Korzystanie z windy w szkole przez ucznia z niepełnosprawnością

Syn od 09.2023 zaczął stacjonarnie uczęszczać do szkoły, która jest pozbawiona barier, jest jedynym uczniem w szkole, poruszającym się na wózku. Problem jest z windą, która w teorii jest, ale jest zamykana na klucz. By syn mógł z niej skorzystać musi ze swojego telefonu zadzwonić po woźnego, który mu otworzy tą windę i wejdzie z nim, by przejechać na inne piętro i tak za każdym razem, gdy chce zmienić piętro szkoły. Podobnie jest z wejściem do budynku głównego, gdzie jest podjazd, drzwi są zamykane na klucz i syn czeka pod drzwiami, by je woźny otworzył. Zdrowi uczniowie wchodzą wejściem obok, które prowadzi po schodach i jest cały czas otwarte. Syn nie czuje się dobrze z tym, że nie może swobodnie poruszać się po szkole, chociaż jest przystosowana dla osób z niepełnosprawnościami, czuje się po prostu gorszy od innych zdrowych uczniów. Czy są jakieś zakazy prawne zabraniające swobodnego poruszania się windą po szkole niepełnoletniemu ( syn ma obecnie 15 lat), niepełnosprawnemu uczniowi?

Szanowna Pani,

odniesień do wieku dziecka i opieki dorosłych jest wiele. Przepisy Prawa o ruchu drogowym stanowią, że dziecko do 10 roku życie nie może jeździć na rowerze samo, bez opieki dorosłego, o czym niewiele osób wie. Część przewoźników uznaje, że samodzielna podróż dziecka komunikacją miejską możliwa jest dopiero od 13 roku życia.  W uregulowaniach administracyjnych, znajdujących się choćby w regulaminach oraz w informacjach umieszczanych w windach znajdują się określone wskazówki np.: „Dzieci do lat 12-nastu mogą korzystać z windy wyłącznie pod opieką dorosłych”. Warto zwrócić się pisemnie do dyrekcji szkoły i ustalić czy istnieje jakiś wewnętrzny regulamin regulujący korzystanie z windy i spróbować znaleźć rozwiązanie, bez cech dyskryminacji. Niemniej należy pamiętać, że za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice lub ich prawni opiekunowie, gdyż ten który, z mocy ustawy lub umowy, jest obowiązany do nadzoru nad osobą która z powodu wieku nie może odpowiadać za swoje czyny, zobowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę.

 Z poważaniem, Anita Siemaszko, prawnik