„Człowiek bez barier” 2007 wybrany
Już po raz piąty przyznano tytuł „Człowieka bez barier” – nagrodę w konkursie magazynu „Integracja”. Zwyciężczynią jubileuszowej edycji konkursu została prof. Ewa Nowicka-Rusek.
Małżonka Prezydenta RP, Maria Kaczyńska
Uroczystość, prowadzoną przez Olgę Bończyk i Michała
Olszańskiego, rozpoczęła Małżonka Prezydenta RP, Maria Kaczyńska,
patronka honorowa konkursu:
- Chciałabym wszystkim Państwu serdecznie pogratulować wybitnych
osiągnięć, tego, że macie swoje własne pasje. Państwa działalność
jest przykładem dla innych, pokazuje jak należy działać w
środowisku otwartym. Uczą Państwo innych bycia tolerancyjnym.
Dzięki temu Państwa działalność sprzyja rozwojowi komunikacji
społecznej i pokazuje, że można wiele osiągnąć mając silną wolę i
pozytywne nastawienie do życia.
Małżonka Prezydenta RP Maria Kaczyńska oraz Rzecznik Praw
Obywatelskich Janusz Kochanowski
Patronem merytorycznym konkursu był Rzecznik Praw Obywatelskich,
Janusz Kochanowski:
- Konkurs "Człowiek Bez Barier" uważam za jedną z
najszlachetniejszych i najbardziej użytecznych inicjatyw. Przede
wszystkim dlatego, że wydobywa on na światło dzienne to, co jest w
człowieku szczególnie piękne i ważne: wiarę w sens życia, w sens
tworzenia i współdziałania z innymi ludźmi.
Laureatką tytułu "Człowiek Bez Barier 2007" została prof. Ewa
Nowicka-Rusek. Jest profesorem dr. hab. antropologii społecznej na
Uniwersytecie Warszawskim (Wydział Socjologii i Antropologii), oraz
kierownikiem Zakładu Antropologii Społecznej. Wykłada też w Szkole
Wyższej Psychologii Społecznej. Od 1994 r. jest członkinią Komitetu
Nauk Etnologicznych.
To, że nie widzi, w niczym nie przeszkadza jej prowadzić aktywne
życie zawodowe i prywatne. Jak sama mówi, to, że jest
niepełnosprawna, nie definiuje jej życia. Przede wszystkim jest
człowiekiem, kobietą, matką, naukowcem, przyjacielem itd., a to, że
jest niepełnosprawna to dopiero na 10. czy 24. miejscu.
Syn prof. Nowickiej w rozmowie z dziennikarzami
W imieniu Pani profesor statuetkę odebrał jej syn. Ona sama nie
mogła przyjechać na uroczystość. Właśnie jest w Himalajach, na
kolejnej wyprawie naukowej.
W tym roku po raz pierwszy przyznano wyróżnienie specjalne dla
osoby, która nie pochodzi z Polski, ale wiele zrobiła dla osób
niepełnosprawnych w naszym kraju. Otrzymała je Jane Cordell,
pierwsza sekretarza Ambasady Brytyjskiej w Warszawie.
Jane Cordell odbiera wyróżnienie
- Jako dyplomata jestem tu tylko dwa lata, a widzę, jak szybko
zmienia się w Polsce sytuacja osób niepełnosprawnych. Miałam
przyjemność współpracować z kilkoma senatorami i posłami, oraz z
organizacjami pozarządowymi, i widzę jaka jest chęć do pracy i jak
wszyscy doceniają wagę tego procesu. Jeszcze jest długa droga przed
nami, wyzwanie jest ogromne. Ale jeśli nam się uda, to będzie to
warte tego wielkiego wysiłku.
Ludzie niepełnosprawni są atutem i wartością na rynku pracy. Wiem,
że często są postrzegani jako ciężar, ale to nie jest prawdą,
szczególnie teraz, gdy praca w większości nie jest fizyczna. Liczą
się inne zdolności, np. niepełnosprawni często muszą przełamywać
bariery by studiować, żyć niezależnie, by zdobyć szacunek. Oznacza
to, że nawet młodzi mają duże doświadczenie w rozwiązywaniu
problemów.
Niepełnosprawni muszą się nauczyć jak skutecznie negocjować, bo nie
mają innego wyboru. Często zależą od innych, tak jak ja - od mojej
asystentki. Dlatego uczą się ufać ludziom i rozumieją konieczność i
wartość pracy z innymi. Niepełnosprawni budują mosty, mają szersze
perspektywy - jestem przekonana, że to są umiejętności cenione
przez pracodawców. Jeśli system gwarantuje proste i właściwe
rozwiązania, to tacy ludzie bardzo chętnie są
zatrudniani.
Wyróżniony Bogdan Dąsal oraz prowadzący galę Olga Bończyk i
Michał Olszański
W imieniu Anny Krupy, wyróżnionej w konkursie, statuetkę
odbiera siostra laureatki
Piotr Pawłowski, Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół
Integracji:
- Każda edycja Konkursu „Człowiek bez barier” cieszy się olbrzymim
zainteresowaniem. Także w tym roku otrzymaliśmy ponad czterdzieści
zgłoszeń osób, których dokonania budzą podziw i szacunek, stanowiąc
najlepszy dowód na to, że niepełnosprawność nie oznacza bierności
ani wycofania z życia społecznego czy zawodowego. Najlepszym tego
przykładem są osiągnięcia tegorocznej laureatki – cenionej
antropolog społecznej i wieloletniego wykładowcy akademickiego.
Piąta edycja naszego konkursu to także doskonały czas na
podsumowania, dlatego z tej okazji wydajemy publikację
przedstawiającą sylwetki laureatów wszystkich edycji, która – jak
mamy nadzieję - będzie inspiracją nie tylko dla osób
niepełnosprawnych.
Wspólne zdjęcie laureatów
Tytuł „Człowiek bez barier” jest przyznawany osobie
pełnoletniej, która mimo niepełnosprawności: odnosi sukcesy w
biznesie, jest uznanym artystą, wybitnym sportowcem, liderem
społeczności lokalnej, cenionym specjalistą lub znakomitym
organizatorem. Celem konkursu jest nagradzanie osób, których życie
zawodowe i społeczne może stać się wzorem postępowania dla
innych.
Wyróżnienia w konkursie „Człowiek bez barier” 2007
otrzymali:
Nagroda główna
Prof. Ewa Lidia Nowicka-Rusek jest profesorem dr.
hab. antropologii społecznej na Uniwersytecie Warszawskim (Wydział
Socjologii i Antropologii) oraz kierownikiem Zakładu Antropologii
Społecznej. Wykłada również w Szkole Wyższej Psychologii
Społecznej. Od 1994 r. jest członkinią Komitetu Nauk
Etnologicznych. Pomimo iż nie widzi, nie przeszkadza jej to w pracy
naukowej. Od lat prowadzi seminaria dotyczące problematyki
kontaktów międzykulturowych i międzyetnicznych oraz akulturacji.
Organizuje też badania terenowe, których jest aktywną uczestniczką
- m.in. wśród Indian i rdzennych narodów syberyjskich. Zdobyła
wiele nagród i wyróżnień, m.in. nagrodę Ministra Edukacji Narodowej
za rozprawę doktorską i habilitacyjną (1970 r. i 1979 r.) oraz
nagrodę Ministra Edukacji Narodowej za podręcznik antropologii
„Świat człowieka – świat kultury” (1992 r.). Poznaj sylwetkę
prof. Ewy Nowickiej.
Wyróżnienie specjalne
Jane Cordell. Pierwsza Sekretarz Ambasady
Wielkiej Brytanii w Warszawie swobodnie rozmawia po polsku. Jest
osobą niesłyszącą, ale w rozumieniu ludzi pomagają jej
anglojęzyczni lipspeakerzy („mówiący ustami”). Jest ich sześcioro.
Przyjechali za Jane z Wielkiej Brytanii, mają podpisany kontrakt z
ambasadą. Pracują na zmianę.
15 lat temu przestała słyszeć. Brytyjscy lekarze rozkładali ręce.
Dla Jane to straszny cios. Była muzykiem. Przez rok grała na
profesjonalnym poziomie. Zaczęła uczyć cudzoziemców języka
angielskiego. Potem została wydawcą materiałów do nauki tego języka
dla cudzoziemców w firmie Cambridge. Jak mówi, było to zajęcie
przyjazne dla osób niesłyszących. Tak samo jak korespondencyjne
nauczanie angielskiego, do czego zabrała się później. Za jedno z
największych osiągnięć uważa napisanie wówczas książki do nauki
angielskiego Cambridge Business English Activities.
Pierwszy raz Jane była w Polsce w 1986 roku z orkiestrą. Grała na
altówce. Ponownie przyjechała w 1990 roku, by przez następne cztery
lata uczyć języka angielskiego. Pracowała w Gliwicach i Elblągu. To
wtedy zaczęła uczyć się polskiego. Do służby dyplomatycznej trafiła
przez ogłoszenie prasowe w 2001 roku. Od 2006 roku jest w Polsce na
czteroletnim kontrakcie w ambasadzie w Warszawie. Zajmuje się m.in.
polityką zagraniczną, sprawami bezpieczeństwa, prawami człowieka i
sprawami wewnętrznymi naszego kraju. Polubiła Polskę tak bardzo, że
w czerwcu 2007 roku wzięła tu ślub, choć mąż nie jest Polakiem (O
Jane Cordell czytaj w
„Pracy” 3/2007, dodatku „Integracji” 2/2007).
Wyróżnienia w Konkursie Człowiek bez barier 2007 otrzymali:
Waldemar Cichoń. Niewidomy rzeźbiarz pracujący w
drewnie, kamieniu, ceramice, brązie, tworzący plakietki, statuetki,
rzeźby gabinetowe, wystawiennicze, projekty monumentalne,
instalacje i rzeźby w śniegu. Jego prace znajdują się w prywatnych
i muzealnych zbiorach, w Polsce i za granicą. Jest laureatem m.in.
Grand Prix IV Biennale Sztuki Gdańskiej. Brał też udział w
Międzynarodowych Konkursach Rzeźby w Śniegu i w Olimpijskim
Festiwalu Sztuki w 1988 roku w Calgary w Kanadzie. Studiował w
pracowni rzeźby prof. Duszeńki w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk
Plastycznych w Gdańsku. Obronił doktorat na macierzystej uczelni.
Ostatnio zafascynował się budową pomnika Fromborskiej Penelopy.
Dzięki niemu wciąż działa znana i ceniona Galeria EL – Waldemar
Cichoń jest członkiem jej Rady Programowej. Poza rzeźbą jego
pasją jest muzyka. Świetnie gotuje i lubi poznawać wina w miejscach
ich powstawania. Artysta ma córkę i syna, absolwentów
filologii angielskiej.
Bogdan Dąsal. Pełnomocnik Prezydenta Krakowa ds. Osób Niepełnosprawnych od 2001 roku. Magister ekonomii Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Od wypadku jeździ na wózku, aktywnie działa w organizacjach osób niepełnosprawnych. Współtworzył m.in. Ogólnopolski Związek Inwalidów Narządu Ruchu, Fundację Aktywnej Rehabilitacji oraz Małopolski Sejmik Osób Niepełnosprawnych. Od 2000 roku organizuje integracyjny Tydzień Osób Niepełnosprawnych „Kocham Kraków z wzajemnością”. Jeździ na nartach w poznańskim klubie „Start”, uprawia szermierkę, założył sekcję szermierki dla ludzi na wózkach przy Krakowskim Klubie Szermierzy, a także Polskie Stowarzyszenie Nurków Niepełnosprawnych (nurkują w Chorwacji). Uczestniczy w krakowskich maratonach, m.in. wielokrotnie w „Cracovia Maraton”.
Anna Krupa. Od września 2006 roku pracuje jako nauczycielka języka angielskiego w Czerwiennem k. Czarnego Dunajca, w Integracyjnej Szkole Podstawowej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczy klasy liczące po kilkanaścioro uczniów. Ma wsparcie nauczyciela wspomagającego. W prowadzeniu lekcji pomaga jej też mama jednej z uczennic (Anna urodziła się bez rąk). Pracę w szkole traktuje jako wyróżnienie i dowód zaufania. Mieszka w Piekielniku, dużej wsi w gminie Czarny Dunajec. Studiuje na Polish Open University w Krakowie. Obronę pracy licencjackiej Anna przewiduje na styczeń 2008 roku. Przez kilka lat najwspanialszym wydarzeniem w życiu Anny Krupy był skok spadochronowy, oddany w 2004 roku. Teraz, od 26 września 2007 roku, kiedy urodziła córeczkę Emilię Marię, to ona jest dla Anny najwspanialszym darem losu (więcej o Annie Krupie).
Radosław Pytelewski. Przez siedem lat stworzył około 3500 prac. Maluje farbami olejnymi, akwarelowymi, akrylowymi, rysuje długopisem, markerem, kredkami, pastelami, tworzy kolaże, łącząc wycinki z gazet, czasem dokłada do obrazów plastelinę. Pracuje na papierze, kartonie, płótnie, rzeźbi w drewnie i glinie. Lubi historyczne malarstwo, interesuje się historią średniowiecza i obu wojen światowych. Inspirują go sny i marzenia. W zawodówce zdobył zawód cukiernika-piekarza. Mieszka w Domu Pomocy Społecznej (DPS) w Nowym Miszewie, w którego pracowni plastycznej rozkwitł jego talent. Po kilku miesiącach instruktorka nie mogła uwierzyć, że osiągnął taki poziom. Chętnie poznaje nowe techniki. Niektóre obrazy uzupełnia elementami z plasteliny lub kartonu, czasem nie poprzestaje na malowaniu na płótnie, ale wychodzi z farbami na ramę obrazu, powiększając w ten sposób jego powierzchnię. W DPS część jego obrazów stoi na sztalugach, część w rzędach przy ścianach. W korytarzach wisi ich ponad 150. Zdarza się, że cudzoziemcy przyjeżdżają do Miszewa i kupują obrazy Radka. Z tego powodu zaczął nawet uczyć się angielskiego. Prace Radka były wyróżnione w Międzynarodowym Konkursie Plastycznym Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości, zdobyły III nagrodę i wyróżnienia w konkursie PFRON. Dostał propozycję zrobienia scenografii do przedstawienia. Fotografuje. Ma medale i dyplomy z zawodów pływackich, tenisa stołowego i piłki nożnej. Prowadzi zajęcia plastyczne z dziećmi.
***
Z okazji V edycji konkursu wydany został okolicznościowy album
„Człowiek bez barier. Sylwetki laureatów konkursu z lat 2003-2007”.
Album ten jest inspirującą opowieścią o ludziach aktywnych zawodowo
i społecznie. Przedstawia historie, które pozwolą na nowo odkryć
ludzkie możliwości.
***
Patronat honorowy: Małżonka Prezydenta RP Maria KaczyńskaPatronat merytoryczny: Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski
Organizator konkursu:
Projekt dofinansowany przez:
Patronat medialny:
Współpraca:
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- W 2025 roku nowe kryteria dochodowe w pomocy społecznej
- Rehabilitacja lecznicza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O czym warto wiedzieć
- Czego szukają pod choinką paralimpijczycy?
- Gorąca zupa, odzież na zmianę – każdego dnia pomoc w „autobusie SOS”
- Bożenna Hołownia: Chcemy ograniczyć sytuacje, gdy ktoś zostaje pozbawiony prawa do samodzielnego podejmowania decyzji
Dodaj komentarz