Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

L4 a zasiłek rehabilitacyjny dla osoby zatrudnionej w ZPCHR

07.04.2020
Autor: K.

Mam problem. Jestem osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym P-02. Jestem zatrudniony w ZPCHR. Podczas trwania L4 doznałem w domu wypadku i połamałem żebra. Wkrótce przekroczę 182 dni L4. Pytanie brzmi czy mogę się ubiegać o zasiłek rehabilitacyjny z przyczyn chirurgicznych i ortopedycznych? Jeśli nie, to czy mogę być dalej na niepłatnym L4? Albo czy mogę po upływie 182 dni poprosić o udzielenie urlopu, a po urlopie, jeśli będzie taka konieczność, ponownie skorzystać z L4? Uprzejmie proszę o poradę ponieważ znalazłem się w wyjątkowo nieprzyjemnej sytuacji.

Szanowny Panie,

Proszę przede wszystkim zapoznać się z informacjami o świadczeniu rehabilitacyjnym na stronie ZUS.

Przede wszystkim osoba ma prawo do świadczenia rehabilitacyjnego, jeśli spełni wszystkie następujące warunki:

  • wyczerpała okres pobierania zasiłku chorobowego oraz
  • jest nadal niezdolna do pracy oraz
  • dalsze leczenie lub rehabilitacja rokują odzyskanie zdolności do pracy.

Ponadto jeśli osoba :

  • wykorzystała okres pobierania zasiłku chorobowego i
  • stara się o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
  • a lekarz orzecznik ustalił, że dalsze leczenie lub rehabilitacja rokuje odzyskanie zdolności do pracy.

Nie jest mi jednak znana dokładna cała Pana sytuacja w sprawie, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest osobisty kontakt w właściwym dla Pana miejscowo inspektoratem ZUS.

Może Pan także skontaktować się z ZUS telefonicznie poprzez Centrum Obsługi Telefonicznej ZUS, tel. 22 5601600 lub w inny sposób wskazany na stronie.  

Jeżeli nie będzie Pan korzystał ze świadczenia rehabilitacyjnego, a skończy się okres 182 dni zasiłku chorobowego, będzie Pan musiał przejść badanie lekarza medycyny pracy w zakresie zdolności do pracy. W zakresie wszelkich spraw związanych z L4 proszę kontaktować się z Pana lekarzem prowadzącym.

 

Z poważaniem,

dr Michał Urban, radca prawny

 

 

Prawy panel

Biuletyn

Wspierają nas