TBS nie zgadza się na schodołazy
Jestem osobą niepełnosprawną, poruszam się na wózku, mieszkam na drugim piętrze w bloku bez windy w TBS, które nie zezwalają na kupno schodołazów, a nie wspomnę o windzie, rodzice wciągają mnie z wózkiem po schodach do góry, co w takiej sytuacji mogę zrobić, bo nie wiem jak już z nimi rozmawiać?
Szanowna Pani,
Nie wiem na jakim etapie sporu jesteście obecnie Państwo, ani jak wyglądały z nimi wcześniejsze rozmowy. Nie wiem jakie argumenty „przeciw” postawił Wam TBS. Z doświadczenia rozwiązywania sporów wiem, że taką sprawę jak ta analizowałbym i rozpatrywał dla mojego klienta pod kątem przepisów i zasad współżycia społecznego (czy nie dochodzi tu do jakiegoś naruszenia prawa), z uwzględnieniem mediowania.
Z praktyki wynika, że w sporach dwóch stron, gdy pojawia się trzeci podmiot (najlepiej moim zdaniem prawnik-mediator), może to przynieść efekt w postaci porozumienia co do wspólnych ustępstw i wypracowania kompromisu. Dlatego nie rezygnowałbym z rozmów z TBS, tylko zaangażowałbym w te rozmowy mediatora (np. osobę trzecią, niezwiązaną z żadną ze stron), najlepiej takiego, który rozumie/czuje kwestie niepełnosprawności, a zarazem zna specyfikę zarządców nieruchomości. Należy bowiem rozwiązać w jakiś sposób dogodny dla obu stron kwestię dostępności mieszkania w budynku TBS, dla osoby z niepełnosprawnością.
Z poważaniem,
dr Michał Urban, radca prawny