VI Igrzyska Aktywnej Rehabilitacji - startowało ponad 150 zawodników na wózkach
Uroczystością wręczenia 50 złotych, 50 srebrnych i 50 brązowych medali zakończyły się w sobotę trzydniowe VI Igrzyska Aktywnej Rehabilitacji w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale.
Medale i puchary wręczał zwycięzcom Mariusz Budzianowski, Mistrz Świata Strong Man. Niezapomnianym przeżyciem było to szczególnie dla najmłodszych uczestników Igrzysk, zwycięzców w grupach dziecięcych, których Mistrz osobiście ustawiał na podium. Dodatkowo wręczone zostały puchary za ducha walki, dla najmłodszej uczestniczki i uczestnika Igrzysk oraz dla ostatniej zawodniczki w crossie za dotarcie do mety. Uroczyste zakończenie Igrzysk było również okazją, by nagrodzić za całokształt pracy w Aktywnej Rehabilitacji wspaniałego instruktora AR Bogusława Glaza. Nagrodę, doskonałej jakości wózek "Panthera", ufundowała firma Apco.
Igrzyska Aktywnej Rehabilitacji to największa w Polsce impreza sportowa dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Odbywa się raz na dwa lata, a jej organizatorem jest Fundacja Aktywnej Rehabilitacji, skupiająca w około 10 tysięcy osób z urazami rdzenia kręgowego. W tym roku Igrzyska są realizowane w ramach Europejskiego Roku Edukacji poprzez Sport. W imprezie wzięło udział przeszło 150 zawodników na wózkach. Wśród rozgrywanych konkurencji znalazły się: tor przeszkód, slalom, sprint i cross, sprawdzające technikę jazdy na wózku, a także pływanie, łucznictwo i tenis stołowy oraz pięciobój aktywny - najtrudniejsza dyscyplina Igrzysk, stworzona przez Ruch Aktywnej Rehabilitacji.
Piękna, słoneczna pogoda sprzyjała zawodnikom. W piątek można było obejrzeć znacznie więcej dyscyplin niż tych osiem, w których walczono o medale. Odbywały się pokazy koszykówki, rugby, nurkowania, szermierki, tańca, podnoszenia ciężarów, tenisa stołowego, sumo i innych sportów, w których osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich mogą z powodzeniem konkurować i osiągać sukcesy.
- Chodziło o pokazanie dyscyplin sportowych, które mogą uprawiać niepełnosprawni - opowiada sędzia główny, Jarosław Witamborski, na co dzień instruktor aktywnej rehabilitacji. - Przed igrzyskami nie ma dodatkowych treningów, ponieważ nie jesteśmy sportowcami wyczynowymi. Mamy tez specjalistyczne obozy sportowe np. nurkowy, koński. W sumie mało jest takich sportów, które osoba niepełnosprawna nie mogłaby uprawiać. Znam dziewczynę, która pływa na nartach wodnych. Na nasze obozy trafiają osoby, które są po wypadku, a przedtem nie trenowały lub mało. Można więc powiedzieć, że my zaszczepiamy im ducha sportu. Niektórzy, zachęceni, angażują się w uprawianie jakiejś dyscypliny i po powrocie z obozu szukają klubu, w którym mogą trenować. Igrzyska Aktywnej Rehabilitacji są zawodami amatorów, nie zawodowców. Każdy stara się osiągnąć wynik na miarę swoich możliwości. Dla nich to niezwykle ważne, że mogą coś wygrać, to impuls do aktywnego życia.
Rozmawiamy ze złotymi medalistami w sprincie w kategorii dzieci - Marią Szopa i Jarosławem Żyłą.
- Ja trochę trenowałam, ścigałam się z młodszą siostrą. Maryla mnie wymęczyła - opowiada Marysia,
uczennica klasy IV - już trzeci raz startuję w igrzyskach. Było trochę trudno wygrać, ale fajnie
jechałam, nie oglądałam się na innych. Nie tak, jak w eliminacjach, kiedy koleżanka zajechała mi
drogę. Najbardziej jednak lubię jeździć po przeszkodach, zwłaszcza po tarce (przeszkoda udająca
przejazd przez tory - przyp. red.)
Jarek, uczeń drugiej klasy gimnazjum, startuje w zawodach już drugi raz. Przyznaje, że od sprintu woli grę w tenisa i na komputerze. W trakcie biegu widać jednak było, że zażarcie walczył o zwycięstwo.
- Jesteśmy przykładem organizacji, która powstała z inicjatywy oddolnej, z potrzeb osób niepełnosprawnych - mówi Elżbieta Głogowska, prezes FAR - Takie organizacje jak nasza są partnerami państwa, w najbardziej efektywny, najlepszy sposób rozwiązują część problemów społecznych. W przypadku osób po urazach rdzenia kręgowego ważne jest, aby były one nie biernym podmiotem jakiś zabiegów, ale żeby chciały znowu samodzielnie żyć i działać. Ich rehabilitacja musi być ciągła i kompleksowa - a więc nie tylko fizyczna, lecz także psychologiczna i zawodowa -. To musi być program ogólnopolski, bowiem w jednej gminie czy powiecie może być tylko kilku wózkowiczów, trudno więc dla nich tworzyć osobny program. W naszej fundacji 10 tysięcy osób jest zagospodarowywanych non stop, uczestnicząc w kursach, obozach, zajęciach, szkoleniach. Co roku przybywa ok. 500 nowych osób, które muszą nauczyć się żyć na wózku inwalidzkim. Na Igrzyskach widać, jak sport przywraca ludziom chęć do życia i wiarę w siebie.
Na VI Igrzyska Aktywnej Rehabilitacji przyjechali również Sekretarz Stanu w Ministerstwie Polityki Społecznej, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Leszek Zieliński, Przewodnicząca Sejmowej Komisji Polityki Społecznej Anna Bańkowska oraz przedstawiciele firm wspierających Aktywną Rehabilitację z Dyrektorem Generalnym Poczty Polskiej, Tadeuszem Bartkowiakiem na czele.
Patronatem medialnym Igrzyska Aktywnej Rehabilitacji objęli: Telewizja Regionalna TVP3, "Radio dla Ciebie" S.A. oraz dziennik "Rzeczpospolita".
miejsce: Spała
data wydarzenia: 2004-09-02 do 2004-09-04
organizator: Fundacja Aktywnej Rehabilitacji
adres: ul. Inspektowa 1, 02-711 Warszawa 13
tel.: (022) 651 88 02, 651 88 03,faks: (022) 651 88 02, 651 88 03
e-mail: info@far.org.pl
źródło: Fundacja Aktywnej Rehabilitacji
informacja pochodzi z portalu ngo.pl
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz