzywienia, ostrogi, modzele, halluksy, szpotawe stopy, przy koślawości zewnętrznej lub wewnętrznej, wkładki na pełną długość stopy, trzy czwarte, na samo osadzenie pięty. Nie mówiąc o tych samych wkładkach na inny rodzaj buta - sportowego, czółenek, szpilek itd. Poza tym, wkładki, oprócz wzoru, ilości warstw i grubości w poszczególnych miejscach, różnią się rodzajem użytych do ich produkcji materiałów. Konkretny materiał, który jest pomocny przy jednym schorzeniu, przy innym może szkodzić. Wkładka może składać się z wielu różnych materiałów, które umieszcza się pod różnymi miejscami obciążanej stopy. Inny materiał pod palcami, innym pod pietą, inny na zewnętrznej stronie stopy, inny na wewnętrznej, a jeszcze inny na środku.
Kobiety zwykle stosują wkładki „trzy-czwarte”. Czółenko damskie jest wąskie w palcach, więc wkładka nie wypełnia całego buta. Wkładki ortopedyczne stosuje się do butów damskich maksymalnie do wysokości 6,5 cm. Kobiety, które dużo chodzą w bardzo wysokich szpilkach, są najbardziej narażone na wady i schorzenia stóp. Dobrze dobrana wkładka odpowiednio rozkłada ciężar ciała na poszczególne punkty stopy, dzięki czemu ból ustępuje. Wkładki nie skorygują wady stóp u osób dorosłych i w podeszłym wieku, pomagają im jedynie lepiej radzić sobie z obciążeniem, ograniczyć odczuwanie dolegliwości bólowych podczas chodzenia. Rzeczywista korekcja wady stopy możliwa jest głównie u dzieci i młodzieży.
Wkładki ortopedyczne, fot. Piotr Stanisławski
U kilkuletnich dzieci płaskostopie zdarza się bardzo często, ponieważ ich rozwijające się stopy mają słabe więzadła. Dlatego nie powinno zmuszać się małych dzieci do zbyt wczesnego chodzenia. - U dzieci płaskostopie jest fizjologiczne i w sposób naturalny ustępuje zwykle z 3. rokiem życia - mówi Marek Zagórski. - Dlatego u takich dzieci rzadziej stosuje się wkładki ortopedyczne, a częściej ćwiczenia czynne, które uaktywniają mięśnie. U dzieci wkładki i obuwie ortopedyczne powinny jedynie wspomagać ćwiczenia korekcyjne. Nie powinno się zaopatrywać dzieci we wkładki czy obuwie ortopedyczne bez połączenia tego z ćwiczeniami. Inaczej można jeszcze pogłębić występujące wady.
Jakie buty?
Jeszcze nie tak dawno buty ortopedyczne wykonywane były wyłącznie na zamówienie w warsztatach ortopedycznych. Obecnie większość takich butów - zwłaszcza dla dzieci - produkowana jest seryjnie, tak jak buty profilaktyczne, ale w formie „półfabrykatów”, które potem dostosowuje się do potrzeb konkretnej osoby przez odpowiednie wyposażenie buta: wkładki ortopedycznej z elementami korygującymi, a czasem i obcasa. Jedynie przy bardzo dużych i pogłębionych wadach stóp buty ortopedyczne w całości wykonywane są na indywidualne zamówienie. Dzisiejsze buty wzorniczo podobne są do zwykłego obuwia, choć wciąż trafić można na salon ortopedyczny, który wykona brzydkie i topornie wyglądające buty. Dowodem na to są rozczarowani pacjenci, proszący na forach internetowych o polecenie adresu dobrego zakładu. Dlatego zanim zdecydujemy się na skorzystanie z usług danego salonu, warto wcześniej zobaczyć kilka próbek butów, jakie wykonuje.
Kupując buty ortopedyczne czy profilaktyczne, najpierw trzeba zaopatrzyć się we właściwe wkładki ortopedyczne. Dopiero gdy już je mamy, dopasowujemy buty, przymierzając je razem z wkładkami. Buty zazwyczaj są usztywnione w odpowiednich miejscach i mają wzmocnioną wysoką cholewkę i zapiętek. Największą popularnością wśród pacjentów cieszą się buty profilaktyczne, choć to buty ortopedyczne najlepiej leczą znaczne wady stopy i zapobiegają ich pogłębieniu.
- W zasadzie każda para butów kupowana dla dziecka do 5. roku życia to powinny być buty profilaktyczne - mówi lekarz rehabilitant Anna Walter. - Należy zawsze obserwować, czy buty nie odkształcają się i nie „wykoślawiają”.
Rodzice, odwiedzający ze swoim dzieckiem różnych ortopedówbywają często skonsternowani, słysząc ich rozbieżne opinie. Jedni mówią, że ich 12-letnie dziecko potrzebuje tylko odpowiednich wkładek do butów profilaktycznych, a inni, że dziecko koniecznie musi chodzić w butach ortopedycznych wykonanych na zamówienie.
- Mój syn ma koślawe stopy i choć ćwiczymy zgodnie z zaleceniami lekarza ortopedy, to buty nosi normalne i miękkie - mówi pani Iwona. - Przez pewien czas nosił buty ortopedyczne, które zalecił inny lekarz. To była porażka, buty były jak odlane z betonu, stopa w nich w ogóle nie pracowała. Ale rehabilitantka poleciła mi młodego ortopedę z nowocześniejszymi poglądami, który kazał wywalić „betonowe” buty. Powiedział, że obecnie odchodzi się od butów ortopedycznych.
Adidas nie tak straszny
Rodzice dzieci uczących się mają duże problemy z przekonaniem swoich pociech do noszenia butów ortopedycznych, a nawet profilaktycznych. Nawet te najładniejsze, znacznie różnią się od butów typu adidas, jakie nosi większość młodzieży w szkole. Kilkunastoletnie dzieci godzą się na wkładki ortopedyczne wtedy, kiedy są wkładane do butów sportowych. I choć ortopedzi nie przekreślają sportowych adidasów, to jednak każdy tego typu but z wkładką ortopedyczną powinien spełniać kilka warunków. Po włożeniu wkładki, pięta powinna być mocno osadzona w bucie, aby podczas chodzenia nie „wyskakiwała” z niego. Po drugie, w czasie chodzenia buty nie mogą deformować się w pięcie - powinny więc mieć bardzo dobrze usztywnioną i odpowiednio wysoką piętę. Poza tym - niezbyt wąską podeszwę, a także wzmocnienia po obu stronach wzdłuż buta. Wielu znanych producentów butów typu sportowego (Adidas, Nike, Reebok, Ecco) te właśnie miejsca i pięty wzmacnia specjalną masą usztywniającą. Dzięki temu osoby z wadami stóp mogą ich także używać wraz z wkładką ortopedyczną.
Obuwie ortopedyczne, fot. Piotr Stanisławski
Istnieją wśród ortopedów różne poglądy na temat noszenia wkładek i butów ortopedycznych przez małe dzieci z wadami stóp.
- Część ortopedów uważa, że dzieci z koślawością stępu i koślawymi kolanami, powinny nosić wkładki ortopedyczne i buty z wyższą cholewką oraz usztywnioną piętą - mówi Anna Walter. - Tymczasem inni uważają, że dzieci takie nie powinny nosić żadnych wkładek ani butów ograniczających stopę i korygujących jej ustawienie, zalecając jedynie dokładną obserwację koślawości u dziecka. Są też ortopedzi, którzy zalecą buty z wyższą cholewką i wzmocnioną piętą, lecz bez wkładki ortopedycznej. Każde z tych rozwiązań może być dobre, choć rodzice mogą mieć mętlik w głowie z powodu tych sprzecznych opinii. Część ortopedów nie zaleca dziecku w ogóle obuwia ortopedycznego i wkładek, uważając, że płaskostopie u niego jest stanem fizjologicznym, więc samo minie, a dziecko powinno jak najwięcej chodzić boso.
Buty profilaktyczne nie muszą być droższe od zwykłych. Buty ortopedyczne zwykle są droższe. Cena w obu przypadkach zależy od rozmiaru buta, zastosowanych materiałów, tego, czy skóra garbowana jest na komponentach roślinnych (dla alergików), czy chemicznych, czy jest polskim, czy zachodnim produktem. Można więc kupić buty za 100 zł, ale także za 1000 zł.
Większą część swojego życia człowiek spędza na stopach. Na nich opiera się całe ciało. Dlatego o stopy należy dbać i starannie dobierać obuwie, gdyż obok stawów kolanowych są one najbardziej narażone na kontuzje, urazy, zmiany i deformacje. Stopy potrzebują wytchnienia. Nie tylko od ciężaru, ale także od butów, które warto w ciągu dnia zdejmować albo zamieniać na inne: w pracy, szkole, domu.
Strony znanych producentów wkładek oraz butów profilaktycznych i ortopedycznych:
PIEDRO - www.medica.voltoria.pl
Schein – www.schein.de
AURELKA - www.aurelka.pl
Scholl - www.scholl.com.pl
Postęp - www.postep.elblag.pl
Dawid - www.butydladzieci.pl
Daniel - www.danielobuwie.pl
Bartek - www.bartek.com.pl
KingMed - www.kingmed.pl
Refundacja NFZ
Pacjentom ze schorzeniami ortopedycznymi przysługuje refundacja z NFZ na parę butów raz w roku. W salonach i sklepach ortopedycznych, które mają kontrakt z NFZ, pacjent pokrywa 30% kosztów limitu, resztę NFZ.
Obuwie dostosowane do zniekształcenia stopy - refundacja 217,00 zł (para)
Obuwie dostosowane do zniekształcenia stopy (ze skrótem powyżej 5 cm - refundacja 255,50 zł)
Protezowa wkładka do buta uzupełniająca stopę po amputacji palców - refundacja: 140 zł
Komentarze
-
wkładki
08.12.2020, 12:32Wkładki do butów poprawiają ułożenie stopy wewnątrz obuwia. Zdrowe stopy to zdrowy cały organizm, dlatego warto je stosować nawet jeżeli mamy zdroe stopy - w tym wypadku można zastosować tzw. wkładkę z pamięcią.odpowiedz na komentarz -
dynamiczne wkładki
19.08.2020, 18:42warto zapoznać się z propozycją wkłądek polskiej firmy footwave.pl i skontaktować się z ich specjalistamiodpowiedz na komentarz -
jakie wkladki?
20.08.2015, 15:19Też się nad ty zastanawiałam, jakie konkretnie wkładki do butów kupić. Znalazłam fajny artykuł o tym http://ortopedycznie.pl/wkladki-do-butow-warszawa-ktore-wybrac/ i polecam wszystkim, którzy właśnie są na kupnie.odpowiedz na komentarz -
A ceny?
27.03.2011, 20:52Po chorobie Heinego- Medina, mam niedowład kończyn dolnych, długie lata korzystałam z butów ortopedycznych. Były twarde, brzydkie, ale chodziłam. Na aparat ortopedyczny trudno było dopasować coś co trzymało by się na nodze. Minęło dofinansowanie z Ministerstwa Zdrowia do butów. Ceny przybrały zastraszające i wyimaginowane ceny "chore". Przestawiłam się na buty od "Chińczyka", nie tylko tanio, ale i miękko. Ktoś powie niezdrowo, trudno. Za to tanio, ale producenci tych sztywnych bubli nie będą się na mnie dorabiać. Czas przyjrzeć się tym cenom z sufitu.odpowiedz na komentarz -
Jest coraz gorzej w NFZ i PFRON?
26.03.2011, 19:09Wczoraj byłam w NFZ,o zgrozo! Dopłatę da do 1 buta-czyli do chorej nogi,zdrowy but trzeba kupić bez dopłaty- para butów kosztowała w ubr pełnopłatna przeszło 600 zł.Dopiero teraz dowiedziałam się że buty są na sztuki,a nie na pary. Od tego roku są takie zmaiany. Na pieniądze z PCPR,gdzie kupiłam buty w sierpniu do dzisiaj nie otrzymałam refundacji z PFRON. Jest coraz gorzej,dla nas ludzi niepełnosprawnych.odpowiedz na komentarz -
Wkładki a stopy
25.03.2011, 21:17Jestem dorosła i sama poszukiwałam odpowiednich wkładek jakie przypisał lekarz. Niestety tak jak opisane jest w tym artykule nie dostałam wkładek do każdego obuwia tj letnie addidasy czy też pantofle.Wszystko co piszecie to jedna bzdura chyba że ten sklep jest jedyny na całą Polskę.Na dokładkę wkładki tanie nie są a jak każda kobieta potrzebuję wiecej niż jednej pary butów. I pytanie: Dlaczego buty profolowane są tak trudno dostępne w sklepach? Każdy but powinien mieć wkładkę a tak nie jest.Dobry but skórzany jest bardzo drogi.O FFZ lepiej nie wspominać o PCPR też.odpowiedz na komentarz -
DOPUSZCZANE BUTY NIEZGODNE NORMAMI ISO i DIN TAKIE BUBLE?
24.03.2011, 19:05KOMKLETNIE BRAK LEKARZY I PIELEGNIAREK SZKOLNYCH . WINA RZĄDU TYM MINISTRA ZDROWI I OŚWIATY> RZĄD I POSŁOWE TO TWORY DO PRODUKCJI MŁODYCH INWALIDÓW. CAŁY RZĄD I POSŁOW DO NATYCHMASTOWEJ DYMISJI TAKIE PRAWO MA PREZYDET. R.P. CO UWAŻA OJCEM CAŁEGO NARODU LECZ NIEWALCZY O SZAFKI SZKOLE I DOKARMIANIE DZECI NAKAZ UNI JEST LEKCEWAŻONY NAKAZ?odpowiedz na komentarz -
Witam Basiu
23.03.2011, 15:41To niesprawiedliwe ze czlowiek chory musi walczyc o swoje,takich osob jest wiecej to wiem ikazda ma swoje podupadle zdrowie z ktorym sie zmierzyc musi.Pozdrawiam Ciebie Basiu.Dziekuje.odpowiedz na komentarz -
Jestem inwalidka po Hainego Medinie i po amputacji caly czas chodze w takich bytach do tej pory dastalam wniosek na pare butow a od dwoch lat tylko na jednego.Mam najnisza rente i ledwo poruszam sie jest mi bardzo ciezko cokolwiek zalatwic.HM to paraliz calego czlowieka rece nogi jak mam sobie poradzic.Dla takich ludzi to rzeczy ktorych sa bardzo niezrozumiale.Pozdrawiam tych co sa w takiej samej sytuacji,inwalidka 1 grupa.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Spotkanie z redakcją i pisarką o 17.00 w Międzypokoleniowej
- X Ogólnopolskie Zawody Pływackie
- „Sprawdź, czy jesteś HER2-low” w Gdańsku – bezpłatne konsultacje z onkologiem dla pacjentek z rakiem piersi
- Wrocław: bezpłatne szkolenia w ramach projektu „Artysta bez granic”
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
Dodaj komentarz