Dostępność do lokalu mieszkalnego osoby niepełnosprawnej ruchowo

Proszę o informację na temat istniejących regulacji prawnych odnośnie zabezpieczenia dostępu do mieszkania prywatnego, którego właścicielem jest osoba z niesprawnością ruchową. Mieszkanie znajduje się w niewielkim bloku mieszkalnym. Dostęp do mieszkania jest przez wspólną klatkę schodową, zamykaną zamkiem elektrycznym oraz dodatkowo poprzez „sprężynę” domykającą. Osoba niepełnosprawna nie jest w stanie pokonać oporu tej sprężyny. Przedstawiciel zarządu wspólnoty mieszkaniowej odmawia zdjęcia tego zabezpieczenia, tłumacząc się dobrem pozostałych mieszkańców. Większość mieszkańców klatki zgadza się ze zdjęciem tego zabezpieczenia, jednak są tacy, którzy nie mieszkają na miejscu i nie ma kontaktu z nimi. Jak wymusić na zarządzie poprawę dostępu do mieszkania?

Szanowny Panie

Ze sprawą, którą Pan porusza spotkałem się już niejednokrotnie i z zainteresowanymi osobami rozmawiałem także indywidualnie przez telefon, albowiem każdy taki przypadek ma indywidualny stan faktyczny. Wspólne dla niniejszego problemu jest to, iż osoba z niepełnosprawnością (czy osoba starsza nie mająca wystarczająco siły) jest ograniczona w poruszaniu się poprzez barierę fizyczną w postaci zbyt silnego tzw. domykacza drzwi.

Regulacją prawną w tym zakresie są normy budowlane wynikające z prawa budowlanego. Budynek jednak został zapewne oddany do użytku przez organy nadzoru budowlanego jako spełniający normy. Tzw. domykacz do drzwi klatkowych także powinien spełniać normy budowlane. W przypadku gdy je spełnia, jest jednak niewątpliwie faktyczną przeszkodą dla osób ze zmniejszoną sprawnością w codziennym funkcjonowaniu. Trudno tu jednak mówić o naruszeniu prawa.

W związku z powyższym należy szukać tu rozwiązania na gruncie prawa dotyczącego współwłasności i funkcjonowania wspólnoty mieszkaniowej. W tym przypadku rozważone muszą być argumenty i racje każdej ze stron: mieszkańca, mieszkańców, wspólnoty mieszkaniowej, i wypracowane musi zostać wspólne rozwiązanie. Zalecam maksymalne wykorzystanie mediacji w tej kwestii, aby znaleźć rozwiązanie dogodne dla wszystkich. Może być tak, że nie obędzie się ta sprawa bez zebrania wspólnoty mieszkaniowej, co ostatecznie daje ewentualną możliwość zaskarżenia do sądu niekorzystnej uchwały wspólnoty mieszkaniowej. 

Z poważaniem,

dr Michał Urban, radca prawny