Częstochowskie ME niesłyszących pingpongistów
80 niesłyszącycyh tenisistów stołowych, siedem turniejów indywidualnych, deblowych i drużynowych i dość dalekie miejsca Polaków - to bilans zakończonych w Częstochowie 12. Mistrzostw Europy w Tenisie Stołowym Niesłyszących. Najlepsi okazali się: Ukrainki, Rosjanki i bezkonkurencyjni Litwini.
W pingpongu niesłyszących reprezentanci Polski nie mają takiej siły rażenia jak w pingpongu paraolimpijskim, w którym możemy pochwalić się najlepszą obecnie zawodniczką na świecie, Natalią Partyką. Trudno więc było w Częstochowie oczekiwać worka medali, choć z miłej niespodzianki na pewno bylibyśmy radzi.
Tym razem szczęście gospodarzom nie sprzyjało. Po pechowym losowaniu i trafieniu na faworytów turnieju drużynowego mężczyzn – Litwę i Bułgarię, Polacy pokonali tylko tych ostatnich 3:2, po czym - po porażkach z Czechami i Niemcami - nie zakwalifikowali się do fazy play-off. W meczu o siódme miejsce nasi niesłyszący sportowcy pokonali Brytyjczyków 3:2. Złoto wywalczyli Litwini, srebro - Rosjanie, a brąz - Niemcy i Ukraina. Niestety, polscy zawodnicy nie odnieśli także zwycięstw ani w grze podwójnej, ani w turnieju indywidualnym.
O medale nie udało się powalczyć również Polkom. W turnieju drużyn zajęły miejsce piąte na sześć startujących. Ani deblistki, ani singlistki nie zakwalifikowały się do ćwierćfinałów. Podobnie było w mikście.
Najlepiej w Częstochowie radzili sobie zawodnicy z państw byłego
ZSRR. Litwini zgarnęli całą pulę trzech złotych medali w turniejach
męskich. Najlepszym singlistą Starego Kontynentu wśród
niesłyszących jest od tej pory Gintautas Juchna. Ukraińcy byli
bezkonkurencyjni w deblu i drużynówce kobiet oraz w mikście, a w
turnieju pojedynczym niepokonana okazała się Rosjanka Anna
Kondratowa.
Zobacz
szczegółowe wyniki
Artykuł powstał dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz