Z przeszłości w przyszłość. Za nami Wielka Gala Integracji!
24. Wielka Gala Integracji, coroczne święto osób z niepełnosprawnością, przeszła do historii. Była szczególna z dwóch powodów. Podsumowała 25 lat działań Integracji i jej założyciela, śp. Piotra Pawłowskiego, lecz była też spojrzeniem w przyszłość. Wieczorem, 16 listopada 2019 r., w warszawskiej Arenie Ursynów zgromadziło się ok. 3 tys. osób z niepełnosprawnością i ich przyjaciół z całej Polski.
Tegoroczną Wielką Galę Integracji poprowadzili: Beata Wachowiak-Zwara, pełnomocniczka prezydenta Gdyni do spraw osób z niepełnosprawnością, dziennikarz Tomasz Wolny oraz Ewa Pawłowska, prezes Integracji.
- To jest szczególny dla nas wieczór, podczas którego świętujemy 25-lecie istnienia Integracji. Chciałabym jednak na chwilę zatrzymać się nad ostatnim szczególnym i trudnym rokiem - bez założyciela Piotra Pawłowskiego – mówiła prezes Integracji. – Piotr chyba bardzo o nas myśli. Zostawił nam zapał, moc do dalszego działania, zaraził nas swoją pasją (...). Zostawił nam też swoje marzenia, które staramy się realizować – powiedziała prezes Integracji, nawiązując do powołania Instytutu Dostępności, czyli Integracja LAB oraz Funduszu Wieczystego im. Piotra Pawłowskiego.
Od lewej: Ewa Pawłowska, Beata Wachowiak-Zwara i Tomasz Wolny
„Minął już rok, od kiedy nie ma z nami śp. Piotra Pawłowskiego. To strata, z którą wciąż trudno się pogodzić. Niezapomniany założyciel i prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji oraz Fundacji Integracja, twórca i redaktor naczelny dwumiesięcznika „Integracja” oraz portalu Niepelnosprawni.pl, ekspert i konsultant prawodawców, architektów i pracodawców, członek kapituły Nagrody „Dla Dobra Wspólnego” przy Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej, autor oraz gość licznych programów telewizyjnych i radiowych, a także utalentowany artysta malujący ustami - całym swoim życiem ukazywał, jak przełamywać bariery odgradzające osoby z niepełnosprawnością od reszty społeczeństwa” – wspominał w liście do organizatorów, uczestników i publiczności Gali Prezydent RP Andrzej Duda.
Odczytanie listu od Prezydenta RP
Trzy Medale na 25-lecie
Tradycyjnie podczas Gali wręczono Medale „Przyjaciel Integracji”. W tym roku pierwszy z Medali otrzymał Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wyróżnienie odebrał dyrektor generalny Funduszu, Sebastian Szymonik.
Dyrektor generalny PFRON Sebastian Szymonik odbiera Medal Przyjaciel Integracji
Kolejny Medal 25-lecia przyznano Miastu Stołecznemu Warszawa. Odebrał go wiceprezydent Paweł Rabiej.
- Z wielkim wzruszeniem i naprawdę wielką pokorą przyjmuję wyróżnienie dla Miasta Stołecznego Warszawy, bo myślę, że jest to wielkie docenienie tego, co poprzedni prezydenci robili w zakresie likwidacji barier i pełnej integracji osób z niepełnosprawnościami – mówił Paweł Rabiej. – Jest to moment wyjątkowy 25-lecia Fundacji Integracja. Wielkie podziękowania za działania Integracji. To, co mówił i robił Piotr Pawłowski z Integracją, to dla nas drogowskaz, w którą stronę powinniśmy iść dalej, dbając o to, żeby nie było barier fizycznych i mentalnych.
Paweł Rabiej z Medalem Przyjaciel Integracji
Trzeci Medal otrzymało Miasto Gdynia. Wyróżnienie to odebrał prezydent Wojciech Szczurek.
- To niezwykle ważne i poruszające wyróżnienie przyjmuję w imieniu setek, może tysięcy ludzi, którzy ponad 20 lat temu chcieli wejść z nami - Beatą Wachowiak-Zwarą i Piotrem Pawłowskim, na wspólną drogę zmian w projekcie Gdynia bez barier, składającym się z różnych działań (...). Dzisiaj, gdy patrzę na nowoczesną Gdynię, to słowo „nowoczesność” rozumiemy jako wrażliwość, także na potrzeby osób z niepełnosprawnościami. To wszystko stało się możliwe dzięki Integracji – powiedział Wojciech Szczurek.
Wojciech Szczurek
Spojrzenie w przyszłość
Podsumowanie dotychczasowych dokonań Integracji to jednak nie wszystko. Druga część Wielkiej Gali Integracji poświęcona była nowym działaniom organizacji.
Na scenie wspominano Ideathon, zrealizowane w tym roku przedsięwzięcie, którego celem było wypracowanie narzędzia ułatwiającego zatrudnianie osób z niepełnosprawnością.
Tina Sobocińska opowiedziała o Ideathonie i współpracy dziewięciu korporacji z Integracją
Nowym projektem Integracji, zakotwiczonym we wcześniejszych działaniach, jest powstały w tym roku dział Integracja LAB. To ośrodek badawczy Integracji i centrum kompetencyjne w dziedzinie niepełnosprawności.
- Integracja LAB to nasz dział badawczy. Ten projekt był marzeniem Piotra Pawłowskiego, z którym rozmawialiśmy setki godzin i chcieliśmy powołać go do życia. Piotrowi się to nie udało, ale postanowiliśmy to dzieło kontynuować. Chcemy sprawdzać, jakie są potrzeby i możliwości osób z niepełnosprawnością, będziemy tworzyć ekspertyzy i wspierać procesy legislacyjne, co już też robimy, oraz będziemy pomagać tworzyć produkty i usługi dostępne dla osób z niepełnosprawnościami – przedstawił projekt jego koordynator Kamil Kowalski.
Panel prowadził ekspert ds. dostępności i dyrektor Integracja LAB, Kamil Kowalski
Podczas Gali odbył się panel dyskusyjny o działaniach i planach Integracja LAB, w którym uczestniczyli partnerzy – przedstawiciele Instytutu Wzornictwa Przemysłowego, Centralnego Instytutu Ochrony Pracy i warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Kolejną z nowych inicjatyw zaprezentowanych podczas Gali była Przystań Integracja – przedsięwzięcie będące swoistym prezentem od pracowni architektonicznej Workplace dla Integracji z okazji jubileuszu 25-lecia. Jego symbolem była roślina, którą Ewie Pawłowskiej w imieniu Workplace wręczył na scenie Bogusz Parzyszek.
- Roślina jest symbolem projektu pawilonu Przystań Integracja, który jakiś czas temu zakiełkował w głowach paru wyjątkowych dziewczyn z pracowni. Widząc, ile Integracja robi dla osób z niepełnosprawnościami, uznały, że nadeszła pora, by coś zrobić dla niej. Ich celem jest stworzenie miejsca pełnego energii, otwartego i dostępnego dla wszystkich – opowiadał o idei pawilonu. – Już niedługo będziemy nagłaśniać całą akcję, bo wchodzimy w etap szukania partnerów i ludzi takich jak my – którzy chcą coś zrobić dla Integracji. Ale już dziś dziękujemy prezydentom Warszawy i Gdyni za to, że jako pierwsi zadeklarowali pomoc i włączyli się do naszej akcji – dodał Bogusz Parzyszek.
Od lewej: Beata Wachowiak-Zwara, Bogusz Parzyszek, Ewa Pawłowska i Tomasz Wolny
Nie tylko „Nieświadomość”
Tradycyjnie Wielkiej Gali Integracji towarzyszyli artyści, wśród nich osoby z niepełnosprawnością. O oprawę muzyczną zadbał DJ Bartek „MesBrutah” Dzienkiewicz, który od 17 lat zajmuje się muzyką.
DJ Bartek „MesBrutah” Dzienkiewicz
Nikomu chyba nie trzeba przedstawiać Maleo Reggae Rockers z liderem Dariuszem Malejonkiem. To swego rodzaju spojrzenie w przeszłość Integracji. Dariusz Malejonek w 1996 r. nagrał singiel „Nieświadomość”, który promował kampanię Integracji o tej samej nazwie. Jej celem było uświadamianie niebezpieczeństw skoków do wody w nieznanych miejscach. „Nieświadomość” niedługo potem przekształciła się w kampanię społeczną „Płytka wyobraźnia to kalectwo” – jedną z najgłośniejszych akcji w historii Integracji. Krótki wywiad z muzykiem możesz przeczytać na portalu Niepelnosprawni.pl.
Maleo Reggae Rockers z liderem Dariuszem Malejonkiem
Publiczność na Gali wzruszył występ Doroty Osińskiej, aktorki warszawskiego Teatru Rampa.
Dorota Osińska
Zaśpiewała także Julita Bartosiak, studentka III roku lingwistyki stosowanej.
Julita Bartosiak
Gościliśmy także projektanta Pawła Majerczyka, który wraz z projektantką Kaliną Valentovitch rozpoczął projekt tworzenia odzieży zarówno dla osób z niepełnosprawnością, jak i osób pełnosprawnych.
Paweł Majerczyk
O fryzury artystów i prowadzących zadbał Tomasz Karcz, natomiast o makijaż – Marzena Bartosz.
Nasi Wolontariusze i Goście
Przy organizacji i sprawnym przebiegu Gali jak zwykle towarzyszyli nam wolontariusze.
Gali towarzyszyła także wirtualna wystawa ponad 1,5 tys. prac osób z niepełnosprawnością.
Gości na zakończenie Gali bawił w tym roku zespół De Mono, starszy od Integracji jedynie o pięć lat.
De Mono
Widzowie: Integracja robi dobrą robotę!
- Ta Gala jeszcze bardziej wzmocniła mnie w walce z chorobą – podkreślił po zakończeniu wydarzenia Marek Daniluk. – Osoby z niepełnosprawnością muszą się integrować i wychodzić do ludzi. Żebyśmy byli zauważani, choćby przez władze naszego miasta. Decydenci muszą wiedzieć, że są tacy ludzie, którzy potrzebują pewnych udogodnień, by móc normalnie żyć. I to pokazuje Integracja. I robi naprawdę dobrą robotę – stwierdził mężczyzna.
Marek Daniluk
Wielu kolejnych gal życzyła nam z kolei inna uczestniczka, Monika Smyk, na co dzień mieszkająca w DPS-ie w Ciechanowie, która po raz pierwszy przyjechała na Wielką Galę Integracji.
- To super inicjatywa! – powiedziała. – Tutaj możemy się spotkać, porozmawiać ze sobą o swoich problemach, wymienić się doświadczeniami. Dlatego życzę Wam jeszcze wielu takich imprez – mówiła uczestniczka Gali.
Monika Smyk
Do życzeń odniosła się też Grażyna Mrozowska, która co roku przyjeżdża na nasze wydarzenie.
- Zawsze jest to ciekawe przeżycie. Można dowiedzieć się wielu rzeczy, dowiedzieć się o nowych projektach dla osób niepełnosprawnych. Ale też po prostu spotkać się z ludźmi z całej Polski – powiedziała po wyjściu z sali.
Grażyna Mrozowska
Wielka Gala Integracji nie odbyłaby się bez Partnerów – instytucji, firm i organizacji – którym w imieniu swoim i Gości Gali dziękujemy za wsparcie!
Honorowy Patronat Prezydenta RP Andrzeja Dudy
Partnerzy instytucjonalni
Partnerzy strategiczni
Organizator
Komentarze
-
muzyka na gali
25.11.2019, 14:01Fajna impreza, ale zdecydowanie za głośna. Muzyka tak dudniła, że było to strasznie męczące i zagłuszało audiodeskrypcję. Osoby siedzące w pobliżu też narzekały na hałas. Mężczyzna z niepełnosprawnością intelektualną kilkakrotnie prosił mamę, by wyszli, bo jest za głośno. Ostatecznie wytrzymał godzinę. Kobieta, która choruje na schizofrenię, także nie dotrwała do końca. Kilka osób powiedziało, że siedzą z zamkniętymi oczami, bo ciągle coś miga. Gala była więc niedostępna dla osób z autyzmem i epilepsją. Dobrze, że była też muzyka bardziej przyjazna dla ucha. Mam na myśli występ Julity i Doroty. Demono też grało ciszej, ale byłam już tak zmęczona hałasem, że wyszłam po pierwszej piosence. Przed galą muzyka również była głośna. Zastąpiłabym ją cichszą, nastrojową, by dało się swobodnie rozmawiać. Apeluję do organizatorów, by w przyszłości zadbali o dostępność również pod kątem akustycznym. Udana impreza to niekoniecznie taka, na której z powodu nadmiaru decybeli budynek drży w posadach.odpowiedz na komentarz -
Czemu wielu rodziców ON przedstawia się niemal tylko jako "tych, co nie wiedzieli"?
17.11.2019, 21:29Chodzi mi o scenariusz, gdzie niepełnoprawność dziecka nie utrudnia zbytnio nauki samodzielności. 1. Dziecko od urodzenia niepełnosprawne, ale po pierwszych kilku latach widać, że niektóre jego funkcje motoryczne nie są aż tak zaburzone. 2. Dlatego aż do pełnoletności jest czas, by na spokojnie na nauczać je samodzielności tak, ogarniało się możliwie bez pomocy, a potem radziło sobie ze "skutkami ubocznymi", np. bałaganem zrobionym przez siebie przy przygotowywaniu jedzenia. 3. Mimo to rodzice pomijają ten aspekt, nawet jeśli dziecko chce się usamodzielniać przynajmniej w części spraw. I kiedy dziecko ma lat 25+ (no bo "rehabilitacja, szkoła i studia, nabałagani mi i będę musiał/a po nim/niej sprzątać", itp.), rodzice nagle się budzą i prędzej zaczną sztorcować dziecko "że się nie garnie", niż zastanawiać się czy oni sami nie nawalili. No sorry, przez kilkanaście lat był czas na spokojne rozplanowanie wszystkiego, by nie stresować dziecka i siebie. Polecam przeczytać: http://www.edukacja.edux.pl/p-22478-bledy-wychowawcze-rodzicow-niepelnosprawny %20ch.php?fbclid=IwAR0DfATvFEXdvw-8ZKjdtaVf-FTAawjGlznI7VgNELu9Mms8jQOl_ZV5Z4s https://deon.pl/inteligentne-zycie/psychologia-na-co-dzien/lek-przed-kalekim-d zieckiem,179751.odpowiedz na komentarz
Dodaj komentarz