MŚ niewidomych: Polscy pływacy z workiem medali
Osiemnaście medali zdobyli nasi reprezentanci na Mistrzostwach Świata IBSA Osób Niewidomych i Słabowidzących Amtalya 2011. Joanna Mendak, Marcin Ryszka, Grzegorz Polkowski i Dawid Głowacki przywieźli z Turcji do kraju 6 złotych krążków, 5 srebrnych i 7 brązowych.
Zawody w Turcji nie są najważniejszą imprezą roku i - jak przyznaje sama Joanna Mendak - nasi reprezentanci traktowali ten start bardziej jako „kontrolny”. Mimo to nasza reprezentacja świetnie się spisała.
- Każdy starał się popłynąć jak najlepiej, zwłaszcza że jednak to start na Mistrzostwach Świata, który wpływa na kwalifikacje na Igrzyska w Londynie - komentowała występ naszej reprezentacji Joanna Mendak (medale: złoty, srebrny i 4 brązowe) - Trener jest bardzo zadowolony. Wyniki czasowe były rewelacyjne. Dużym zaskoczeniem były medale zdobyte przez Marcina Ryszkę (3 złote, 1 srebrny i 2 brązowe), a ogromną radością - powrót do dobrej formy Grzegorza Polkowskiego (2 złote, 1 srebrny i 1 brązowy medal), który ubiegły rok może zaliczyć do mniej udanych – dodała.
Świetnie spisał się też Dawid Głowacki, który zdobył dwa srebrne medale. Dla niego oraz dla Krystiana Kisiela były to pierwsze w życiu starty w imprezie tak wysokiej rangi. Z tego też powodu weterani naszej reprezentacji zorganizowali im „chrzest” i wrzucili sportowców - w samych kąpielówkach - do morza.
Po zawodach w Turcji pływaków czeka chwila odpoczynku. Już na początku maja wyjadą na zgrupowanie, będące kolejnym etapem przygotowań do najważniejszego wydarzenia tego roku - Mistrzostw Europy, które odbędą się w tym roku w lipcu w Berlinie.
Artykuł powstał dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Komentarz