Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Wyciśnij jak cytrynę

29.01.2013
Autor: Art
Źródło: Integracja 6/2012

Z różnych badań wynika, że Polacy uwielbiają buszować po internecie. Jednocześnie ciągle trochę się go boją, jak choćby zakupów przez sieć. Wystarczy jednak zachować zdrowy rozsądek, a korzyści – szczególnie dla internautów z niepełnosprawnością – mogą być naprawdę duże.

I będą to korzyści pod wieloma względami: finansowym, zdrowotnym czy edukacyjnym. Strach przed płatnościami w internecie można bardzo łatwo pokonać, bo wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, by ryzyko straty pieniędzy gwałtownie spadło. Podobnie jest z nauką przez sieć – ciągle traktujemy e-learning jako ciekawostkę, coraz szerzej obecną w naszym życiu, ale jakąś taką mało poważną metodę nauczania na odległość. To błąd. Kraje cyfrowo bardziej zaawansowane od nas już wykorzystują naukę przez internet na ogromną skalę, gdyż to oszczędność pieniędzy i czasu dla wszystkich.

Jak uczyć się przez internet

Dla osób z niepełnosprawnością nauka na odległość to ogromne ułatwienie i niekiedy klucz do sukcesu zawodowego i osobistego. Trzeba sobie jednak uczciwie powiedzieć, że edukacja przez internet jest w Polsce jeszcze w powijakach, choć z drugiej strony z każdym rokiem sprawy wyglądają coraz lepiej. Choć nie da się ukończyć jednego etapu nauki (semestru, roku czy całego toku studiów) tylko dzięki sieci, niemniej jednak nie da się także przejść edukacji, zupełnie nie korzystając z internetu. Większość szkół i uczelni podaje niezbędne dla uczniów informacje przez sieć, łącznie z wirtualnym dziennikiem (czy indeksem).

Laptop i notatki
Fot.: www.sxc.hu

Część nauczycieli i wykładowców zamieszcza w internecie informacje dla uczniów i studentów w formie mejli, wpisów na Facebooku czy innych portalach społecznościowych. Co prawda nie można jeszcze zdać poważnego egzaminu przez sieć, ale różne testy i sprawdziany kwalifikujące (np. na konkretny poziom nauki języka) zaczynają być standardem. Jeśli stoimy dopiero przed wyborem np. uczelni, to powinniśmy koniecznie zadać szczegółowe pytania dotyczące e-learningu (www.wazp.pl).

Zupełnym minimum jest możliwość swobodnego kontaktowania się z uczelnią i poszczególnymi wykładowcami via sieć, sprawdzanie planów wszelkich typów zajęć i ocen, wspomaganie dodatkowymi materiałami z wykładów, otrzymywanie i rozwiązywanie ćwiczeń przez internet. Uczelnie powinny już także bez większego problemu zaoferować swobodne zapisywanie się na poszczególne
wykłady i kursy przez wykorzystanie jakiejś automatycznej platformy. Oczywiście są już także świetne przykłady
studiowania niemal on line – umożliwia to np. OKNO na Politechnice Warszawskiej (www.okno.pw.edu.pl). W taki sposób studiują dziś przyszli informatycy i teleinformatycy.

Drugą grupą osób, która może skorzystać na edukacji via sieć są kursanci. W Polsce mamy teraz niewątpliwie boom na wszelkie możliwe kursy podnoszące kwalifikacje – czy to zawodowe, czy zwiększające w jakiejś mierze kompetencje osobiste, ale prawdziwa eksplozja tego typu szkolenia się jest jeszcze chyba przed nami. To metoda nauki wprost wymarzona dla e-learningu. Nie tylko dla ludzi z niepełnosprawnością. Wystarczy sobie wyobrazić, że część zajęć pracownik odbywa przez sieć. Spadają koszty takiego szkolenia – bo więcej pracodawców i pracowników będzie na nie stać. Nie trzeba wynajmować sali, gdyż
egzamin również może się odbyć przed komputerami. Cząstkowe sprawdzanie wiedzy i wykonywanie ćwiczeń staje się powoli standardem. Z oczywistych powodów niektóre kursy nie będą całkowicie wirtualne. O ile na kursie samochodowym egzamin teoretyczny i ćwiczenia można odbyć przed ekranem komputera, o tyle w końcu do samochodu trzeba wsiąść osobiście (choć i to może się zmienić, jeśli upowszechnią się symulacje wirtualne).

Jak nie stracić pieniędzy

Zakupy w internecie rosną w Polsce lawinowo i jest to chyba jedyna forma zakupów, która ma w nosie majaczące na horyzoncie spowolnienie gospodarcze. Tym bardziej osoba, która jeszcze nie ma specjalnej biegłości w zakupach on line, powinna wykazać się daleko idącą ostrożnością. Nie powinno to się jednak objawiać histerycznym strachem przez zakupami w sieci, bo korzyści – szczególnie dla osób mających problemy z poruszaniem się, są ogromne (www.jakkupowac.pl).

Najpierw sprawdźmy rzecz najbardziej trywialną, o której mało kto pamięta, czyli to, gdzie sklep mieści się fizycznie i czy można skontaktować się z obsługą przez telefon lub osobiście. Jeśli takiego adresu nie ma lub nie można go w łatwy sposób odszukać, to znaczy, że coś jest nie w porządku. Sprawdźmy regulamin, a jeśli są tam bardzo restrykcyjne zapisy, poszukajmy innego sklepu.

Sprawdzajmy też od razu, jaka jest procedura zakupu i ewentualnie zwrotu towaru – to bardzo ważne. Przed samym zakupem porównajmy ceny danego produktu w różnych sklepach za pośrednictwem wyspecjalizowanych stron (www.ceneo.pl). Zasada jest prosta – im droższy produkt, tym większe wahania cen, a przy zakupach np. w sklepach elektronicznych można zaoszczędzić naprawdę spore pieniądze.

Warto sprawdzić, jak dokonuje się płatności i kto je obsługuje – i wybierać tylko te sklepy, w których płatność gwarantują renomowani pośrednicy transakcji bankowych. W żadnym razie nie może być sytuacji, że podaje się dane swojej karty kredytowej za pośrednictwem prostego formularza sklepowego (zazwyczaj przy wpisywaniu danych karty kredytowej powinniśmy być przekierowywani na stronę pośrednika bankowego) albo tym bardziej za pośrednictwem mejla.

Komputer
Fot.: www.sxc.hu

Dobre sklepy pozwalają klientom pozostawić komentarz po zakupach – jeśli nie można tego zrobić, to być może sklep obawia się negatywnych opinii? Warto też sprawdzić, jak długo trzeba będzie czekać na produkt; jeśli sklep wysyła przesyłki po tygodniu, to może należy zamówić produkty w innym. Obowiązkowe jest też czytanie wszelkich wyświetlających się komunikatów – zdarza się bowiem, że sklep chce wykorzystać nasze dane do celów reklamowych albo przekazać je innym firmom. Możemy się na to nie zgodzić – jeśli nie ma możliwości powiedzenia „nie”, to sklep narusza prawo (www.opineo.pl).

Jest jeszcze jedna kwestia, którą trzeba sprawdzić. Mianowicie, jak dostarczana będzie przesyłka. Są trzy typowe drogi: najwygodniejsza, ale i najdroższa to tzw. za pobraniem, gdy płaci się listonoszowi po dostarczeniu przesyłki do domu. Druga możliwość to dostawa kurierem (płatność podczas składania zamówienia), a trzecia – dostarczenie przesyłki do paczkomatu; na razie tylko w dużych miastach (www.pinia.pl)).

Jak dbać o zdrowie

Internet jest niezwykle cennym źródłem najróżniejszych porad, w tym oczywiście tych dotyczących zdrowia i dobrego samopoczucia (www.milionkobiet.pl/zdrowie). Jak w każdym przypadku, a w przypadku zdrowia szczególnie, powinniśmy zachować zdrowy rozsądek. Po pierwsze, nie wszystkie informacje o dbaniu o zdrowie są zgodne z prawdą lub najnowszymi badaniami. Korzystajmy przede wszystkim z dużych i znanych portali poradnikowych – to zmniejszy ryzyko trafienia na błędne informacje.
Po drugie, nigdy nie stawiajmy sobie sami diagnozy (www.mp.pl).

Przy drobnych dolegliwościach możemy spokojnie zastosować kurację, o której wyczytamy w zaufanym miejscu w sieci (www.ilekarze.pl/porady). W żadnym wypadku nie sugerujmy się poradami dotyczącymi poważniejszych schorzeń – zawsze diagnozę
musi postawić lekarz po badaniach.

Lekarze przyznają, że jest z nami pewien kłopot. Przychodzimy na wizytę zbyt późno, często gdy choroba jest już zaawansowana i zazwyczaj mamy przygotowaną diagnozę, a zdarza się, że i metodę leczenia. Często przerywamy też zaleconą kurację,
gdy tylko poczujemy się lepiej. Ma to nierzadko związek z przeglądaniem w internecie informacji o chorobach i ich leczeniu.
Warto analizować w sieci porady dotyczące dbania o dobre samopoczucie. Nie chodzi tylko o zdobywanie informacji o kolejnych nowych suplementach diety, ale przede wszystkim o stylu życia, złych i dobrych nawykach. Pod tym względem internet jest absolutnie niezastąpiony.

Różne badania wskazują, że Polacy mają dość przeciętną wiedzę na tematy zdrowotne. A nawet mając pewną wiedzę, bardzo często ją ignorują, szczególnie jeśli chodzi o diety (www.portalzdrowia.pl).

Dobre adresy

• pl.wikipedia.org/wiki/E-learning – Co to jest e-learning
• portal.uw.edu.pl/web/come-community/ – Uniwersytet Warszawski, Centrum Edukacji Multimedialnej
www.nokaut.pl – Porównywarka cen
www.federacja-konsumentow.org.pl – Federacja Konsumentów
• forumprawne.org/prawa-konsumenta – Forum prawne – porady konsumenckie
• ec.europa.eu/healtheu – Portal o zdrowiu Unii Europejskiej
• zwierciadlo.pl/kategoria/zdrowie - Porady zdrowotne i dla dobrego samopoczucia

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • E-learning i telepraca
    Wojciech Kaniuka
    03.02.2013, 13:29
    Jestem przykładem człowieka, któremu Internet umożliwił ukończenie studiów - zarówno I jak i II stopnia. Obecnie można znaleźć bardzo dużo ciekawych kursów, jak choćby tych, które są proponowane przez Akademię PARP. Warto też wspomnieć o telepracy - ciągle rozwijającej się dziedzinie. Na własnym przykładzie mogę zapewnić, że bardzo dobrze to funkcjonuje, a ogólna tendencja jest progresywna.
    odpowiedz na komentarz
  • Jak naprawde pomagacie niepełnosprawnym
    Henryk
    01.02.2013, 19:27
    Wyjaśnijcie prosze po co jest ta Integracja? Zgłosilem się przed rokiem z prośbą o pomoc w skierowani mnie na jakieś kursy, szkolenia ipomoc w znalezieniu pracy. Minąl rok- i figa - doslownie... a pani ktora przyjmowała mnie nawet nie raczyla odpowiedzieć, przekazywalem 1% swojego podatku jak pracowalem/ .poszukajcie w swoich papierach sątam moje dane,wypadało powiedzieć PRZEPRASZAM. Henryk ST>
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas