Wybrano "Człowieka bez barier 2011"!
Podczas uroczystej gali podsumowującej IX edycję konkursu „Człowiek bez barier 2011” ogłoszone zostały nazwiska pięciorga laureatów. Zaszczytny tytuł zdobyła Beata Wachowiak-Zwara z Gdyni, która odebrała statuetkę z rąk Anny Komorowskiej, małżonki prezydenta RP, patrona honorowego konkursu.
- W sylwetkach laureatów zobaczyłam, że Państwo nie mają barier, ale posiadają siłę do usuwania ich przed innymi – powiedziała Małżonka Prezydenta RP do wszystkich nagrodzonych, którzy wraz z gośćmi gali przybyli 16 listopada br. do tzw. Galerii Porczyńskich w Warszawie.
Na zdjęciu: Laureaci konkursu "Człowiek bez barier 2011" z Anną
Komorowską, małżonką prezydenta RP, i Henrykiem Okrzeją, prezesem
Fundacji BRE Banku, fot.: Piotr Stanisławski
Ideą Konkursu organizowanego od dziewięciu lat przez Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji jest prezentowanie sylwetek wyjątkowych osób z niepełnosprawnością, które niezależnie od miejsca zamieszkania, statusu społecznego, zawodu czy wykształcenia łączy postawa życiowa i zaangażowanie na rzecz innych.
Tytuł „Człowiek bez barier” co roku otrzymuje jedna osoba spośród pięciorga laureatów, której społeczna aktywność, zaangażowanie i postawa są przykładem dla innych i motywacją do przełamywania barier w życiu. Laureatów wyłania Kapituła Konkursu, pod przewodnictwem prof. Antoniny Ostrowskiej z Insytutu Filozofii i Socjologii PAN.
- To jest wyjątkowe i wspaniałe. Takie osoby pokazują, jak otwarty, przyjazny i dostępny powinien być świat dla wszystkich ludzi – powiedziała Jadwiga Czartoryska, prezes Fundacji Orange i członek Kapituły.
Po raz pierwszy w tym roku prawo wyboru otrzymali internauci i mogli przyznać Nagrodę Publiczności, głosując na portalu www.niepelnosprawni.pl na jednego z 15 półfinalistów. Z tej możliwości skorzystało około 70 tys. osób, które oddały 26 008 głosów na Annę Wąsik.
Anna Wąsik, laureatka Nagrody Publiczności, przyjęła
wyróżnienie z rąk prezesa zarządu ZUS Zbigniewa Derdziuka, fot.:
Piotr Stanisławski
Niezwykle miłym akcentem uroczystości był minirecital Doroty Osińskiej, obdarzonej urzekającym głosem artystki warszawskiego teatru Rampa.
BEATA WACHOWIAK-ZWARA została „Człowiekiem bez barier 2011”. Dzięki jej działaniom zmienił się sposób postrzegania osób z niepełnosprawnością w Gdyni. Wyznaczyła nowe standardy myślenia o polityce społecznej na poziomie lokalnym i ogólnopolskim. Jej determinacja w dokonywaniu zmian, aby respektowane były wszystkie prawa osób z niepełnosprawnością, jest inspirująca i godna podziwu.
Beata Wachowiak-Zwara nie byłaby w stanie tego robić, zanim nie pomogłaby sobie. Na pasach dla pieszych uderzył w nią, jako 8-latkę, samochód. W wyniku obrażeń usiadła na wózku inwalidzkim. Mama powtarzała jej, że musi być lepsza od kolegów i koleżanek, aby mieć takie szanse jak oni.
Kiedy skończyła 16 lat, kupiła malucha, myśląc już o dojeżdżaniu na studia, bo miejskim transportem było to niemożliwe. Był rok 1980, a ona pierwszą osobą na wózku w Gdyni, która zrobiła prawo jazdy. Była też pierwszą osobą na wózku, która podjęła dzienne studia prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim. Równolegle studiowała anglistykę. Po studiach zakończonych bardzo dobrymi ocenami, nie dostała zgody na aplikację. Sądy były niedostosowane, uważano, że takie miejsca nie są dla prawników na wózku. Nauczycielką angielskiego też nie pozwolono jej zostać, bo przepisy stanowiły, że „nauczyciel nie może mieć widocznego kalectwa”.
Podjęła współpracę z polskimi i zachodnimi organizacjami społecznymi, wśród nich z Fundacją Aktywnej Rehabilitacji i brytyjskim stowarzyszeniem Motivation. Została instruktorką aktywnej rehabilitacji. Odwiedzała kraje, w których sytuacja osób niepełnosprawnych była bardzo trudna. Pokazywała, jak można funkcjonować pomimo niepełnosprawności. Zaczęła także uprawiać narciarstwo na monoski. Na Mistrzostwach Świata w Szwajcarii zajęła drugie miejsce w supergigancie.
W 1999 roku, kiedy prezydentem został Wojciech Szczurek, objęła nowe stanowisko pełnomocnika prezydenta Gdyni ds. osób niepełnosprawnych. Była pierwszym urzędnikiem na wózku w urzędzie miasta. Stworzyła kompleksowy program „Gdynia bez barier”. Przekonywała do swoich racji wiele osób, także na antenie regionalnej TVP w programie o niepełnosprawności.
Z jej inicjatywy w 2002 roku Rada Miasta uchwaliła dokument Agenda 22 – Wytyczne w zakresie planowania polityki na rzecz osób niepełnosprawnych w społeczności lokalnej. To było bezprecedensowe wydarzenie w skali kraju – dokument jest podstawą do budowania przez samorząd polityki społecznej we współpracy z organizacjami pozarządowymi osób niepełnosprawnych.
– Ten dokument obliguje wszystkie instytucje samorządowe, podejmujące jakiekolwiek działania na rzecz mieszkańców, do uwzględniania potrzeb osób niepełnosprawnych – mówi Beata Wachowiak-Zwara. – Jest on także podstawą egzekwowania dostępności.
Gdynia w ciągu ostatniej dekady zmieniła się nie do poznania. W 2009 r. została uznana w konkursie „Miasto Bez Barier”, za miasto najbardziej przyjazne osobom niepełnosprawnym w Polsce. To duża zasługa pełnomocnik Beaty Wachowiak-Zwary. W środowisku cieszy się dużą sympatią. Organizuje konferencje i kampanie społeczne promujące aktywność społeczną i zawodową osób z niepełnosprawnością. Wiele wymaga od siebie, często powtarza, że niepełnosprawność to jedynie trudność, którą trzeba pokonywać.
Laureaci Konkursu „Człowiek bez barier 2011”
JUSTYNA KĘDZIA ma 26 lat, choruje na glikogenozę Pompego typu II. Jako 11-latka przeszła tracheotomię. Oddycha poprzez respirator. W toku indywidualnym kończyła z wyróżnieniem wszystkie szkoły. Zdobyła Nagrodę Rektora za najwyższą średnią na koniec studiów w Wyższej Szkole Zarządzania w Krakowie. Perfekcyjnie opanowała język angielski. Odbyła kilka staży dziennikarskich, publikowała artykuły. Z każdym rokiem jej stan zdrowia pogarszał się. Zdecydowała się przetestować nowy lek tworzony przez zagraniczną firmę. Zwiększyła się dzięki niemu sprawność palców obu jej rąk (dotąd poruszała trzema palcami lewej ręki) i nastąpiła częściowa odbudowa mięśni (może czasem usiąść na wózku). Te zmiany przyczyniły się to do rejestracji leku za granicą. Pani Justyna wraz ze Stowarzyszeniem Chorych na Mukopolisacharydozę i Choroby Rzadkie działa na rzecz refundowania leku w Polsce. Pracuje zdalnie przez internet i pisze wiersze. Pomaga osobom w krytycznej sytuacji. Planuje doktorat.
KRZYSZTOF CHĘCIAK ma 49 lat, jest osobą niesłyszącą. Popularyzuje wśród osób niesłyszących szachy, warcaby, bowling i żeglarstwo. Zdobył wiele medali w turniejach szachowych i warcabowych. Był kapitanem polskiej szachowej reprezentacji niesłyszących mężczyzn, a także trenerem drużyny kobiecej. Jest prezesem Polskiego Związku Olimpijskiego Głuchych i Mazowieckiego Klubu Sportowego Niesłyszących i Głuchoniewidomych „Arkadia”. Organizuje obozy i regaty dla osób niesłyszących oraz mistrzostwa Polski w bowlingu. Aktywnie przy tym działa na rzecz zrównania praw sportowców niesłyszących z prawami innych sportowców.
Pan Krzysztof upowszechnia wiedzę na temat wszczepiania implantu ślimakowego osobom niesłyszącym. Po swojej operacji w 2001 r. założył stronę internetową i Stowarzyszenie Użytkowników Implantu Słuchowego „New Music”, by podczas spotkań i wykładów upowszechniać wiedzę o tej terapii.
HANNA PASTERNY jest niewidoma od urodzenia. Ma 32 lata. Ukończyła studia filologiczne na Akademii Pedagogicznej w Krakowie i Podyplomowe Studium Logopedii i Glottodydaktyki z terapią pedagogiczną na Uniwersytecie Śląskim. Za propagowanie informacji w krajach francuskojęzycznych o życiu polskich niewidomych została honorowym członkiem Institut du Monde des Aveugles (Instytutu Świata Niewidomych) we Francji. Pracowała jako logopeda w przedszkolu. Obecnie uczy brajla dzieci tracące wzrok. W śląskich szkołach i na uczelniach prowadzi zajęcia tyflopedagogiczne i promujące wolontariat. Pracuje w Stowarzyszeniu Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS. Bierze udział m.in. w inicjatywach legislacyjnych, współpracuje z polskimi lotniskami w sprawie procedur związanych z obsługą pasażerów, pomaga multimedialnej bibliotece w Laskach. Jest także społeczną asystentką prof. Jerzego Buzka i autorką książek.
WOJCIECH URBAN ma 34 lata. Urodził się z czterokończynowym dziecięcym porażeniem mózgowym. Przez wiele lat uczestniczył w letnich obozach Wspólnoty Apostolstwa Eucharystycznego i Fundacji Dzieci Dzieciom, a potem je współorganizował. W 1997 r. odebrał z rąk prezydenta Warszawy nagrodę dla „Najlepszego Maturzysty Roku”. Ukończył Wydział Filologii Polskiej Wyższej Szkoły Rolniczo-Pedagogicznej w Siedlcach i Podyplomowe Studia Dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim. Od pięciu lat związany jest z redakcją „Czterech Pór Roku” i „Lata z radiem”. Współpracuje z Naczelną Redakcją Programów Katolickich oraz Redakcją Aktualności Programu 1. Nie ma dla niego miejsc niedostępnych i tematów nie do zrobienia. W swoich materiałach zawsze daje wskazówki lub znajduje konkretne rozwiązania problemu. Inspiruje nie tylko osoby niepełnosprawne.
Nagroda Publiczności Konkursu "Człowiek bez barier 2011"
W głosowaniu internetowym nasi czytelnicy wybrali Annę Wąsik, która zdobyła ponad 26 000 głosów.
ANNA WĄSIK ma 25 lat. Urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Już jako nastolatka pomagała osobom z niepełnosprawnością, będąc członkiem grupy wsparcia dla uczniów poruszających się na wózkach. Aktywnie działa na rzecz warszawskiej dzielnicy Pragi. Była inspiratorką i założycielką Stowarzyszenia Młoda Praga. W 2010 roku zasiadła w Zarządzie Warszawskim Stowarzyszenia Młodzi Demokraci. Podjęła się trudnego zadania inspirowania mieszkańców Pragi do poprawy najbliższego otoczenia, zostając liderem modułu organizacyjnego Programu „Zielone Podwórka”. W 2011 roku założyła Stowarzyszenie Warszawskie Centrum Doradztwa Prawnego oraz rozpoczęła współpracę z Fundacją „Równi wśród Równych”, działającą na rzecz osób niepełnosprawnych.
Konkurs „Człowiek bez barier 2011” odbył się pod patronatami: honorowym – Anny Komorowskiej, Małżonki Prezydenta RP, i merytorycznym – prof. Ireny Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz