MP w Lekkiej Atletyce: coraz mniej młodych twarzy
W Bydgoszczy odbyły się Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce. W imprezie startowało 188 zawodników z 27 klubów całej Polski. Kiedyś normą był udział 300 sportowców.
Smutnym faktem jest, że coraz mniej osób z niepełnosprawnością uprawia lekką atletykę. I nawet nie chodzi o to, że królowa sportów stała się mniej atrakcyjna. Decydującym czynnikiem jest fatalna sytuacja finansowa klubów sportowych.
- Nasza słabość polega na tym, że startuje coraz mniej zawodników - tłumaczy Wojciech Kikowski, trener kadry lekkoatletów. - Nawet jeśli znajdzie się ambitny, młody trener, który chciałby popracować z niepełnosprawnymi i przyciągnął do siebie młodzież, to nie zdecyduje się na pracę bez pieniędzy, a taka jest w tej chwili sytuacja. Trenerami są osoby, które już wypracowały emeryturę i tylko dlatego mogą się tym zajmować – dodaje.
Jak jednak zapewnia trener, czterdzieścioro zawodników, którzy wypracowali już minima paraolimpijskie, jest objętych należytym programem przygotowawczym na Igrzyska Paraolimpijskie w Londynie. Cała grupa była na MP w Bydgoszczy i startowała na swoim poziomie. Jak zapewnia trener, do Londynu pojedzie prawdopodobnie około 30 zawodników, a intensywne przygotowania do Igrzysk rozpoczną się już w październiku.
W mistrzostwach uczestniczyło 188 zawodników z 27 klubów z całej Polski. Startowali niepełnosprawni z dysfunkcją wzroku oraz aparatu ruchu (po amputacjach, porażeniach układu nerwowego, urazie kręgosłupa). Organizatorem mistrzostw Polski na zlecenie Polskiego Związku Osób Niepełnosprawnych w Warszawie było bydgoskie Stowarzyszenie Triumf Start Bydgoszcz.
Artykuł powstał dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz