„Te sprawy” coraz częściej

7 czerwca to jeden z najprzyjemniejszych dni w roku, bo to Międzynarodowy Dzień Seksu. Długo uważano, że to święto nie jest przeznaczone dla osób z niepełnosprawnością. Dopiero ostatnie lata przyniosły pod tym względem znaczącą zmianę.

Jeszcze całkiem niedawno, bo w 2003 roku, to, że np. osoby niesłyszące mogą i lubią się kochać, okazało się zbyt trudną do przyswojenia wiedzą, przynajmniej dla ówczesnych władz telewizji, które nie zgodziły się na emisję spotu Integracji pt. Sąsiedzi.

Główny bohater, postawny dżentelmen, na własnej skórze, a raczej własnymi uszami przekonuje się, jak temperamentne potrafią być osoby niesłyszące i jak wielką radość czerpać mogą ze wspólnych nocnych igraszek.

Kino bez tabu

„Już” po kilkunastu latach w polskich kinach można było obejrzeć film, gdzie osoby niesłyszące prawie cały czas rozmawiają o seksie („Rozumiemy się bez słów”),

korzystają z sekstelefonu („To właśnie seks”),

a nawet tworzą mafię stręczycieli („Plemię”).

Jest różnica? I to ogromna. Jednak seks osób z niepełnosprawnością to nie tylko historie rodem z kina.

„Te sprawy” po fachowemu

Szczupła blondynka w czarnej bieliźnie leży na łóżku z wysportowanym mężczyzną, który gładzi ją po plecach na wysokości stanika. Od tysięcy innych par, pokazywanych w reklamach i filmach, różni ich tylko stojący przy łóżku wózek.

Tak w skrócie wygląda film, promujący projekt „Te Sprawy”. Celem organizatorów – poznańskiego Stowarzyszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego START – była promocja w 2015 r. wiedzy na temat seksualności wśród osób z niepełnosprawnością ruchową. W jego ramach odbyły się warsztaty dotyczące czerpania przyjemności z seksu przez osoby z niepełnosprawnością narządów ruchu.

Alfabet rozkoszy

Spragnieni bardziej szczegółowej wiedzy mogą ją znaleźć na anglojęzycznym portalu Scope, gdzie informacje na temat seksu zebrano i uporządkowano w formie abecadła. W zestawieniu pod tytułem „A to Z of sex and disability” („Od A do Z na temat seksu i niepełnosprawności”) mamy więc hasła: „O jak orgazm”, „A jak amputacja”, „M jak mity” czy „K jak Kamasutra”.

„Od A do Z seksu i niepełnosprawności” to lekkie i bezpruderyjne spojrzenie na miłość i pożądanie osób z niepełnosprawnością w Wielkiej Brytanii. Jak piszą o tym nietypowym abecadle jego autorzy, zbyt często ludzie sądzą, że osoby z niepełnosprawnością nie mają udanego życia seksualnego i związków. Nic bardziej odległego od prawdy! Czas wreszcie skończyć z takim myśleniem – podkreślają.

Na tym samym portalu można znaleźć także nowe wersje popularnych brytyjskich romansów, w których umieszczono postacie z niepełnosprawnością.

Jak jest Twoja pozycja?

„Rozebrać niepełnosprawność” przynajmniej do bielizny postanowiła brytyjska organizacja pozarządowa Enhance the UK. Prezentując osoby z różnymi niepełnosprawnościami, np. wózkowiczów i kobietę niskiego wzrostu, w wyzywających pozach, ubrane tylko w bieliznę, autorzy kampanii dają wyraźny sygnał, że niepełnosprawność nie wiąże się z fizyczna czy mentalną kastracją, a osoby z niepełnosprawnością nie są bezpłciowymi aniołami.

Kampania nosi dwuznaczny tytuł „Undressing Disability” („Rozebrać Niepełnosprawność”), a promuje ją klip „What is your position” („Jaka jest Twoja pozycja”).

Dwóch panów na moście (nie licząc zespołu Downa)

Jeszcze kwestię seksualności potraktowała brytyjska organizacja FitzRoy, która postanowiła rozprawić się z dwoma tabu jednocześnie: seksualnością osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz homoseksualizmem. W swoje kampanii społecznej „Everyone needs love” („Każdy potrzebuje miłości”) organizacja zaprezentowała dwóch zakochanych w sobie mężczyzn z zespołem Downa.

Oczywiście, to zaledwie kilka przykładów. O seksie osób z niepełnosprawnością mówi się dużo i chętnie ostatnimi czasy. Na zakończenie mamy dla Was coś do śmiechu – piosenkę szwedzkiego komika Jespera Odelberga z przymrużeniem oka traktujący o nie zawsze łatwym życiu miłosnym osób na wózkach, pod tytułem „Seks w dostosowanej toalecie”. Pełne tłumaczenie tekstu piosenki znajdziecie na naszym portalu.